Strona główna » Liga Narodów: Mistrzynie olimpijskie z rekordem w Łodzi! Co za liczby!

Liga Narodów: Mistrzynie olimpijskie z rekordem w Łodzi! Co za liczby!

inf. własna

fot. volleyballworld.com

Reprezentacja Włoch kobiet, prowadzona przez Julio Velasco pokonała w środę Amerykanki i awansowała do półfinału Ligi Narodów. Mistrzynie olimpijskie tym samym pobiły dotychczasowy rekord zwycięstw z rzędu. Pozostają także niepokonane od 417 dni!

Od nieporozumień po złoto olimpijskie

Historia, jaka stworzyła się w ostatnich kilku sezonach wokół reprezentacji Polski, ma spory potencjał na chociaż krótkometrażowy film. Jeszcze w 2023 roku kadra przeżywała trudne chwile, głównie ze względu na nieporozumienia między siatkarkami, a ówczesnym trenerem – Danielle Mazzanttim. Wówczas z gry w kadrze zrezygnowała jedna z największych gwiazd, Paola Egonu, a przyszłość czołowej ekipy stanęła pod znakiem zapytania.

Na krótko przed igrzyskami olimpijskimi w Paryżu, nowym selekcjonerem kadry został Julio Velasco. W tak krótkim czasie ponownie scalił zespół i poprowadził Włoszki po pierwszy w historii, najcenniejszy krążek imprezy czterolecia. I nie był to jednorazowy sukces Włocha, bowiem od momentu, kiedy objął Azzurri – reprezentacja wygrała 94% oficjalnych meczów.

Rekord pobity po 17 latach!

W Łodzi podczas fazy finałowej Ligi Narodów, reprezentantki Italii poszły o krok do przodu. Od 417 dni pozostają niepokonane w oficjalnych meczach (ostatni raz 1 czerwca 2024 – wówczas przegrały z Brazylijkami, właśnie w Lidze Narodów). W tym czasie wygrały m.in. wszystkie sześć spotkań igrzysk olimpijskich w Paryżu czy dziesięć meczów fazy zasadniczej VNL 2025. Zwycięstwo 3:0 nad drużyną Stanów Zjednoczonych było 27. triumfem z rzędu. Jest to nowy rekord reprezentacji Włoch, ale także najlepszy wynik XXI wieku, biorąc pod uwagę wszystkie europejskie żeńskie reprezentacje. O możliwości jego pobicia pisaliśmy na łamach Strefy Siatkówki zaledwie ponad tydzień temu.

Poprzedni rekord obowiązywał od sezonu 2007/2008, kiedy Włoszki pod batutą Massimo Barboliniego wygrały 26 spotkań z rzędu. W łódzkiej Atlas Arenie mogą jeszcze poprawić ten osiągnięty w środę wynik. W półfinale turnieju zmierzą się albo z Polkami, albo z Chinkami. Swoje rywalki poznają dziś wieczorem, bowiem starcie biało-czerwonych rozpocznie się o godzinie 20:00.

Zobacz również:
Reprezentantki Polski nakręciły Brazylijki. Gabi: jesteśmy niezwykle podekscytowane

PlusLiga