Strona główna » Zwycięska passa Imoco Conegliano trwa. Natasza Ornoch nie miała powodów do radości

Zwycięska passa Imoco Conegliano trwa. Natasza Ornoch nie miała powodów do radości

inf. własna

fot. Alessio Morgese / Alamy Live News

Prawie na półmetku są już siatkarki włoskiej Serie A. Dwunasta kolejka nie przyniosła wielkich niespodzianek, choć ciekawa rywalizacja zawiązała się w Vallefoglii. Drużyna Joanny Wołosz wygrała kolejne spotkanie i utrzymała status niepokonanej. Z kolei zespół Nataszy Ornoch musiał obejść się smakiem.

Mistrzynie Włoch dalej bez potknięcia

Bez zmian po 12. serii gier układa się szczyt tabeli. Niezmiennie liderkami są siatkarki Prosecco Doc A.Carraro Imoco Conegliano, którym tym razem przyszło się mierzyć z przedostatnią ekipą – Bartoccini-Mc Restauri Perugia. Choć rywalki próbowały początkowo dotrzymywać tempa mistrzyniom Włoch, to w ostatnim secie już poddały mecz. Nie pomogła im nawet dobra dyspozycja Beatrice Gardini, córki doświadczonego trenera. Ekipa z Conegliano świetnie pracowała w ofensywie, a pierwsze skrzypce grała Isabelle Haak. Zdobywczyni 17 „oczek” miała wsparcie w Nice Daalderop. Joanna Wołosz dobrze prowadziła swój zespół. Od siebie dołożyła dwa skończone ataki i jeden blok.

Nie było niespodzianki w meczu Honda Cuneo Granda Volley i Igor Gorgonzola Novara. Gospodynie liczyły na to, że faworytki przyjadą w słabszej dyspozycji, ale Liga Mistrzyń ich nie rozregulowała. Tylko w drugim secie nawiązała się walka, bo pierwszy i trzeci zakończył się wygraną gościń do 14. Prawdziwą liderką była Tatjana Tołok, która wyróżnia się od początku sezonu. Atakowała na 63% skuteczności, zapunktowała też w bloku – łącznie zdobyła 18 „oczek”. Po drugiej stronie siatki najczęściej punktowała Marring Nova, zdobywczyni 11 „oczek”.

Zaskoczenie w Vallefoglii, zgodnie z planem w Mediolanie

Zacięta rywalizacja miała miejsce między Wash4green Monviso Volley, a Megabox Ondulati Del Savio Vallefoglia. Była to pewna niespodzianka, bo jednak to przyjezdne były stawiane w roli faworytek. Pierwsza partia padła ich łupem, ale kolejne dwie wygrały gospodynie. Blisko było jednostronnej zdobyczy punktowej, bo Vallefoglia do tie-breaka doprowadziła zwycięstwem 25:23. Świetną zmianę dała Anna Dodson, która razem z Anną Davyskibą pociągnęły swój zespół. Zwycięska ekipa miała za to w swoich szeregach Federicę Carletti, która była główną bohaterką dwóch ostatnich setów. Na dystansie całego meczu show dała za to Bozana Butigan, do której należała połowa drużynowej zdobyczy punktowej w bloku.

Numia Vero Volley Milano zaliczyła falstart na własnej hali, ale po przegranym secie 22:25 narodziła się na nowo. W kolejnych odsłonach nie dała już szans Eurotek Laica Uyba. Ekipę z Mediolanu poprowadziła Paola Egonu, która zanotowała 29 punktów. Poza grą w ataku, świetnie spisała się w bloku. Zanotowała ich pięć, podobnie jak Anna Danesi.

Szybkie 3:0

Jeńców nie brała Reale Mutua Fenera Chieri, która na wyjeździe zagrała z ostatnim w tabeli Omag-Mt San Giovanni in Marignano. W pierwszej odsłonie jeszcze grały jak równy z równym, ale później nie było już wątpliwości, kto jest faworytem w tym zestawieniu. Najbardziej wyróżniały się Stella Nervini oraz Anastasia Cekulaev.

Szybkie 3:0 zapewniły sobie także siatkarki Savino Del Bene Scandicci. Wicelider tabeli grał z beniaminkiem. Co prawda dwa sety były całkowitą dominacją faworytek, bo wygrały je do 15 i 16, ale niewiele zabrakło gospodyniom do przełamania w drugim. Natasza Ornoch dawała pojedyncze zmiany, zapunktowała dwukrotnie w ataku (25% skuteczności). W zespole wygranych wyróżniły się Camilla Weitzel i Jekatierina Antropowa.

W sąsiedzkim pojedynku, biorąc pod uwagę układ tabeli, mierzyły się Il Bisonte Firenze i Bergamo. Nie było tu jednak emocjonującej rywalizacji, bo przyjezdne zamknęły zabawę w trzech partiach. Duży spokój w przyjęciu dała Ailama Cese Montalvo. Bergamo zdominowało też rywalki blokiem, bowiem uzbierały ich 14. Aż 6 zanotowała sama Denise Meli.

Zobacz również:
Wyniki i tabela ligi włoskiej kobiet

PlusLiga

  • Nowy trener nie pomógł. Norwid Częstochowa z kolejną porażką

    Nowy trener nie pomógł. Norwid Częstochowa z kolejną porażką

  • Francuz zachwycony Polską. Tu nie poziom idzie w parze z atmosferą!

    Francuz zachwycony Polską. Tu nie poziom idzie w parze z atmosferą!

  • Światowy poziom? Mateusz Bieniek docenił klasę rywala

    Światowy poziom? Mateusz Bieniek docenił klasę rywala