Wielki finał w tureckiej ekstraklasie siatkarek zbliża się wielkimi krokami. Z awansu cieszy się już Vakifbank, którego siatkarki po raz drugi pokonały Eczacibasi Dynavit. Dalej w półfinale walczy Fenerbahce Medicana. Zespół Magdaleny Stysiak wyrównał stan rywalizacji, ale do awansu potrzebuje jeszcze jednej wygranej nad Galatasaray Daikin.
Spodziewane wyrównanie
Po wpadce na otwarcie półfinałów Fenerbahce Medicana wraca do formy. Drużyna Magdaleny Stysiak w drugim meczu pokonała Galatasaray Daikin 3:1.
Początek spotkania należał do szalenie wyrównanych, a o losach pierwszego seta zadecydowała dopiero gra na przewagi, w której skuteczniejsze były siatkarki Fenerbahce – 27:25. Świetnie w mecz wprowadziła się Aydin i Lazović, a po stronie gospodyń grę ciągnęła Fedorovtseva. W kolejnym secie wciąż aktualne mistrzynie stanęły w miejscu, a dzięki dobrym fragmentom Alexi Carutasu gościnie doprowadziły do wyrównania – 25:18. Dwie kolejne partie to już jednak teatr jednego aktora. Na właściwe obroty wskoczyła bowiem Vargas, która była kompletnie nieobliczalna. Jednostronne sety wygrane 25:18 i 25:11 przypieczętowały wygraną Fenerbahce Medicana. Tym samym aktualny stan to 1-1 i konieczne będzie rozegranie kolejnego pojedynku.
Najwięcej punktów po stronie gospodyń zdobyła Melissa Vargas – 26. Znakomicie zaprezentowała się też Ariana Fedorovtseva, autorka aż 19 punktów, a także Ana Cristina de Souza, która zakończyła zmagania z dorobkiem 15 ‘oczek’. W szeregach Galatasaray po 14 punktów zanotowały Alexia Carutasu oraz Katarina Lazović.
Fenerbahce Medicana – Galatasaray Daikin 3:1
(27:25, 18:25, 25:18, 25:11)
Składy zespołów
Fenerbahce: Kalac (8), Fedorovtseva (19), De Souza (15), Erdem Dundar (5), Drca (5), Vargas (26), Orge (libero) oraz Guven, Diken, Karasoy
Galatasaray: Aydin (12), Bongaerts (1), Guveli (8), Akyol (7), Carutasu (14), Lazovic (14), Yatgin (libero) oraz Hacimustafaoglu, Arisan, Kilic, Ozel (1)
Starcie tytanów!
Z awansu do wielkiego finału mogą się natomiast cieszyć siatkarki Vakifbanku. Podopieczne Giovanniego Guidettiego po raz drugi pokonały Eczacibasi Dynavit. W sobotnim spotkaniu Bosković i spółka urwała rywalkom wyłącznie seta – 3:1. Był to znakomity mecz gospodyń, które dopięły swego. Po stronie 'tygrysic’ zabrakło natomiast jednej liderki. Tijana Bosković w tym wypadku to za mało, gdy po drugiej stronie siatki aż 30 punktów zdobyła Kiera Van Ryk. Dobrze po raz kolejny zaprezentowała się także Markova.
Początek spotkania nie należał jednak do siatkarek Vakifbanku, które z opóźnieniem weszły w mecz. Postawione pod ścianą zawodniczki Eczacibasi z kolei natychmiast ruszyły do ataku, co dało im wygraną w pierwszym secie – 25:20. W kolejnych nie było już jednak tak łatwo. Druga partia całkowicie odwróciła losy pojedynku, a gospodyniom udało się doprowadzić do wyrównania. Mnożące się problemy nie pozwalały gościom na gonienie wyniku, a wypracowana na dystansie przewaga zakończyła się pewną wygraną Vakifbaku – 25:19. Na wysokich obrotach odtąd działała też Van Ryk, która przy pomocy Cansu Ozbay rozegrała fantastyczne spotkanie. Trzecia odsłona meczu zakończyła się grą na przewagi – 26:24, ale w czwartej siatkarkom Eczacibasi ponownie zabrakło argumentów – 20:25.
Vakifbank – Eczacibasi Dynavit 3:1
(20:25, 25:19, 26:24, 25:20)
Składy zespołów
Vakifbank: Ozbay (5), Van Ryk (30), Xinyue (1), Cebecioglu (1), Gunes (5), Markova (18), Aykac (libero) oraz Frantti (7), Bosetti (3), Caliskan, Uyanik (6)
Eczacibasi: Bosković (14), Chloe Jack (7), Gray (11), Erkek (9), Sahin (1), Stevanovic (3), Akoz (libero) oraz Arici, Baladin (4), Akyol, Rettke (5), Nicoletti (4)
Zobacz również:
Wyniki i terminarz ligi tureckiej siatkarek