Strona główna » Giganci nie oblali egzaminu. Kamil Semeniuk i spółka nie mają wytchnienia

Giganci nie oblali egzaminu. Kamil Semeniuk i spółka nie mają wytchnienia

inf. własna

fot. PressFocus

Serie A bywa bezwzględna, lecz w 10. kolejce drużyny pretendentów nie dały się zwieść. Spacerek ma za sobą Sir Susa Scai Perugia, a dobry mecz rozegrała para Płotnicki-Semeniuk. Pozostała część grupy pościgowej także w gazie, szybko przechylając szalę zwycięstwa na swoją stronę.

Nie ma miejsca na potknięcia

Na dobre do wygrywania wróciła Sir Susa Scai Perugia. Drużyna Kamila Semeniuka wciąż pozostaje na 1. miejscu, a 10. kolejce odnotowała swoisty spacerek. Wszystko to za sprawą jednostronnego spotkania z Allianz Milano, wygranego na wyjeździe – 3:0 (25:10, 25:19, 25:19). Choć gospodarzom udało się dźwignąć po blamażu na otwarcie, to i tak zespół pozostawał daleko w tyle. To ważny sprawdzian przed Ligą Mistrzów, który Perugię mógł wyłącznie podbudować. Dla pretendentów była to już 4 wygrana z rzędu.

Najlepszym graczem zawodów został Ołeh Płotnicki. Ukrainiec zdobył 12 punktów. O 'oczko’ mniej odnotował Kamil Semeniuk. Swoje zrobił Wassim Ben Tara, dobre spotkanie rozegrał też Sebastian Sole. Po drugiej stronie siatki prym wiódł Ferre Reggers, który od pewnego czasu też jest łączony z Perugią.

Rywale nie śpią

Koledzy reprezentanta Polski, jak i on sam, nie mogą spać jednak spokojnie. Za plecami drużyny czai się pokaźna i rozpędzona grupa pościgowa. W jej skład wchodzą kolejne trzy zespoły, które poszczycić mogą się co najmniej 5 wygranymi z rzędu. Perugia ma na koncie 29 punktów, wyłącznie 3 'oczka’ mniej ma Rana Volley Verona, której gracze również nie mieli problemu, aby wygrać na obcym terenie, dziesiątkując MA Acqua S.Bernardo Cuneo – 3:0 (25:22, 25:20, 25:20). Kolejną statuetkę dla MVP skompletował Micah Christenson. Po 12 punktów zdobyła dwójka Darlan Souza i Noumory Keita. Sam Nathan Feral niewiele mógł zrobić.

Podium domykają, na ten moment, obrońcy tytułu z Trydentu. Itas Trentino także ma za sobą szybkie granie, rozbijając na wyjeździe najsłabszą drużynę w stawce, Yuasa Battery Grottazzolina – 3:0 (25:18, 25:18, 25:18). Nagroda dla najlepszego gracza ponownie powędrowała do Alessandro Michieletto. Dwukrotny mistrz świata zdobył 18 'oczek’. Do pomocy miał jednak duet Ramon – Garcia Fernandez. Po stronie gospodarzy do końca walczył wierzący w choć jedno przełamanie, Georgi Tatarow.

Grupę pościgową domyka Gas Sales Bluenergy Piacenza, której łupem padło spotkanie z Cisterna Volley. Gospodarzom udało się urwać wyłącznie partię, przegrywając na własnym parkiecie – 1:3 (25:21, 23:25, 21:25, 18:25). Wydaje się, że decydujący dla lokalnych był drugi set. Gdyby wówczas zespół stanąłby na wysokości zadania, mecz mógłby się potoczyć zupełnie inaczej. Tymczasem pozostaje niedosyt. Nie do zatrzymania był natomiast MVP spotkania Efe Mandiraci, wraz z asystującym mu Jose Gutierrezem.

Równia pochyła

Ciekawie miało być w meczu drużyn sąsiadujących, które w tym sezonie grają raczej w kratkę. Jak się później okazało, spotkanie Valsa Group Modena z Cucine Lube Civitanova wcale nie porwało tłumów. Górą okazała się ekipa z Modeny, która śmielej weszła w mecz, stawiając kropkę nad 'i’ w czwartym secie – 3:1 (25:23, 26:24, 20:25, 25:11). Dla siatkarzy Lube mecz zdawał się zbyt intensywny, a i o koncentrację na finiszu było ciężko. Bohaterem został Giovanni Sanguinetti, ale na wyróżnienie zasłużył też ciężko pracujący w tym sezonie Uładzisłau Dawyskiba. Kolejne świetne zawody rozegrał Aleksandar Nikołow, lecz bez wsparcia nie był on w stanie bardziej zagrozić gospodarzom.

Uciec ze strefy spadku udało się natomiast podupadającej Vero Volley Monza. Zespół od dwóch sezonów jest na zakręcie, lecz od dwóch kolejek drużyna punktuje. Tym razem jej łupem padł pojedynek z Sonepar Padova – 3:1 (25:22, 18:25, 30:28, 25:20). Było to bardzo nieoczywiste spotkanie, a gracze z Monzy wyraźnie chcą namieszać jeszcze w stawce. MVP tego mecz na dole został Krisztian Padar.

Zobacz również:

Wyniki i terminarz ligi włoskiej siatkarzy sezon 2025/2026

PlusLiga