Strona główna » Joanna Wołosz może odetchnąć z ulgą. Szalony mecz siatkarek Scandicci

Joanna Wołosz może odetchnąć z ulgą. Szalony mecz siatkarek Scandicci

inf. własna

fot. Alamy

Po 8. kolejce serie A wciąż niepokonane pozostają siatkarki Imoco Volley Conegliano. Zespół Joanny Wołosz oddał Megabox Ondulati Del Savio Vallefoglia jednego seta, lecz nie ma to przełożenia na tabelę. Gonić hegemonek nie przestaje Savino Del Bene Scandicci. Mniej szczęścia miała Natasza Ornoch, której Cbf Balducci Hr Macerata, przegrało 0:3.

Podrażnione ego

Po przegranym Superpucharze Włoch siatkarki Prosecco Doc Imoco Volley Conegliano nie zostawiają sobie już marginesu błędów. Włoski gigant wciąż jest niepokonany na boiskach serie A, a drużynę od zwycięstwa do zwycięstwa prowadzi Joanna Wołosz. W 8. kolejce podopieczne Daniele Santarelliego podejmowały Megabox Ondulati Del Savio Vallefoglia. Nie obyło się bez drobnego potknięcia, lecz Pantery dowiozły spotkanie do końca, zwyciężając 3:1 (19:25, 25:14, 25:23, 25:17). Pierwszy set należał do gościń, którym później brakowało już argumentów. Drużyna powalczyła z hegemonkami jeszcze w trzecim secie, lecz bez sukcesów. Dwie pozostałe odsłony, to już koncert mistrzyń Włoch.

Joanna Wołosz w pojedynkę zdobyła 2 'oczka’. Szkoleniowiec natomiast dał pograć trochę zmienniczkom, a karty rozdawały Fatoumatta Sillah oraz Merit Chinenyenwa Adigwe. Po stronie przyjezdnych sprzeciwić się faworytkom próbowała była siatkarka Imoco, Loveth Oghosasere Omoruyi.

Gonić Pantery niezmiennie próbuje Savino Del Bene Scandicci. Wiceliderki tracą jednak do rywalek już 4 'oczka’, mając na koncie, za sprawą 1 porażki, 22 punkty. Zespół jednak jest nie do zdarcia, pokonując u siebie Bergamo – 3:0 (25:13, 32:30, 25:10). Taki rezultat to nie lada gratka, a gościnie popadały, dosłownie, ze skrajności w skrajność. W szeregach gospodyń prym wiodła para Ekatarina Antropowa Avery Skinner. Obie skrzydłowe dołożyły od siebie po 17 punktów.

Grupa pościgowa podzielona

Na zwycięską ścieżkę powróciły podopieczne Stefano Lavariniego. Numia Vero Volley Milano pokonało na wyjeździe Honda Cuneo Granda Volley – 3:1 (25:23, 21:25, 25:15, 25:15). Najciekawiej było w pierwszym secie, w którym faworytki lepiej sprawowały się w grze na detale. Druga partia natomiast odbudowała nieco siatkarki Cuneo, lecz było to złudne wrażenie. Egonu i spółka wzięły sprawy w swoje ręce. Sama Binto Diop niewiele mogła zdziałać. Najwięcej punktów po stronie Milano zdobyła naturalnie Paola Egonu. Atakująca miała jednak do pomocy trio – Piva – Lanier – Danesi, które starannie dotrzymywało kroku swojej frontmence.

Kolejne spotkanie zakończyło się natomiast sukcesem Real Mutua Fenera Chieri ’76. Ograne na poziomie ekstraklasowym gospodynie nie miały większych trudności w starciu z beniaminkiem. Cbf Balducci Hr Macerata, z Nataszą Ornoch na pokładzie, przegrało 0:3 (21:25, 22:25, 24:26). Obecnie drużyna młodzieżowej reprezentantki Polski zajmuje 8. miejsce, więc jak na debiut idzie ekipie bardzo dobrze. Ornoch zawitała na boisku na moment, popełniając 1 błąd. Na wyżyny wzbiła się Clara Decortes, ale Anett Nemeth i Annę Grey nie było równych. Mocny występ ma za sobą także Stella Nervini.

Na równi pochyłej jest Igor Gorgonzola Novara. Zespół odnotował drugą porażkę z rzędu. Tym razem na wyjeździe mocniejszy był zeszłoroczny beniaminek, Bartoccini-Mc Restauri Perugia. Spotkanie było pełne zwrotów, a o wygranej gospodyń zadecydował dopiero tie-break – 3:2 (14:25, 25:20, 29:27, 20:25, 19:17). Warte odnotowania jest z pewnością to, że słaby początek nie zdołał zwieść lokalnych. Perugia szybko powróciła na właściwe tory, a za sukcesem stała Beatrice Gardini, która do pomocy miała Elenę Perinelli oraz Kashaunę Williams. Po stronie Novary po 18 'oczek’ zdobyły Lina Alsmeier i Indy Baijens.

Firenze korzysta, reszta tarci

Dobre spotkanie mają za sobą siatkarki Il Bisonte Firenze, które obecnie zajmują 6. miejsce. To już druga z rzędu wygrana zespołu, który pnie się ku górze. Tym razem z porażką musiały pogodzić się gościnie z Omag-Mt San Giovanni In Marignano. Firenze nie miało sobie równych, zwyciężając – 3:1 (22:25, 25:23, 27:25, 25:21). Pierwsza partia nie położyła cieniem całego spotkania, a w kolejnych odsłonach grano zwykle na żyletki. Decydujące okazały się dosłownie detale.

Nie tylko Perugia może poszczycić się przerwaniem złej passy. Dokonały również tego zawodniczki Wash4green Monviso Volley. Były klub Malwiny Smarzek nie zachwyca, lecz 8. kolejka należała do nich. W meczu domowym zespół z Pinerolo pokonał Eurotek Laica Uyba – 3:1 (27:25, 25:16, 19:25, 25:14). Łatwa wygrana w drugim secie nieco uśpiła czujność gospodyń, lecz zwycięstwo udało im się dowieść do końca.

Zobacz również:

Wyniki i terminarz ligi włoskiej siatkarek sezon 2025/2026

PlusLiga

  • PGE GiEK Skra lepsza od mistrza! Trener nie ukrywa jaki mieli plan

    PGE GiEK Skra lepsza od mistrza! Trener nie ukrywa jaki mieli plan

  • Niesamowity występ 20-latka. Taka skuteczność to niecodzienność!

    Niesamowity występ 20-latka. Taka skuteczność to niecodzienność!

  • Hity największymi niespodziankami. Duży spadek Leona i ekipy!

    Hity największymi niespodziankami. Duży spadek Leona i ekipy!