Aż cztery spotkania 10. kolejki Vodafone Sultanlar Ligi zakończyły się tie-breakami. W „polskim” meczu ekipa Magdaleny Stysiak pokonała drużynę z Julią Szczurowską w składzie. W starciu na szczycie Fenerbahce Medicana podejmowało Vakifbank. Zespół Agnieszki Korneluk musiał uznać wyższość rywalek. Polki są wysoko w statystykach indywidualnych.
Tylko jeden mecz bez Polek
10. kolejkę otwierało starcie Bahcelievler Bld. z Goztepe. Ten mecz był jedynym, w którym zabrakło Polki. Przyjezdne wywiązały się z roli faworytek. Bahcelievler Bld. w żadnym z trzech setów nie przekroczył 20 punktów. Jest to jedyna ekipa tureckiej ligi, która nie ma na swoim koncie żadnego punktu. Przyjezdne do zwycięstwa poprowadziły Sherridan Atkinson, która zdobyła 16 punktów i Lana Scuka, która dołożyła 10 oczek.
Również w trzech setach zamknął się mecz Aras Sporu z Kuzeyboru. Ekipa z biało-czerwonymi w składzie ponownie nie zdobyła punktów. W szeregach gospodyń nie do zatrzymania była Martha Anthouli, która zdobyła aż 24 punkty. 14 oczek do dorobku swojej drużyny dołożyła dobrze znana w Polsce Ann Kalandadze. W wyjściowym składzie Kuzeyboru znalazły się dwie Polki, które zdobyły najwięcej oczek dla swojej drużyny. Dorobek nie był jednak zbyt duży. Malwina Smarzek zdobyła 10 punktów (wszystkie atakiem przy 36% skuteczności). 8 oczek do dorobku drużyny dołożyła Martyna Czyrniańska. Przyjmująca do 5 punktów atakiem (28% skuteczności) dodała dwa bloki i asa. Weronika Centka-Tietianiec nie pojawiła się na boisku. Po tej porażce Kuzeyboru spadło na przedostatnią lokatę.
Kolejne porażki biało-czerwonych
Ilbank ugrał tylko seta z Nilufer Belediyespor Eker. W szeregach gospodyń wyróżniała się Iman Ndiaye, która zdobyła 20 punktów. Po kilkanaście punktów zdobyły Breana Edwards, Yasemin Sahin i Ecenur Aksoy. Przyjezdne nie pomagały sobie popełniając błędy zarówno w polu zagrywki jak i w ataku. Zuzanna Górecka w tym meczu zdobyła 10 punktów – posłała 2 asy, raz zablokowała atak rywalek. Skończyła jednak zaledwie 7 z 26 ataków (27%. skuteczności).
Dość niespodziewanie Zeren Spor pokonał Galatasaray Daikina. Mecz był dość nierówny. Zespoły wyraźnie wygrywały swoje sety. Gospodynie były znacznie pewniejsze w ataku. Zdobyły tym elementem 66 punktów przy 47 przyjezdnych. Galatasaray częściej blokowało (16 do 12). Po 25 punktów dla Zeren zdobyły Anna Lazareva i Aleksandra Uzelac. Serbka była autorką aż 5 asów. Martyna Łukasik wchodziła tylko na zmiany w drugim i czwartym secie. Posłała jednego asa i skończyła 3 z 11 ataków (27% skuteczności).
Szczurowska kontra Stysiak
Dopiero po tie-breaku rozstrzygnął się „polski” pojedynek. Eczacibasi Dynavit pokonało na wyjeździe Besiktas. Gospodynie prowadziły 2:1, jednak nie zdołały postawić kropki nad i. Tradycyjnie liderką Besiktasu była Julia Szczurowska. Polka zdobyła 26 punktów – 25 celnych ataków (44% skuteczności) i jeden as. Wspierała ją jednak tylko Margarita Kurilo i jej 13 punktów okazało się niewystarczające. Po drugiej stronie siatki liderką również była Polka. Magdalena Stysiak zdobyła 20 punktów (2 asy, 3 bloki i 15 punktowych ataków – 47% skuteczności). Atakująca Eczacibasi miała jednak znaczne wsparcie swoich koleżanek – 18 punktów zdobyła Ebrar Karakurt, 16 – Yaprak Erkek a 14 – Dana Lynn Rettke.
Cenny triumf
Aydin Buyuksehir Belediyespor na wyjeździe wygrało z wyżej notowanym Turk Hlava Yollari. Zespół z Polkami w składzie miał szansę na komplet oczek, jednak mimo prowadzenia wygrały dopiero po tie-breaku. Przyjezdne bardzo dobrze zaprezentowały się w polu zagrywki (8 asów, połowa autorstwa Beliz Baskir). Gospodyniom nie pomogło 22 punktów zdobytych przez Julię Bergmann. Dla przyjezdnych 21 punktów zdobyła Fatma Sekreci. 19 punktów dołożyła Martyna Grajber-Nowakowska (1 as i 18 punktów atakiem przy 46% skuteczności). O jeden punkt mniej zdobyła Aleksandra Rasińska, która do 15 oczek zdobytych atakiem (37% skuteczności) oddała aż 3 bloki.
Zacięte starcie na szczycie
Na zakończenie 10. kolejki zmierzyły się ze sobą dotychczas niepokonane zespoły – Fenerbahce Medicana podejmowało Vakifbank. Mimo mocnego wejścia w mecz i wygrania inauguracyjnej partii do 14, gospodynie musiały uznać wyższość rywalek. 26 punktów zdobyła Arina Fedorovtseva a 21 dołożyła Melissa Vargas. Vakifbank miał jedną liderkę. Marina Markova zapisała na swoim koncie aż 37 punków. Posłała 2 asy, trzykrotnie zablokowała rywalki (połowa bloków zespołu) i skończyła aż 32 z 62 ataków. Agnieszka Korneluk wchodziła na zmiany w drugim i czwartym secie, tie-breaka rozpoczęła w wyjściowym składzie. Polka nie zdobyła żadnego punktu.
Indywidualnie wysoko
Drugą najlepiej punktującą siatkarką ligi tureckiej jest Julia Szczurowska. Polska atakująca ma na swoim koncie 186 punktów. Siatkarka jest również 2. w rankingu najlepszych atakujących. W obu zestawieniach prowadzi Arina Fedorovtseva. W dziesiątce najlepiej punktujących są jeszcze dwie Polki – na 6. lokacie jest Aleksandra Rasińska a 8. – Magdalena Stysiak. Do dwudziestki załapały się jeszcze Martyna Czyrniańska (18. miejsce) i Malwina Smarzek (19. lokata). W rankingu atakujących na 8. miejscu jest Rasińska, Stysiak plasuje się na 14. miejscu. Lokatami względem najlepiej punktujących „wymieniły” się natomiast Smarzek i Czyrniańska. Aleksandra Rasińska jest również na 5. miejscu najlepiej zagrywających (14 asów). 10. lokatę z 11 asami zajmuje Magdalena Stysiak. Julia Szczurowska z 9 asami zajmuje 19. miejsce. Najlepszą przyjmującą ligi tureckiej jest Zuzanna Górecka (52% pozytywnych przyjęć).
Zobacz również:
Wyniki i tabela ligi tureckiej kobiet
