W piątym decydującym starciu o prawo gry w finale Sim Susa Vim Perugia przegrał na własnym boisku z ekipą Lube Civitanova 1:3. Goście bardzo dobrze spisali się w polu zagrywki notując aż 17 asów serwisowych, element ten walnie przyczynił się do ich zwycięstwa. Drużyna z Umbrii tym samym nie obroni Scudetto zdobytego przed rokiem, a Cucine Lube o tytuł zagra z Trentino.
Wyszarpane zwycięstwo na otwarcie
Cucine Lube od początku postawiło na mocną zagrywkę nękając w przyjęciu Ishikawę. Japoński gwiazdor nie wszedł dobrze w mecz (5:7). Pomyłka w ataku Alaksandara Nikołowa spowodowała, że na tablicy mieliśmy remis. Walka trwała w najlepsze, a żadna z ekip nie była w stanie odskoczyć nawet na dwa oczka (17:17). Dobre akcje były przeplatane jednak dość dużą ilością prostych błędów. To właśnie błędy w ataku i przyjęciu Perugii oraz dobra zagrywka zdecydowały, że Cucine Lube odskoczyło na cztery oczka w końcówce 21:17. Perugia zerwała się natychmiast do walki, Płotnicki pracował zagrywką oraz Semeniuk blokiem i atakiem, swoje w polu serwisowym dołożył także Wassim Ben Tara (24:23). Seta granego na przewagi zakończył atakiem Kamil Semeniuk.
Serwisowe show w wykonaniu Cucine Lube
W kolejnej partii blok pozwolił Cucine Lube odskoczyć na dwa oczka (5:3), a błąd w ataku Ben Tary dał ekipie trenera Medeiego trzypunktowy zapas. Utrzymywali go przez dłuższy czas, po ataku Nikołowa było 13:10. Na tym się nie skończyło, za sprawą zagrywki Mattii Bottolo i błędów rywali Cucine Lube odskoczyło już na 21:13. Perugia zdobyła się na zryw przy zagrywce Płotnickiego (16:21), ale miała ogromne kłopoty w przyjęciu. Do wyrównania stanu meczu doprowadził udanym atakiem Aleksandar Nikołow.
W kolejnej części meczu po błędzie ofensywnym Ishikawy Cucine Lube i ataku Nikołowa prowadziło 6:3. Gracze Cucine Lube wywierali sporą presję zagrywką, której Perugia nie potrafiła przyjąć, punktowali tym elementem m. in Bottolo, Lagumdzija czy Nikołow, do tego działał atak (16:9, 20:13). Ben Tara starał się jeszcze poderwać kolegów, ale bezskutecznie. Z jednej strony punktował Lagumdzija, a z drugiej w ataku mylił się Ishikawa (25:17).
Perugia nie mając nic do stracenia rozpoczęła kolejnego seta od 2:0, ale szybko sprawę wyjaśnił atakiem Nikołow i zagrywką Lagumdzija (2:2). Perugia jednak ponownie odjechała w ustawieniu z Semeniukiem na zagrywce, swoje w ataku robił Ishikawa. Po kolejnym ataku Japończyka różnica wynosiła trzy oczka (8:5). Show w polu zagrywki Cucine Lube trwało jednak dalej, piekielnie mocne serwisy Bottolo dały ekipie trenera Medeiego prowadzenie 11:10. Walka jednak trwała, a zagrywka Płotnickiego i atak Ishikawy dały Perugii wynik 16:13, ale Cucine Lube szybko wyrównało (17:17). Po ataku Nikołowa było 20:20 i był to początek piorunującej końcówki Lube. As Bottolo i blok Nikołowa na Ben Tarze sprawiły, że Lube było o krok od finału (23:20). Atak ze środka Gargiulo dał piłki meczowe, a sukces ekipy Giampaolo Medeiego przypieczętował zepsuty serwis Wassima Ben Tary.
Sim Susa Vim Perugia – Cucine Lube Civitanova 1:3
(29:27, 19:25, 17:25, 22:25)
Stan rywalizacji do trzech zwycięstw: 3:2 dla Cucine Lube Civitanova
Składy zespołów:
Perugia: Giannelli (2), Loser (7), Ben Tara (15), Sole (10), Ishikawa (13), Semeniuk (7), Colaci (libero) oraz Zoppellari, Ciancinotta, Herrera, Płotnicki (3)
Cucine Lube: Chinenyeze (6), Gargiulo (11), Bonifante (1), Nikołow (16), Lagumdzija (18), Bottolo (16), Bisotto (libero) oraz Balaso, Hossein (3), Dirlic
Zobacz również:
Wyniki fazy play-off w lidze włoskiej