Strona główna » Joanna Wołosz ma czas, aby naładować baterie. Ból głowy Lavarini’ego

Joanna Wołosz ma czas, aby naładować baterie. Ból głowy Lavarini’ego

inf. własna

fot. legavolleyfemminile.it

Podczas gdy Joanna Wołosz dostała wolne, to dalej nie do zatrzymania było jej Imoco Volley Conegliano. Hegemonki wygrały 16 spotkanie z rzędu. Za plecami mają jednak głodne kolejnego sukcesu Savino Del Bene Scandicci. 16. kolejka okazała się pechowa dla Nataszy Ornoch oraz Stefano Lavariniego.

Hegemon, przynajmniej w kraju

Siatkarki Prosecco Doc Imoco Volley Conegliano mogą czuć się zawiedzione. Najpierw porażka w Superpucharze Włoch, a następnie srebro Klubowych Mistrzostw Świata. Nie od dziś wiadomo, że włoski gigant, z Joanną Wołosz, zawsze walczy o najwyższe cele. Choć te ciężko czasem dopiąć, to jednak na krajowym podwórku Pantery nie mają sobie równych.

We wtorkowej kolejce siatkarki z Conegliano postawiły kolejną kropkę nad 'i’ wygrywając 16 spotkanie serie A z rzędu. Zespół wciąż jest niepokonany, mając na koncie już 46 punktów. Łupem mistrzyń padło starcie z najsłabszym ogniwem bieżących rozgrywek, Omag-Mt San Giovanni In Marignano – 3:0 (25:23, 25:17, 25:19). Gościnie nie miały absolutnie nic do powiedzenia. Najwięcej punktów – 17, zdobyła Merit Chinenyenwa Adigwe. Doskonale spisała się też Gabriela Braga Guimaraes, a wysoką formę podtrzymuje Marina Lubian. Odpocząć mogła natomiast Joanna Wołosz, a w kwadracie dla rezerwowych swoje odstała też Isabelle Haak.

Podium się wykrusza?

Na 2. miejscu pozostaje Savino Del Bene Scandicci, które po triumfie w Klubowych Mistrzostwach Świata wciąż nie ma sobie równych. Pretendentki do tytułu mają za sobą spacerek w meczu przeciwko zawodzącym w tym sezonie siatkarkom Honda Cuneo Granda Volley – 3:0 (25:15, 27:25, 25:13). Jeden dobry set o niczym nie świadczy, a końcowo i tak gościniom zabrakło. Scandicci górowało w każdym elemencie i ma na koncie już 40 'oczek’. Doskonałe spotkanie rozegrała Ekatarina Antropowa, punktując aż 20 razy. Po stronie Cuneo do końca walczyła Binto Diop.

Punkty potraciły natomiast siatkarki Igor Gorgonzola Novara, których strata do Imoco, to już 9 punktów. Drużyna przegrała na wyjeździe z sąsiadującym w tabeli Reale Mutua Fenera Chieri ’76. Choć zawodniczki Chieri nie zdołały prześcignąć przeciwniczek, to wygrana – 3:1 (25:23, 23:25, 25:12, 25:21), dała im kontakt. Gospodynie 14 punktów ugrały wyłącznie w bloku i w polu serwisowym. Kolejne świetne spotkanie ma za sobą Anett Nemeth, wraz z parą Stella NerviniLaura Kunzler. Po drugiej stronie najwięcej do powiedzenia miała Tatiana Tołok, wspierana przez Linę Alsmeier.

Egonu kontra reszta!

Ból głowy ma natomiast Stefano Lavarini. Jego Numia Vero Volley Milano przegrała kolejne spotkanie. Obecnie zespół plasuje się na 5. miejscu, mając na koncie 34 punkty. W 16. kolejce siatkarki z Mediolanu musiały uznać wyższość szóstej siły rozgrywek, Megabox Ondulati Del Savio Vallefoglia. Drużyna u siebie pokazała charakter, zwyciężając – 3:1 (25:21, 17:25, 25:23, 25:15). Sama Paola Egonu niewiele może, zwłaszcza walcząc z bólem. Mecz sezonu mają za sobą natomiast Erblira Bici oraz Loveth Oghosasere Omoruyi.

Miejsce w top osiem chwilowo straciły zawodniczki Cbf Balducci Hr Macerata. Beniaminek z Nataszą Ornoch w składzie przegrał u siebie z Il Bisonte Firenze – 2:3 (23:25, 25:12, 21:25, 25:20, 13:15). Było to długie i wyczerpujące spotkanie, które dało się we znaki każdemu. Po stronie Cbf aż 30 punktów zdobyła Clara Decortes. Kroku próbowała jej dotrzymać Suvi Katriina Kokkonen. Po drugiej stronie na wyżyny wzbiła się Nausica Acciarri, prowadząc zespół do wygranej.

Spontaniczne granie

Szybkie granie mają za sobą 4 inne drużyny. Z pewnością nie tak finisz roku wyobrażały sobie siatkarki Eurotek Laica UYBA, które przegrały na wyjeździe z Bergamo – 0:3 (23:25, 13:25, 19:25). Dobre otwarcie to nie wszystko, a z czasem było wyłącznie gorzej. Gospodynie natomiast odbiły sobie ostatnie niepowodzenie. Nie do ruszenia była Kendall Kipp, autorka aż 25 punktów. Po stronie UYBA do końca walczyła niezastąpiona Josephine Obossa.

Od dna próbuje się także odbić była drużyna Malwiny Smarzek. Wash4green Monviso Volley pokonało Bartoccini-Mc Restauri Perugia, nie oddając gościniom ani seta – 3:0 (). Za sznurki zaś pociągały Anna Davyskiba oraz Sofia D’Odorico, którym przyszło się mierzyć z Beatrice Gardini.

Zobacz również:

Wyniki i terminarz ligi włoskiej siatkarek sezon 2025/2026

PlusLiga

  • Atakujący z PlusLigi w rankingu dziesięciu najlepszych w 2025 roku!

    Atakujący z PlusLigi w rankingu dziesięciu najlepszych w 2025 roku!

  • Damian Wojtaszek: Od dwudziestu sezonów o tym marzyłem

    Damian Wojtaszek: Od dwudziestu sezonów o tym marzyłem

  • PlusLiga. Po zwariowanym meczu Wrona musiał sięgnąć do kieszeni

    PlusLiga. Po zwariowanym meczu Wrona musiał sięgnąć do kieszeni