Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Siatkarska Liga Narodów > Liga Narodów: Pokonały bezpośrednie rywalki i są prawie pewne awansu na IO

Liga Narodów: Pokonały bezpośrednie rywalki i są prawie pewne awansu na IO

fot. FIVB / volleyballworld

Do rozstrzygnięcia bezpośredniego starcia zespołów, które miały największe szanse na awans do igrzysk olimpijskich olimpijskich, potrzebne były zaledwie trzy sety. W każdym z nich lepsza okazały się Holenderki, które pokonały Kanadę. Teraz podopiecznym Felixa Koslowskiego wystarczy jeden set z Koreą, aby przypieczętować udział w igrzyskach olimpijskich. Włoszki z kolei nie dały szans Koreankom i już są pewne gry w Paryżu.

SOLIDNE SPOTKANIE HOLENDEREK

Oba zespoły dobrze weszły w spotkanie, a wynik w pierwszych minutach oscylował wokół remisu (4:3, 6:7, 8:9). Później nieśmiało do głosu zaczęły dochodzić Holenderki, które zaczęły wywierać presję na przeciwniczkach zagrywką (12:8, 16:13). Niewielka zaliczka utrzymywała się przez dłuższy czas (20:17, 22:20). Ostatecznie górą były Holenderki (26:24), niemniej Felix Koslowski, nie był zadowolony z gry swojego zespołu i zdecydował się na kilka zmian, których konsekwentnie trzymał się w kolejnych setach. Znakomicie w spotkanie weszły Alexa Gray oraz Kiera Van Ryk, które na całym dystansie zdobyły po 17 punktów. Dużo od siebie dawały także środkowe – Emily Maglio i Jazmine White. Wśród Holenderek brylowała Jolien Knollema oraz Marrit Jasper, która dała bardzo dobrą zmianę.

Druga odsłona spotkania to koncertowa gra Holenderek i poważny zastój Kanadyjek, które nie dawały sobie rady na żadnej płaszczyźnie, nie mówiąc już o liczbie błędów. Podopieczne Shannon Winzer już na początku straciły kontakt z oponentkami (2:5, 5:10, 10:13, 12:16). Pojedyncze zrywy nic nie dały, a chwilę później Holenderki mogły się cieszyć ze zwycięstwa do 16. W drugim secie ponownie błyszczała Japser, której wtórowały środkowe – Lohuis, Baijens.

Następny set, jak się okazało ostatni, zaczął się od wyrównanej gry punkt za punkt (3:3, 5:5). Niemniej po chwili z wynikiem zaczęły uciekać Kanadyjki, niesione znakomitą grą liderek – Kiera Van Ryk, Alexa Gray (9:7, 11:7, 16:11). Zdenerwowany Koslowski zdecydował się na czas, po którym jego podopieczne doprowadziły do remisu po 17. Gra zaczęła się od nowa, a wymagającą wojnę nerwów lepiej zniosły Holenderki (25:23). Do zwycięstwa Europejki poprowadziła Knollema oraz Plak.

Kanada – Holandia 0:3
(24:26, 16:25, 23:25)

Składy zespołów
Kanada: Van Ryk (17), White (6), Gray (17), Brie (1), Johnson (4), Maglio (11), Jost (liber), Murmann, Van Buskirk, Baker
Holandia: Knollema (15), Lohuis (9), Bongaerts, Baijens (6), Dambrink, Marring (2), Reesink (libero), Knip (libero), Plak (6), Van Aalen (1), Jasper (12), Timmerman


BEZSILNOŚĆ KOREANEK

Pierwsze minuty spotkania pokazały, że dla Koreanek nie będzie to łatwe spotkanie. Włoszki od początku zdecydowanie lepiej prezentowały się w każdym elemencie. W dodatku dysponowały znacznie większą siłą w ataku i na zagrywce. Wypracowana na początku przewaga, przyniosła Europejką szybką wygraną (25:16). Znakomicie w mecz weszła Ekatarina Antropova i Sahra Fahr.

Od drugiego seta trener Julio Velasco postawił na zmiany. Widząc w jakiej formie są Koreanki zaczął częściowo rotować składem i wprowadzać mniej doświadczone zawodniczki. Niepodzielnie królowała Antropova, lecz znakomicie prezentowała się także Sara Bonifacio oraz Alice Degradi. W drugiej odsłonie spotkania Koreankom absolutnie nic nie wychodziło. Azjatki szybko musiały uznać wyższość Włoszek, przegrywając 11:25. Trzecia partia nie wyglądała wcale lepiej, po jednostronnej grze ponownie górą okazały się włoskie siatkarki, tym razem wygrywając 25:13. Bezradny Fernando Lopez, także próbował zmian, lecz całkowicie bezskutecznie.

Włoszki absolutnie zdeklasowały przeciwniczki w bloku, zdobywając w tym elemencie aż 13 punktów, przy jednym bloku Koreanek. Europejki nie zwalniały także ręki na zagrywce (9 asów). Przepaść była widoczna w każdym elemencie. Fantastyczne spotkanie rozegrała Ekatarina Antropova, która zdobyła aż 20 ‘oczek’. Cieszy także dyspozycja na środku siatki Sahry Fahr. Po stronie Koreanek zapobiec katastrofie próbowała Ji-Yun Moon.

Włochy – Korea Południowa 3:0
(25:16, 25:11, 25:13)

Składy zespołów:
Włochy: Degradi (11), Orro (3), Bonifacio (7), Sylla (4), Fahr (12), Antropova (20), De Gennaro (libero), Spirito (libero), Lubian, Cambi (3) Giovannini (6)
Korea: Dain, Sohwi (2), Dahyeon (1), Jiyun J. (7), Hoyoung (3), Jiyun M. (10), Dahye (libero), Chaewon (libero), Jiwon, Juah (1), Jeongmin (1), Jeongah (3), Seungju, Suyeon

Zobacz również:
Wyniki i tabela Ligi Narodów siatkarek

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Siatkarska Liga Narodów

Tagi przypisane do artykułu:
, , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-06-14

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved