Liga Narodów rozkręciła się na dobre. W środę Włochom udało się pokonać Bułgarów 3:1. Ze zwycięstwa cieszyła się też Argentyna pokonując na otwarcie Francję – 3:1. Taki rezultat pozostawił w szeregach Trójkolorowych spory niedosyt.
Spacerek z małym potknięciem
Pierwsze przetarcia w tegorocznej siatkarskiej Lidze Narodów mają za sobą również Bułgarzy i Włosi. Już na wstępie mistrzom świata udało się wysoko zawiesić poprzeczkę młodym rywalom, a spotkanie ostatecznie zakończyło się wygraną Włochów 3:1.
Początek meczu był wyrównany. Choć prym wiodła drużyna mistrzów świata, to po asie Aleksandara Nikolova był już remis po 6. Po przeciwnej stronie siatki w ofensywie niemal nie do zatrzymania był Kamil Rychlicki. Później jednak Włochom szybko narzucić własne reguły gry. Asem popisał się wówczas Giobannimaria Gargiulo – 14:11. Serią zagrywek popisał się także Simone Giannelli – 19:12. Podopiecznym Ferdinando De Giorgiego nic złego nie mogło nie się już stać. Wypracowana na dystansie przewaga natomiast pozwoliła im później na spokojne dogranie seta i wygraną – 25:16.
Wysokie zwycięstwo nieco przyblokowało Włochów, których pewność siebie okazała się złudna. Szansę tę wykorzystała drużyna przeciwna, stale trzymając z rywalem kontakt. Świetne fragmenty notował Aleksandr Nikolov, któremu wtórował duet – Iliya Petkov oraz Asparuh Asparuhov. Parę minut później był już w spotkaniu remis – 25:22.
Trzecia partia znów uwypukliła mankamenty Bułgarów. Do dobrej gry udało się wrócić natomiast włoskim siatkarzom. Brak argumentów i proste błędy po stronie oponentów momentami był porażający. Osamotnieni na placu boju bracia Nikolov nie byli w stanie wygrać całego meczu. Ostatecznie set zakończył się wygraną Włochów 25:19. Czwarty set był formalnością. Do dobrze grającego Gargiulo dołączył Simone Anzani oraz wchodzący z ławki Yuri Romano. Decydujący cios Bułgarom zadał natomiast Giannelli – 25:19.
Bułgaria – Włochy 1:3
(16:25, 25:22, 19:25, 19:25)
Składy zespołów
Bułgaria: Nikolov S. (7), Petkov I. (10), Asparuhov (9), Antov (6), Nikolov A. (17), Petkov P. (5), Bozhilov (libero) oraz Zhelev (libero), Atanasov, Karyagin
Włochy: Giannelli (8), Sani (9), Rychlicki (10), Bottolo (13), Anzani (10), Gargiulo (13), Laurenzano (libero) oraz Romano Y. (4), Boninfante, Porro (4)
Falstart mistrzów
Początek Ligi Narodów nie rozpieszcza z pewnością Francuzów, którzy na otwarcie przegrali z Argentyńczykami – 1:3. Takiego rezultatu zapewne mało kto się spodziewał, choć po stronie mistrzów z Tokio i Paryża doszło do wielu zmian, a nowa generacja częściowo dostała szansę na zaprezentowanie się.
Już w pierwszych minutach spotkania siatkarzom z Argentyny udało się przejąć inicjatywę i podyktować własne reguły – 8:5. Choć Francuzom udało się złapać kontakt dwukrotnie – 9:10, 12:13, to później za każdym razem przeciwnik znów odskakiwał na parę ‘oczek’. Jeden Trevor Clevnot, to zdecydowanie za mało, aby myśleć o wygranej. Po stronie Argentyńczyków zaś widoczna była zespołowość, a po 3 punkty dołożył Luciano Palonsky, wtórujący Pablo Kukartsevowi. Inauguracyjnego seta błędem w polu serwisowym zakończył Feral – 22:25.
W drugiej części spotkania podrażnionym Francuzom udało się odgryźć. Była to najbardziej jednostronna część meczu. Europejczykom nagle zaczęło wszystko wchodzić, a swoje szanse wykorzystał m.in. Marhis Henno czy Mousse Gueye. Za moment był już remis 1:1 – 25:13. Druga partia była jednak jedynym sukcesem Trójkolorowych w spotkani. W czwartym secie do wcześniejszych bohaterów bułgarskiej kadry dołączył niestrudzony Joaquin Gallego, a całość padła łupem Argentyńczyków – 25:22. W czwartym, a zarazem ostatnim secie zespół z Ameryki Południowej pewnym krokiem zmierzał w kierunku zwycięstwa. Wciąż nie do zatrzymania był duet Kukartsev – Palonsky. Cenne ‘oczka’ dołożył też Luciano Vicentin i za moment było już po meczu – 25:19.
Argentyna – Francja 3:1
(25:22, 13:25, 25:22, 25:19)
Składy zespołów
Argentyna: Sanchez, Gallego (9), Palonsky (14), Loser (5), Kukartsev (15), Vicentin (8), Franchi (libero) oraz Conde, Gomez, Luengas (2), Giraudo
Francja: Tizi-Oualou (4), Henno (12), Clevenot (13), Faure (13), Gueye (6), Huetz (8), Diez (libero) oraz Feral
Zobacz również:
Wyniki i terminarz siatkarskiej Ligi Narodów mężczyzn 2025