Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > ligi zagraniczne > Liga włoska siatkarek: Świąteczne granie i Polki na czele. Skrzydłowe odegrały ważne role

Liga włoska siatkarek: Świąteczne granie i Polki na czele. Skrzydłowe odegrały ważne role

fot. PressFocus

Jak co roku, tak i tym razem włoska Serie A nie próżnuje w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia. W 15. kolejce spotkaliśmy się z iście świątecznym graniem. Na siedem pojedynków w żadnym nie doszło do tie-breaka. Polki odegrały bardzo ważne role w swoich zespołach, a mowa przede wszystkim o skrzydłowych – Martynie Łukasik i Malwinie Smarzek.

 

MISTRZYNIE ŚWIATA ŚRUBUJĄ REKORD

Prosecco Doc Imoco Conegliano po tym, jak zdobyło Klubowe Mistrzostwo Świata brnie w zaparte. Najlepszy zespół globu, Europy i Włoch odniósł kolejny triumf, pokonując przed własną publicznością Board of Directors Volley Talmassons Fvg 3:0. Podopieczne Daniele Santarellego mimo 3 popełnionych błędów więcej lepiej spisywały się w polu zagrywki. Obydwie drużyny zapunktowały 10-krotnie blokiem. O ile dwie pierwsze partie przebiegały pod dyktando zespołu z Conegliano, o tyle w trzecim gospodynie mogły się minimalnie najeść stresu za sprawą trzech piłek setowych rywalek. Te nie zostały wykorzystane, a Imoco potrzebowało zaledwie jednej. Najlepiej punktującą była Khalia Lanier, zdobywczyni 18 punktów. Dobre zawody ma za sobą Martyna Łukasik, która zainkasowała 10 oczek. Joanna Wołosz nie zapunktowała.

POLKI Z PRZEGRANYMI

Ważną rolę odegrała w Wash4grenn Pinerolo po raz kolejny Malwina Smarzek. Wraz ze swoimi koleżankami musiały jednak uznać we własnej hali wyższość Igor Gorgonzola Novara, ulegając 1:3. Gospodynie popełniły 7 błędów więcej, blok przemawiał na ich korzyść. Spotkanie stało na dość równym poziomie. Już w premierowej odsłonie Wash4green triumfował 29:27, a w czwartej odsłonie pukał po tie-breaka, ulegając dwupunktową różnicą. Polska atakująca zainkasowała aż 23 punkty, ale to nie okazała się wystarczające wobec kolektywu po drugiej stronie siatki.

Gorycz porażki musiała przełknąć także Aleksandra Gryka i spółka z Bartoccini-Mc Restorations Perugia, które również w czterech partiach uległy Megabox Ond. Savio Vallefoglia na wyjeździe. Wykorzystały niedogrzanie rywalek, triumfując przeciwko nim 25:19. Kluczowa w przekroju całych zawodów okazała się trzecia odsłona, w której podopieczne Andrei Pistolego triumfowały 25:23. Ekipa z Perugii nie była już w stanie wskoczyć na tak wysoki poziom w kolejnym secie. Gospodynie były lepsze w każdym elemencie, a szczególnie w bloku, w którym zanotowały aż 14 punktów, podczas gdy przeciwniczki tylko 5. Liderką była Sonia Candi, autorka 20 oczek. Po drugiej stronie siatki o 2 punkty więcej zainkasowała Annet Nemeth. Aleksandra Gryka zameldowała się na boisku, ale nie zapunktowała.

ZDECYDOWANI FAWORYCI WZIĘLI GÓRĘ

Nie brakowało spotkań, których wyniku można było się spodziewać jeszcze przed ich rozpoczęciem. Mowa chociażby o konfrontacji Smi Roma Volley oraz Numia Vero Volley Mediolan. W stolicy wyprzedały się wszystkie bilety na 2. najlepszy zespół Europy. Rzymianki przegrały 0:3, choć wyraźnie się postawiły, przegrywając kolejno do: 21, 23, 23. Ekipy stoczyły równy bój w bloku, a ekipa z Lombardii popełniła o 7 błędów więcej. W polu serwisowym to jednak finalistki Ligi Mistrzyń nadawały ton, notując o oczko więcej. W świetnej formie jest Paola Egonu, która zapisała na swoje konto 21 oczek. W szeregach zespołu z Lacjum najlepsza była dobrze znana polskim kibicom Gabriela Orvosova, która dostarczyła Romie 15 punktów.

Zdecydowanym faworytem było także Savino Del Bene Scandicci przy okazji boju z Il Bistone Florencja. Wicemistrzynie Włoch czytały we własnej hali grę jak z nut, punktując 14 razy blokiem. Nie schodzi z tonu nawet na moment także Jekaterina Antropowa, która  zapisała na swoje konto 24 punkty, z czego 18 atakiem. Próbowała jej dorównać Adhuoljok John Majak Malual, która dołożyła od siebie 17 oczek.

W tej samej sytuacji znajdowały się zresztą siatkarki Reale Mutua Fenera Chieri ‘76, które podejmowały u siebie Honda Olivero Cuneo. Po gładkiej wygranej do 18 niedawny pogromca ŁKS-u Commercecon Łódź w Pucharze CEV stracił uwagę i uległ do 19. Gospodynie szybko wróciły na swoje tory, obnażając słabości rywalek. Te miały bardzo duże problemy ze skończeniem ataku, nadziewając się na blok aż 15 razy. Ton grze nadawała Avery Skinner, autorka 21 punktów.

ZA SZEŚĆ PUNKTÓW

Właśnie za tyle w cudzysłowie wygrały swoje spotkanie siatkarki Volley Bergamo, które w trzech odsłonach rozprawiły się z Eurotek Uyba Busto Arsizio. Dzięki zagarnięciu pełnej puli zespół z Lombardii wyprzedził swojego rywala i awansował na 5. miejsce, spychając go na 7. Podopieczne Carlo Parisiego były lepsze w każdym elemencie, dopisując także 5 punktów więcej po błędach rywalek (18-13). Niemalże seta w pojedynkę w przekroju całego starcia wygrała Ailama Cese Montalvo, która dostarczyła 23 punkty, z czego tylko 20 atakiem.

Zobacz również:
Wyniki i tabela włoskiej Serie A siatkarek

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, ligi zagraniczne

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-12-26

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved