7. kolejka w Efeler Lidze za nami. Turcją dalej rządzi Ziraat Bankkart Ankara, który pokonał On Hotels Alanya Bld. – 3:1. Po raz kolejny nie do zdarcia byli Nimir Abdel-Aziz oraz Tomasz Fornal. Powody do zadowolenia ma też Fabian Drzyzga, który poprowadził swoje Fenerbahce Medicana Stambuł do wygranej. Na Aleksandra Śliwę czeka zaś Halkbank Ankara, który ma za sobą weekendowy spacerek.
Spokojny marsz po tytuł
Po ogłoszeniu hitowego transferu Aleksandra Śliwki do Efeler Ligi czas przejść do porządku dziennego. W czubie rozgrywek bez większych zmian, a wciąż niepokonany jest Ziraat Bankkart Ankara. W 7. kolejce drużyna Tomasza Fornala pokonała na wyjeździe On Hotels Alanya Bld. Miała być to czysta formalność, a jednak… Zespół oddał rywalom trzeciego seta w tym sezonie – 3:1 (25:18, 25:21, 13:25, 25:17). Załamanie w jednym z setów było wynikiem zwykłego rozluźnienia. Po trzeciej części meczu Ziraat nie miał już sobie równych, pewnie krocząc po kolejną wygraną.
Po stronie gospodarzy błysnęła para Bardia Saadat – Steven Marshall. W szeregach drużyny z Ankary również frontmenów nie brakowało. Najwięcej punktów w meczu – 17, zdobył Nimir Abdel-Aziz, wybrany MVP zawodów. Kolejne dobre spotkanie odnotował też Tomasz Fornal. Reprezentant Polski punktował 10 razy. W ataku skończył 9 na 14 piłek – 64% skuteczności. Do tego dołożył 1 asa serwisowego.
Zapachniało kompromitacją
Wiceliderem rozgrywek pozostaje Genclik Stambuł. Zespół ma już za sobą porażkę z Ziraatem, lecz dalej prezentuje się nienagannie. Tym razem drużyna ma za sobą spacerek, zwyciężając na własnym terenie z niżej notowanym Spor Toto – 3:0 (25:21, 25:20, 27:25). Rewelacyjny mecz ma za sobą Sharifi Morteza. Irańczyk w tak krótkim spotkaniu łącznie zdobył aż 20 punktów. Po stronie gości ciężar gry standardowo wziął na siebie Jesus Herrera Jaime.
Podium domyka Galatasaray HDI Sigorta, za którym niespodziewanie pięciosetowy bój. 11. siła rozgrywek, Gebze Bld. postanowiła postawić się pretendentom do medalu. Wszystko to przełożyło się na długie i wyczerpujące spotkanie, choć na finiszu gościom zabrakło sił, a z wygranej cieszył się Galatasaray – 3:2 (25:23, 22:25, 25:19, 23:25, 15:6). Najwięcej punktów w meczu – 26, zdobył Jean Patry. Francuskiemu mistrzowi wtórował Stephen Maar, a cenne 'oczka’ dokładał Thomas Jaeschke. Po drugiej stronie do końca walczył Miguel Gutierrez Suarez, który także zakończył zmagania z 26 punktami na koncie.
W oczekiwaniu na wsparcie
Halkbank Ankara jeszcze trochę musi poradzić sobie bez Aleksandra Śliwki. Nie zmienia to jednak faktu, że drużyna pnie się coraz wyżej, marząc o krajowym sukcesie. Tym razem zespół z Ankary zdemolował na własnym parkiecie Kusgoz Izmir Vinc Akkus Belediyespor, a więc jednego z najmocniejszych kandydatów do spadku. Spotkanie zakończyło się w trzech setach – 3:0 (25:15, 25:22, 25:15. Halkbank do wygranej poprowadziła dwójka Yoandy Leal Hidalgo oraz Matey Kaziyski, choć tak naprawdę cały zespół dał z siebie maksa.
Grać swoje
Do wygrywania wraca Fenerbahce Medicana Stambuł, ucierając nosa na wyjeździe Altekmie. Gospodarzom wyszedł pierwszy set, lecz później było wyłącznie gorzej. Ostatecznie z wygranej cieszyła się drużyna Fabiana Drzyzgi – 3:1 (20:25, 25:19, 25:17, 25:18). Do końca o wynik walczył Gabriel Jose Da Silva Candido, ale jego drużyna już później nie zdołała przekroczyć nawet bariery 20 punktów. Po stronie Fenerbahce do pieca dał Adis Lagumdzija, który miał sporo wsparcia od kolegów. Sam Drzyzga swobodnie kreował grę swojego zespołu, samemu dokładając 3 'oczka’.
Grają swoje także siatkarze Ibb Spor Kulubu, pokonując Gazientep Genclik Spor – 3:0 (32:30, 25:11, 25:22). Show skradła natomiast para Ali Fazli i Halil Ibrahim Yucel. Jednostronnie było także w meczu Bursa Buyuksehir Bld. z Rams Global Cizre Bld., które również zakończyło się trzema setami – 3:0 (25:17, 25:23, 25:18). Po raz kolejny na wysokości zadania stanął Petar Darlić, wspierany przez Gokhana Gokgoza.
Zobacz również:
Wyniki i terminarz ligi tureckiej siatkarzy sezon 2025/2026
