Siatkarki Imoco Volley Conegliano mogą odetchnąć z ulgą. Podopieczne Danielle Santarelliego pokonały na wyjeździe Igor Gorgonzola Novara 3:2. Kolejne dobre spotkanie ma za sobą Malwina Smarzek, która raz jeszcze poprowadziła do wygranej Wash4grenn Pinerolo. Szansę gry otrzymała też Aleksandra Gryka. W pozostałych przypadkach bez większych zaskoczeń
HIT NA MEDAL!
W hicie 23. kolejki serie A na nudę nie można było narzekać. Igor Gorgonzola Novara podejmował Imoco Volley Conegliano i mało brakowało, a seria Wołosz i spółki zostałaby przerwana. Liderki uciekły spod topora dopiero w tie-breaku. Pierwszy set padł łupem mistrzyń Włoch – 25:19. W drugim natomiast gorszy moment faworytek wykorzystały siatkarki z Novary, rewanżując się gościnom 25:19. Do najbardziej wyrównanych należała trzecia część meczu, w której zwycięstwo wyszarpało Imoco – 25:23. Później stan meczu ponownie wyrównały podrażnione i postawione pod ścianą rywalki – 25:19. Piąty set to już zupełnie inna historia. Pantery stanęły na wysokości zadania i zgubiły gospodynie na dystansie, zwyciężając 15:10.
Imoco Volley Conegliano wciąż jest niepokonane. Igor Gorgonzola Novara dalej zajmuje 4. miejsce. Po stronie gospodyń błyszczała Taylor Mims. Wśród krajowych mistrzyń plan minimum wykonała Isabelle Haak. Najwięcej punktów zdobyło jednak lewe skrzydło, Zhu Ting zakończyła zmagania z sumą 22 punktów na koncie, a Gabi – 21.
NA PODIUM IMPAS
Zadanie na 100% wykonały też Savino Del Bene Scandicci – wicelider, oraz zajmująca 3. miejsce Numia Vero Volley Milano. Scandicci bez większych problemów pokonało na wyjeździe Reale Mutua Fenera Chieri ’76 3:0. W żadnym z setów słabsze rywalki niewiele miały argumentów po swojej stronie. Choć po pierwszym secie – 13:25, zdołały się podnieść, to dwa pozostałe i tak zakończyły się dla nich porażką 20:25. Zespół do wygranej poprowadziła Ekatarina Antropowa. Znakomicie zagrała też Ana Carolina Da Silva.
Podopieczne Stefano Lavariniego także kończą kolejkę z 3 punktami na koncie. Numia Vero Volley Monza w weekend pokonała 3:0 Bergamo. Gościnie dalej walczą o fazę play-off, jednak tym razem nie udało im się ani razu przekroczyć bariery 20 punktów. Sety wygrane przez Vero Volley do 18, 16 i 20 mówią same za siebie. Całe show ponownie skradła Paola Egonu.
WYKORZYSTANE SZANSE
Swoją szansę wykorzystały także siatkarki Eurotek UYBA Busto Arsizio, lecz łatwo nie było. Zagrożone spadkiem II Bisonte Firenze nie odpuszczało do ostatniej piłki, a spotkanie zakończyło się wynikiem 3:2 dla UYBA. W pierwszym secie górą były gospodynie – 25:23, w drugim odwet wzięły przyjezdne – 24:26. Zawodniczki Eurotek UYBA Busto Arsizio niespodziewanie dopadła zadyszka w trzecim secie, co przełożyło się na porażkę 19:25. Kolejna partia jednak zakończyła się po ich myśli, jednak znów okupione było to wyczerpującą walką 28:26. Ostatecznie górą w tie-breaku przyjezdne – 15:13. UYBA dalej ma szansę na play-off, a drużynę do wygranej poprowadziła Rebecca Piva, która po drugiej stronie siatki rywalizowała z Adhuoljok John Majak Malual. Był to jednak mecz wielu bohaterek.
Ponownie dobrą grą zaskoczyło Wash4green Pinerolo wygrywając u siebie z Megabox Ond. Savio Vallefoglia. Poza drugim setem gościnie niewiele miały do powiedzenia. Siatkarki Pinerolo wygrywały dwukrotnie do 17 i w ostatniej części meczu do 14. Demolka to mało powiedziane. Kolejne dobre zawody rozegrała Malwina Smarzek, która zdobyła 16 punktów. Mimo wszystko skuteczniejsza okazała się jej koleżanka – Amandha Sylves, autorka a 21 punktów.
NA PLUS
Powody do zadowolenia mają też zawodniczki Honda Olivero Cuneo, które wygrały 3:1 z Cda Volley Talmassons Fvg. Najbardziej wymagający był pierwszy set, zakończony z korzyścią dla Cuneo 28:26. W kolejnym gospodynie poszły za ciosem – 25:19, lecz postawione pod ścianą Talmassons odgryzło się w trzecim secie, wygrywając 25:17. To było jednak za mało, a w czwartej partii raz jeszcze wyższość potwierdziły gospodynie – 25:19. Mecz był przede wszystkim pojedynek Any Bjelicy z Mają Strock, które zdobyły kolejno 22 i 21 punktów.
Punktuje także beniaminek. Bartoccini-Mc Restauri Perugia pokonał na wyjeździe 2:3 Smi Roma Volley. Dwa pierwsze sety szybko padły łupem stołecznych – do 19 i 20. Później zaczęły się problemy, a na wysokości zagania stanęły siatkarki z Perugii dwukrotnie zwyciężając 25:22. W tie-breaku wrażeń nie brakowało, lecz całość padła łupem gościń 16:14. Po stronie przyjezdnych nie do zastąpienia był duet Anett Nemeth i Gaia Traballi. Szansę na granie dostała też Aleksandra Gryka, która zdobyła 8 punktów. Uchronić Rome przed porażką próbowała momentami osamotniona Wilma Salas.
Zobacz również:
Wyniki i tabela ligi włoskiej siatkarek
źródło: siatka.org