Strona główna » Perugia i Verona zdominowały! Kamil Semeniuk na brak grania nie narzeka

Perugia i Verona zdominowały! Kamil Semeniuk na brak grania nie narzeka

inf. własna

fot. legavolley.it

Na brak grania nie może narzekać Kamil Semeniu. Po 9. kolejkach Sir Susa Scai Perugia wciąż zajmuje 1. miejsce, a seria zwycięstw buduje się na nowo. W 9. kolejce wielu niespodzianek jednak nie było, a jako faworyt nie sprostało jedynie Cucine Lube Civitanova.

Czekają na potknięcia lidera

Po zwycięstwie przewaga drużyny Polaka nad wiceliderem wynosi 3 punkty. Drugie miejsce niezmiennie należy do siatkarzy Rana Volley Verona. Klub pozyskał wielu znakomitych graczy, a transfery się zwracają. Drużyna jednak zmierzyła się z przedostatnią siłą rozgrywek, również, podobnie jak Perugia, demolując rywala – 3:0 (25:19, 25:20, 25:18). Zespół gra bardzo widowiskową siatkówkę, która najwyraźniej nieco onieśmieliła zawodników Cisterna Volley. Całość potrwała nieco ponad godzinę. MVP meczu został Rok Mozić, autor 15 punktów. Rewelacyjnie spisał się Micah Christenson, dokładając 4 'oczka’, a mocnym ogniwem był też Noumory Keita.

Na ten moment podium domyka Itas Trentino, tracąc do 1. miejsca już 5 punktów. Wciąż panujący mistrzowie Włoch idą jednak za ciosem, ciesząc się dobrą passą. zwycięstw. W 9. kolejce łupem siatkarzy z Trydentu padło spotkanie z Valsa Group Modena. Drużyna gości gra w kratkę, mając lepsze momenty, ale akurat starcie z obrońcami tytułu oddała niemal za bezcen – 0:3 (21:25, 20:25, 21:25). Każdy wie jednak jak ciężko gra się na terenie Itasu, zwłaszcza z tak dysponowanym Alessandro Michieletto. Włochowi wtórował na prawej flance Theo Faure.

Ze swoich obowiązków wywiązała się również Gas Sales Bluenergy Piacenza. Czwarta siła rozgrywek pokonała niżej notowaną Sonepar Padova. Ten mecz także zakończył się w trzech setach, a zespół gospodarzy dość szybko mógł się cieszyć z kompletu punktów – 3:0 (25:21, 25:20, 25:18). Im dalej w mecz, tym gra gości coraz bardziej kulała. Strata Piacenzy do lidera, to jednak już 8 'oczek’. Świetne zawody ma za sobą Jose Miguel Gutierrez, kończąc mecz ze statuetką dla MVP. Za sznurki pociągała też para Efe Mandiraci Alessandro Bovolenta.

Liderem być!

Sezon we Włoszech trwa w najlepsze, a dalej na czele pozostaje Sir Susa Scai Perugia. Choć drużyna Kamila Semeniuka złapała małą zadyszkę parę kolejek temu, to zespół zdołał już wrócić na właściwe tory. Tym razem jednak podopieczni Angelo Lorenzettiego byli zdecydowanymi faworytami. Stało się tak za sprawą spotkania z potężnym kandydatem do opuszczenia włoskiej ekstraklasy. Yuasa Battery Grottazzolina nie miał w meczu domowym zbyt wielu argumentów ulegając gigantowi – 0:3 (23:25, 21:25, 21:25).

Choć sety mogą wskazywać, że nie do końca było to jednostronne spotkanie, to w rzeczywistości Perugia grała swoje, pozwalając sobie na odrobinę treningowego tempa. Najlepszym graczem spotkania został Simone Giannelli, a najwięcej punktów, w szeregach gości, zdobył Wassim Ben Tara. Świetnie zaprezentował się Bruno Loser, a 7 'oczek’ dołożył od siebie Kamil Semeniuk. Po drugiej stronie walczył Giulio Magalini.

Kolejkowa wtopa?

Rozczarowaniem kolejki okazał się występ siatkarzy Cucine Lube Civitanova. Niespodziewanie drużyna przegrała z Vero Volley Monza – 1:3 (23:25, 21:25, 25:21, 14:25). Zespół zaczął grać dopiero mając nóż na gardle, lecz niewiele to dało. Katastrofę przyniosła natomiast czwarta partia, a kosmicznie grając Aleksandar Nikołow nie był w stanie w pojedynkę przeciwstawić się gospodarzom, choć punktował 26 razy. Na miano MVP zapracował defensor Monzy, Leonardo Scanferla. Ofensywnie drużynę ciągnęła dwójka Martin Atanasov i Erik Rohrs.

Ostatnią porażkę odbiła sobie natomiast paczka z Mediolanu. Allianz Milano pokonał bez trudu na wyjeździe nieco niżej notowaną MA Acqua S.Bernardo Cuneo – 3:1 (25:16, 25:15, 22:25, 25:17). Popisom gości nie było końca, a trzeci set był wynikiem zbyt dużego rozluźnienia. Na miano bohatera zapracował Ferre Reggers, który od pewnego czasu łączony jest z Perugią.

Zobacz również:

Wyniki i terminarz ligi włoskiej siatkarzy sezon 2025/2026

PlusLiga