Przez Besiktas Stambuł przeszedł kadrowy tajfun. Z szesnastu zawodniczek reprezentujących klub w minionym sezonie, pozostanie jedna – Julia Szczurowska. Klub sam określa ten stan jako totalną przebudowę. Nic dziwnego. W zespole grały głośne nazwiska, a skończyło się na dziesiątym miejscu w lidze.
Było szesnaście, została tylko Szczurowska
Kiedy Julia Szczurowska w trakcie sezonu zmieniła klub z Nilufer na Besiktas, w zespole mogliśmy oglądać dwie Polki – Szczurowską i Olivię Różański. Teraz, jak na razie Szczurowska jest jedyną, nie tylko Polką, ale i w ogóle jedyną siatkarką w składzie z zeszłego sezonu. Klub buduje kadrę od nowa, a rozstaje się z niemal wszystkimi zawodniczkami.
Gwiazdy na boisku
A trzeba przyznać, że nie byle jakie nazwiska walczyły w tym sezonie w barwach Besiktasu. Dość wspomnieć, że na pokładzie zespołu była chociażby Jovana Brakocević–Canzian, Gizem Guresen, Emily Maglio, Olivia Różański czy Saliha Sahin.
Jak na razie niewiele wiadomo na temat dalszych ruchów transferowych do Besiktasu. W klubie ma zagrać atakująca Yasemin Ozel, która przyjdzie z Galatasaray, a także Diana Meluszkina, ukraińska środkowa, która w zeszłym sezonie grała w Quimper Volley w lidze francuskiej.
