Reprezentacja Polski ma za sobą kolejną wygraną za trzy punkty. Na zakończenie turnieju w Siatkarskiej Ligi Narodów w Xi’an Polaków czeka mecz z podtekstem. – W niedzielę spodziewam się kolejnego finału olimpijskiego. Serbia przegrała dwa spotkania. Oni zawsze grają przeciwko mnie, jakbym był wrogiem publicznym numer jeden – przyznał z uśmiechem w rozmowie z reporterem Volleyball World Nikola Grbić.
Grbić – perfekcjonista
Reprezentacja Polski siatkarzy pozostaje niepokonana w Siatkarskiej Lidze Narodów. W sobotę podczas turnieju w Xi’an Polacy pokonali Turków. Trener biało-czerwonych zapytany o to, czy jest zadowolony odparł: – Jestem perfekcjonistą. Zawsze jest coś, co mogło być lepsze. Oczywiście końcowy rezultat to zwycięstwo, ale chcę, aby pozostawali pokorni. Chcę, żeby gdy tylko skończyli mecz czy punkt – myśleli o kolejnym. Gdy pomyślą, że coś osiągnęli, to zadziała na podświadomość. Oni są mądrymi chłopakami. Mogę mówić im milion razy, ale podświadomość jest często silniejsza niż myślisz. Jeśli pozwolimy sobie grać bez zmuszania się do skupienia na tym, co mamy robić w kolejnej akcji, meczu czy secie, zaczniemy robić rzeczy pobieżnie. Nie chcę tego. Oni wciąż mają wiele do udowodnienia, wiele do poprawy – przyznał w pomeczowej rozmowie z reporterem Volleyball World trener Nikola Grbić.
Pierwsza partia rozstrzygnęła się dopiero po walce na przewagi. W drugiej również nie brakowało wyrównanych fragmentów nawet mimo tego, że tureccy siatkarze często psuli zagrywki. Dopiero w trzeciej partii biało-czerwoni kontrolowali grę. – Pierwsze dwa sety tak długo jak nie wykorzystywaliśmy wszystkich szans, które mieliśmy – graliśmy punkt za punkt. I w takim wypadku będziemy tak grać na styku bez względu na to, kto jest po drugiej stronie. Każdy zespół ma jednego czy dwóch dobrze zagrywających graczy. Oni w każdym momencie mogą zaserwować w siatkę albo linię. Musisz korzystać z każdej okazji – powiedział Grbić.
Serbowie znów zaskoczą?
Na zakończenie pierwszego tygodnia Siatkarskiej Ligi Narodów mężczyzn Polacy zmierzą się z Serbami. Reprezentanci tego kraju szczególnie przygotowują się na mecze z biało-czerwonymi, odkąd naszych siatkarzy prowadzi Nikola Grbić. – Nie pozwalam im odpuszczać. Szczególnie, że w niedzielę spodziewam się kolejnego finału olimpijskiego. Serbia przegrała dwa spotkania. Oni zawsze grają przeciwko mnie, jakbym był wrogiem publicznym numer jeden – przyznał z uśmiechem Grbić. – Mam nadzieję, że utrzymamy poziom, który prezentujemy podczas tego turnieju, poprawimy drobne rzeczy i wygramy – stwierdził.
Serbowie po wygranej 3:1 z Turkami przegrali po 0:3 z Chińczykami i Japończykami. W zeszłorocznej Lidze Narodów Polacy z reprezentacją Serbii wygrali dopiero po tie-breaku. Znacznie słabiej poszło biało-czerwonym w 2023 roku. – Pamiętam dwa lata temu graliśmy przeciwko Serbom w Japonii. Też byliśmy w innym składzie, tylko z trzema siatkarzami z pierwszego zespołu. Przegraliśmy 0:3. Nie byliśmy nawet blisko. Nie powiem, że jestem zaniepokojony, ale oczekuję ciężkiej bitwy. Może najtrudniejszej w tym turnieju – zakończył.
Zobacz również:
Liga Narodów. Dlaczego Polacy wyglądali dojrzalej od Turków? Czunkiewicz nie ma wątpliwości