13. runda tureckiej Efeler Ligi dobiegła końca. Na zwycięską ścieżkę wrócić udało się drużynie Tomasza Fornala, a Ziraat Bankkart Ankara otwarcie marzy o kolejnym tytule. Dalej w gazie jest Halkbank Ankara, a w kratkę wciąż gra Fenerbahce Medicana Stambuł, którym zawiaduje na rozegraniu Fabian Drzyzga.
Topowa forma Fornala!
Choć 13. kolejka tureckiej ekstraklasy finiszowała dopiero 27 grudnia, to dwa mecze rozegrano w Wigilię. W jednym z takich spotkań Ziraat Bankkart Anakra zmierzył się na wyjeździe z przedostatnią drużyną rozgrywek. Siatkarze Kusgoz Izmir Vinc Akkus Belediyespor niewiele mieli do powiedzenia, pomimo przewagi własnego parkietu. Dla panujących mistrzów był to spacerek, domknięty zwycięstwem – 3:1 (25:23, 25:16, 21:25, 25:14).

Po stronie gospodarzy do końca walczył Javier Octavio Concepcion Rojas. W szeregach Ziraatu po 16 'oczek’ dołożyła od siebie para Vahit Emre Savas i Tomasz Fornal. Reprezentant Polski punktował aż 16 razy. W ataku skończył 12 na 26 piłek – 46% skuteczności. Do tego upolował 2 asy serwisowe i 2 bloki, trzymając również w ryzach przyjęcie. Swoje zrobił Trevor Clevenot.
Drobne potknięcie?
Ciężkie spotkanie mają za sobą siatkarze Halkbanku Ankara, którzy po fiasku poprzedniego sezonu dają z siebie maksa, mając nadzieje na zgarnięcie jakiegoś krążka. Wicelider po 13. kolejkach mają na koncie 31 punktów. W sobotę łupem Halkbanku padło jedno z ciekawszych spotkań na szczycie z Genclik Stambuł. O wygranej zespoły z Ankary zadecydował dopiero tie-break – 3:2 (25:23, 23:25, 21:25, 25:22, 15:12). Obie stront miały swoje argumenty. Gorzej na meczu wyszła drużyna gości, która przez porażkę spadła na 4. miejsce.
Nie do zatrzymania był Sokolov Tsvetan, który zdobył aż 23 punkty. Frontmena wspierała jednak dwójka Yoandy Leal Hidalgo i Matey Kaziyski. Poza kadrą znalazł się natomiast Aleksander Śliwka. Po stronie gości ręki w ataku nie zwalniał ani na moment niesamowity Luciano Palonsky, wraz z wtórującym mu Mortezą Sharifim.
| Miejsce | Drużyna | Punkty | Mecze | Wygrane | Porażki |
| 1. | Ziraat Bankkart Ankara (obrońca tytułu) | 35 | 13 | 12 | 1 |
| 2. | Halkbank Ankara | 31 | 13 | 11 | 2 |
| 3. | Galatasaray HDI Sigorta | 27 | 13 | 10 | 3 |
Podium domyka Galatasaray HDI Sigorta, którego zawodnicy mają za sobą bardzo szybki mecz, zwieńczony wygraną – 3:0 (25:20, 25:23, 25:18). Przeciwstawić się wyżej notowanym rywalom nie udało się niespodziance ostatnich kolejek, Bursie Buyuksehir Bld. Zespół w ostatnim czasie piął się w górę i nadal znajduje się w czołowej ósemce, a gracze z pewnością czują niedosyt po sobocie. Rewelacyjne zawody ma za sobą jednak Jean Patry, autor aż 21 punktów.
Dalej w kontakcie
W kontakcie ze ścisłą czołówką, oprócz Genclik Stambuł pozostaje też Fenerbahce Medicana Stambuł. Drużyna Fabiana Drzyzgi miewa swoje gorsze momenty. Po ostatniej porażce żółto-niebieskim szybko udało się powrócić na właściwe tory, pokonując Gebze Bld. – 3:1 (25:18, 18:25, 25:22, 25:23).
Sam początek spotkania wyglądał obiecująco, a w końcówkach decydowało doświadczenie. Doskonale zaprezentował się Kaan Gurbuz. Błysnął w końcu Earvin Ngapeth, punktując 20 razy. Francuz w końcu pokazał na co go stać, punktując w każdym elemencie.

Coraz wyżej jest ponownie Spor Toto, atakując czołówkę. Po słabszym okresie strata zespołu do trzeciego Galatasaray to 5 'oczek’, nie mówiąc już o zaległościach względem gwiazdorskiego Ziraatu. W sobotę łupem siatkarzy Toto padło spotkanie Ibb Spor Kulubu – 3:1 (25:22, 20:25, 25:19, 25:23). Do tie-breaka teoretycznie zabrakło niewiele, choć tak naprawdę różnica była widoczna. Wszystko dał z siebie Bradley Robert Gunter, lecz było to za mało. Nie do ruszenia był jednak Jesus Herrera Jaime, wraz z dwójką Oreol Camejo i Marko Ivović.
Na minusie, ale z nutką optymizmu
Zapunktować udało się ponownie Altekmie. Zespół w 13. rundzie pokonał On Hotels Alanya Bld. – 3:2 (25:18, 19:25, 18:25, 25:23, 15:10). Mecz domowy jednak oszczędzał drużyny, która musiała grać z ostrzem na gardłach. Na wysokości zadania stanął niesamowity Gabriel Jose Da Silva Candido, któremu wtórował Jordan Matthew Ewert. Po drugiej stronie do końca walczył Bardia Saadat.
Komplet punktów zgarnęła natomiast ekipa Gaziantep Genclik Spor, zwyciężając w meczu domowym z Rams Global Cizre Bld. – 3:1 (25:11, 25:14, 24:26, 25:22). Wszystko mogłoby się skończyć wcześniej, gdyby nie uśpiona czujność lokalnych. Liderem zaś okazał się Yann Niclas Bohme.
Zobacz również:
Wyniki i terminarz ligi tureckiej siatkarzy sezon 2025/2026









