Strona główna » Liga włoska chce zdominować rynek! Trwa walka o diament wśród atakujących

Liga włoska chce zdominować rynek! Trwa walka o diament wśród atakujących

volleyball.it

fot. volleyballworld.com / Aleksandra Suszek

Liga włoska patrzy przyszłościowo i coraz bardziej stara się o perspektywiczne nazwiska z roczników 2003-2007. Powoli w niektórych klubach myśli się o przyszłym sezonie. Jednym z zawodników, których bardzo chcą w Italii jest Mathis Henno. Pojawiają się też głosy dotyczące przyszłości Ferre Reggersa, a nawet… Rana Takahashi.

Młody talent opuści PlusLigę

Choć Cuprum Stilon Gorzów w pierwszej części sezonu PlusLigi nie radzi sobie tak, jak planował to mimo wszystko, wygrał los na loterii transferowej. Zdecydowanie największą gwiazdą zespołu jest 20-letni Mathis Henno, który do klubu trafił razem z tatą trenerem. W polskiej ekstraklasie jednak nie pozostanie, bo jego priorytetem jest liga włoska.

Jak donosi portal volleyball.it, nowym miejscem dla młodego Francuza będzie Sir Susa Vim Perugia. Siatkarz podobno osiągnął już porozumienie z klubem. Kontrakt 20-latka nie zagraża pozycji Kamila Semeniuka, który kontrakt z włoską formacją ma do 2028 roku. Mówi się natomiast o potencjalnym odejściu Ołeha Płotnickiego. To właśnie w jego miejsce miałby pojawić się Francuz.

Perugia chce nie tylko Henno

Włoski portal przekazał także informacje na temat ewentualnej przyszłości utalentowanego Ferre Reggersa. O atakującego bije się nie tylko Powervolley Milano. Klub z Mediolanu miał zaproponować siatkarzowi nowy, dwuletni kontrakt, ale wysokie oferty proponują także kluby z Modeny i Perugii. Ten ostatni chciałby podpisać z Reggersem umowę do 2030 roku.

To nie pierwszy raz, gdy o 22-latka bije się kilka klubów. Pod koniec poprzedniego sezonu PlusLigi mówiło się bowiem o chęci wykupienia zawodnika przez niektóre polskie zespoły.

Ran Takahashi znów w Serie A?

Suntory Sunbirds w poprzednim sezonie zdołał sprowadzić do siebie jedną z największych gwiazd japońskiej siatkówki. Ran Takahashi wrócił do rodzimej ligi po trzech latach spędzonych we włoskiej Serie A. Dla kibiców była to ogromna radość, bo przecież przyjmujący jest ulubieńcem tamtejszej publiczności.

Wygląda jednak na to, że ewentualny powrót Takahashiego do Italii jest coraz bardziej realny. Podobno Japończyk może ponownie wystąpić na parkietach Serie A, natomiast nie doszło jeszcze do zaawansowanych rozmów z żadnym z klubów.

Więcej dzieje się natomiast wokół osoby Wassima Ben Tary. Chociaż ma on wciąż ważny kontrakt z Perugią, jego nazwisko przewija się w ofertach innych włoskich klubów.

Zobacz również:
Dick Kooy zamienił Rosję na Turcję! Zagra z Polakiem!

PlusLiga