Strona główna » Liga Narodów. Wymagający bój żołnierzy Winiarskiego. Tak się ucieka spod topora

Liga Narodów. Wymagający bój żołnierzy Winiarskiego. Tak się ucieka spod topora

inf. własna

fot. volleyballworld.com

Turniej Ligi Narodów w Kanadzie pokazał ile znaczy doping własnej publiczności. W nocy z środy na czwartek łupem Kanadyjczyków padło wymagające spotkanie z Niemcami – 3:2. Podopiecznym Michała Winiarskiego pozostaje cieszyć się z 1 punktu.

Od początku na styku

Reprezentacje Niemiec i Kanady mają już za sobą inaugurację tegorocznych rozgrywek w ramach Ligi Narodów. Spotkanie obu drużyn obfitowało w emocje, gospodarze turnieju mogli natomiast liczyć na wsparcie własnych kibiców. Po pięciosetowej walce lepsi okazali się Kanadyjczycy, dopisując na swoje konto 2 cenne punkty.

Spotkanie z początku należało do wyrównanych, choć parę razy próbę ucieczki podjęła reprezentacja Kraju Liścia Klonowego. Nic to jednak nie dało, a do stanu po 15 grano niemal punkt za punkt. W końcówce gospodarze znów ruszyli do ataku. Choć mieli oni szansę na domknięcie seta, to ostatecznie po nerwowej końcówce z wygranej cieszy się Niemcy – 25:23. Decydująca okazała się dyspozycja Erika Rohrsa, bohaterem zaś został Eric Burggraf, który wchodząc z ławki popisał się asem serwisowym.

Kosztowna wymiana ciosów

Sytuacja z pierwszego seta mocno dała się Kanadyjczykom we znaki. Po dobrej grze na dystansie do wygranej zabrakło niewiele. W związku z tym w drugiej części meczu od razu postawili na odważne granie, co pozwalało im kontrolować wydarzenia na boisku i z czasem wypracować sobie przewagę – 6:6, 13:10, 18:14. Na wyżyny wspiął się Brodie Hofer, któremu wtórował Ryan Sclater oraz Fynnian McCarthy Set zakończył się wygraną gospodarzy – 25:19. Wymiana ciosów trwała dalej , a trzecia partia ponownie należała Europejczyków. Świetne fragmenty zanotował Theo Mohwinkel, a wywierana zagrywką presja zrobiła swoje i za moment Niemcy znów objęli prowadzenie 2:1 – 25:23.

Postawieni pod ścianą Kanadyjczycy nie dali za wygraną. Nie było to jednak łatwe, bowiem już na początku czwartego seta zmuszeni byli gonić rezultat – 4:8, 8:12. Po ataku Ryana Sclatera był już remis – 14:14. W kolejnych minutach grano punkt za punkt, a oprócz Sclatera na wyróżnienie zasłużył Jackson Young. W decydującym momencie zawodnikom w czarnych trykotach udało się trzymać nerwy na wodzy, zwyciężając 25:23. Tie-break całkowicie nie wyszedł podopiecznym Michała Winiarskiego, a spotkanie zamknął zepsutą zagrywką Lukas Maase – 11:15. W międzyczasie w każdym elemencie zapunktował mistrz Polski, McCarthy.

Niemcy – Kanada 2:3

(25:23, 19:25, 25:21, 23:25, 11:15)

Składy zespołów

Niemcy: John (15), Zimmermann (1), Rohrs (20), Maase (10), Mohwinekl (13), Torwie (8), Graven (libero) oraz Peter, Burggraf (1), Bohme (1)

Kanada: Gyimah (7), Herr (1), Hofer (16), Sclater (17), Young (17), McCarthy (13), Currie (libero) oraz Greves

Zobacz również:

Wyniki i terminarz siatkarskiej Ligi Narodów mężczyzn 2025

PlusLiga