Strona główna » Liga włoska: Rychlicki nie miał sobie równych. Itas Trentino idzie po szósty tytuł

Liga włoska: Rychlicki nie miał sobie równych. Itas Trentino idzie po szósty tytuł

inf. własna

fot. PressFocus

W Serie A w niedzielę rozgrywano już trzeci etap rywalizacji o mistrzostwo Włoch. Itas Trentino postawił kolejny ważny krok w jego kierunku. Sam Adis Lagumdzija nie był w stanie stawić czoła ekipie z Trydentu, w której wyróżniało się kilku zawodników. Tym samym to podopieczni Fabio Solego są bliżej wywalczenia szóstego tytułu.

Itas Trentino z trzema liderami

Początek spotkania układał się po myśli Itas Trentino. Najpierw zaliczyli serię 4:1, a później zwiększył przewagę po asie serwisowym Kamila Rychlickiego. Skutecznymi atakami odpowiedział jednak Mattia Bottolo i przyjezdnym udało się zniwelować straty do jednego „oczka”. Później ponownie większy dystans zbudowali gracze z Trydentu. Po bloku Jana Kozamernika było już 17:13. Lube bliżej końca seta podjęło jeszcze próbę zaatakowania wyniku (19:18), ale skutecznie uniemożliwił im to Alessandro Michieletto. On w ostatnich fragmentach był nie do zatrzymania, a jego atak zakończył pierwszą odsłonę.

Pełna kontrola

Sporo ryzyka było po obu stronach w polu serwisowym. Znów jako pierwsi przewagę zbudowali gospodarze. Po skutecznym ataku Daniele Lavii było 6:3. Przyjezdni mieli problemy ze skończeniem ataków przy własnym przyjęciu. Wkrótce zapas Itas Trentino wynosił pięć „oczek”. Wtedy Lube zaczęło opłacać się ryzyko na zagrywce. Gdy asa posłał Eric Loeppky, zrobiło się tylko 10:8. Gospodarze jednak ponownie włączyli „piąty bieg” w drugiej części seta i nie pozostawili już złudzeń. Ekipie z Civitanovy nie pomogły za to błędy własne.

Trzecia partia miała początkowo wyrównany przebieg – 5:5. Im dalej jednak w set, tym większą przewagę budowała ekipa z Trydentu. Najpierw miała trzy „oczka” zapasu, a w decydującym etapie seta był to już wynik 21:15. Ani Adis Lagumdzija ani Bottolo nie byli w stanie zatrzymać rozpędzonych rywali. Tego seta gospodarze wygrali najwyższą przewagą i zapewnili sobie przewagę w rywalizacji o mistrzostwo kraju.

Itas Trentino – Cucine Lube Civitanova 3:0
(25:22, 25:18, 25:17)

Składy zespołów:

Itas: Kozamernik (5), Sbertoli (2), Michieletto (12), Resende (3), Rychlicki (16), Lavia (12), Laurenzano (libero) oraz Bartha (2), Acquarone i Garcia (1)
Lube: Bottolo (6), Chinenyeze (5), Lagumdzija (11), Nikołow (7), Gargiulo (3), Boninfante (2), Balaso (libero) oraz Bisotto, Hossein (1), Dirlic (2), Orduna i Loeppky (2)

W lidze włoskiej, podobnie jak ma to miejsce w PlusLidze – rywalizacja o złoty medal toczy się do trzech zwycięstw. Aktualny bilans to 2:1 dla Itas Trentino. Czwarte spotkanie, które będzie ostatnią szansą dla ekipy Lube odbędzie się w środę, 7 maja.

Zobacz również:
Liga włoska. Sir Susa Vim Perugia z nagrodą pocieszenia. Męczarnie Polaków na zakończenie sezonu

PlusLiga