Strona główna » Liga włoska. Wołosz i spółka jeszcze się pomęczą. W drugiej parze szybkie granie

Liga włoska. Wołosz i spółka jeszcze się pomęczą. W drugiej parze szybkie granie

inf. własna

fot. fot. Alamy

W sobotę kibice poznali pierwsze finalistki włoskiej serie A. Zgodnie z przewidywaniami zostały nimi siatkarki Numia Vero Volley Milano. Podopieczne Stefano Lavariniego po raz trzeci pokonały Savino Del Bene Scandicci. W drugim półfinale górą znów Prosecco Doc Imoco Volley Conegliano, lecz ostatnia porażka sprawiła, że Joanna Wołosz i Martyna Łukasik spotkają się czwarty raz z Igor Gorgonzola Novara.

Pantery dalej walczą

Po ostatniej porażce, która przerwała szalona serię zwycięstw, siatkarki Prosecco Doc Imoco Volley Conegliano wyraźnie są podrażnione, zwłaszcza, że na start oddały rywalkom kolejnego seta. Pomimo początkowych sukcesów zawodniczki Igor Gorgonzola Novara nie miały w trzecim meczu półfinałowym zbyt wiele do powiedzenia. Gra toczy się jednak do trzech zwycięstw, co oznacza, że zespoły spotkają się ze sobą jeszcze co najmniej raz.

Podopieczne Daniele Santarelliego weszły w mecz z opóźnieniem, a słabszą formę obrończyń tytułu na starcie wykorzystały przyjezdne. Prym wiodła Tatiana Tołok, wspierana przez Linę Alsmeier, co szybko przełożyło się na wygraną 25:16. Później hegemon wskoczył na swoje obroty. Nie do zatrzymania była Isabelle Haak, wspierana przez duet Gabi-Zhu Ting. Gościnie z każdą kolejną minutą miały coraz większe problemy. Odrabianiu strat nie pomagały błędy w przyjęciu, dodatkowo gospodynie świetnie grały blokiem. Niska skuteczność, to jedno, lecz po stronie zespołu z Novary zabrakło wyraźnych liderek, a kolejne sety padały łupem popularnych ‘panter’ do 18, 11 i 16.

Po stronie Prosecco Doc Imoco Volley Conegliano najwięcej punktów zdobyła Isabelle Haak, autorka aż 21 ‘oczek’. Po 19 punktów dorzuciły od siebie Zhu Ting i Gabi. Pojedyncze ‘oczko’ kiwką dołożyła również Joanna Wołosz. Wśród rywalek, obok Tołok i Alsmeier, ważnym ogniwem była też Mayu Ishikawa.

Prosecco Doc Imoco Volley Conegliano – Igor Gorgonzola Novara 3:1
(16:25, 25:18, 25:11, 25:16)

Kolejne szybkie granie

Pewne awansu do wielkiego finału są natomiast podopieczne Stefano Lavariniego. Numia Vero Volley Milano po raz trzeci pokonała Savino Del Bene Scandicci, nie pozostawiając rywalkom złudzeń. Pierwszy set, tak jak miało to miejsce pierwszym meczu, zakończył się wygraną przyjezdnych do 16. Później wydarzenia na boisku całkowicie kontrolowały zmotywowane gospodynie. Przez dwa kolejne sety siatkarki Scandicci próbowały odrabiać straty, nawiązać wyrównaną walkę w końcówkach, ale każdorazowo lepsze okazywały się zawodniczki Vero Volley, które dwukrotnie zwyciężały 25:22. Sprawę domknął czwarty, najbardziej jednostronny set, w których gościnie popełniły zbyt wiele błędów, przegrywając aż 17:25. Obie strony wzajemnie okładały się ciosami na siatce, lecz skuteczna ofensywa siatkarek Milano przeważyła szalę zwycięstwa na ich korzyść.

Po raz kolejny świetnie zaprezentowała się Paola Egonu, która zdobyła 25 'oczek’, punktując w każdym elemencie. Dużym wsparciem dla atakującej było lewe skrzydło – Miriam Sylla i Helena Cazute. Znakomicie zagrała również Anna Danesi. Najwięcej punktów po stronie pokonanych, bo aż 20, zdobyła Ekatarina Antropowa.

Numia Vero Volley Milano – Savino Del Bene Scandicci 3:1
(16:25, 25:22, 25:22, 25:17)

Zobacz również:

Wyniki i terminarz ligi włoskiej siatkarek

PlusLiga

  • Jurij Gladyr krytykował PLS. Komisja dyscyplinarna wszczęła postępowanie! Będzie kara?

    Jurij Gladyr krytykował PLS. Komisja dyscyplinarna wszczęła postępowanie! Będzie kara?

  • PlusLiga. To oni zagrają w nowym sezonie?

    PlusLiga. To oni zagrają w nowym sezonie?

  • Przyjmujący zostaje w Katowicach

    Przyjmujący zostaje w Katowicach