Po niefortunnym upadku Erik Shoji wraca do gry. Kapitan amerykańskiej kadry za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował, że czuje się dobrze. Tym samym 35-letni defensor potwierdził swoją gotowość do gry w trzecim tygodniu Ligi Narodów.
Lider wraca do gry
W drugim tygodniu zmagań w Lidze Narodów paru zawodników opuściło parkiet z grymasem na twarzy. Wśród nich był Simeon Nikolov, a także Erik Shoji. Uraz Amerykanina w meczu z Chinami wyglądał dość niepokojąco. Kapitan kadry Stanów Zjednoczonych z pomocą kolegów opuścił boisko i nie zagrał już do końca drugiego turnieju w Chicago. Teraz jednak doświadczony defensor i nowy zawodnik Asseco Resovii Rzeszów poinformował za pomocą mediów społecznościowych, że ma się dobrze.
Badania wykazały, że groźnie wyglądające zdarzenie wcale nie poniosło za sobą tak poważnych skutków, jak można było się spodziewać. Z kolanem oraz kostką doświadczonego reprezentanta wszystko dobrze. Jest to jedynie odnowienie poprzedniego, niezbyt poważnego urazu. W nagraniu 35-latek przekazał swoim sympatykom, że jest gotowy, aby wrócić do treningów wraz z całą drużyną. Co więcej, wszystko wskazuje na to, że dwukrotnego medalistę olimpijskiego zobaczymy na parkiecie już w trzecim tygodniu siatkarskiej Ligi Narodów. Choć ostateczna decyzja należy do Karcha Kiraly’ego i całego sztabu, to sympatyczny Amerykanin zgłasza pełną gotowość do gry.
USA bez szału
Po ośmiu spotkaniach Stany Zjednoczone zajmują dopiero 13. miejsce. Jest to w dużej mierze konsekwencja fatalnego początku. W drugim tygodniu bywało nieco lepiej, lecz gra Amerykanów pozostawia jeszcze wiele do życzenia. Światowy gigant wygrał 4 spotkania, odnosząc też 4 porażki. W minionym tygodniu reprezentacja USA przegrała także z Polską – 0:3.
Zobacz również:
Matthew Anderson podjął decyzję w sprawie swojej kariery. To coś nowego!
