Reprezentacja Polski kobiet przez pierwsze dwa sety grała koncertowe spotkanie na zakończenie rywalizacji w pierwszym turnieju Siatkarskiej Ligi Narodów. Mimo słabszej postawy w trzeciej odsłonie w swoim ostatnim meczu w Pekinie podopieczne trenera Lavariniego pokonały Belgijki 3:0. Polki triumfowały w kolejnych setach do 11, 15 i 25.
Pod dyktando Polek
Spotkanie otworzyła kiwka Malwiny Smarzek. Biało-czerwone szybko przejęły inicjatywę. Gdy piłkę na siatce wykorzystała Aleksandra Gryka Polki odskoczyły na 8:4. Po kiwce Alicji Grabki interweniował trener Vansnick. Wysoką skuteczność utrzymywała Olivia Różański. Zdarzały się przedłużone akcje, jednak głównie padały łupem Polek. Efektowny kontratak atak Martyny Łukasik skłonił trenera Belgijek do wykorzystania kolejnej przerwy (10:17). Seria przy zagrywkach Malwiny Smarzek trwała. Mimo roszad w składzie belgijskie siatkarki wciąż miały problem ze skończeniem ataku. Dopiero autowa zagrywka polskiej atakującej pozwoliła rywalkom zrobić przejście (11:22). Mocny kontratak Smarzek dał serię piłek setowych. Kropkę nad i postawił podwójny polski blok.
Pełna kontrola biało-czerwonych
Po asie Grabki Polki prowadziły 4:0 w drugim secie. W kolejnej akcji kontratak wykorzystała Smarzek i o czas poprosił trener Vansnick. Dopiero mocne zagranie Britt Herbots dało pierwszy punkt Belgijkom (1:7). Wciąż dobrze funkcjonował polski blok. Biało-czerwone grały konsekwentnie. Raz za razem punktowały Łukasik i Smarzek. Przy stanie 14:5 dla Polek kolejną przerwę poprosił trener Belgijek. Kolejne zmiany w składzie nie poprawiały gry Belgijek, które stanowiły tylko tło dla rozpędzonych siatkarek z Polski (6:19). Koncertowa gra Polek trwała, po kontrataku Pauliny Damaske było już 21:9. W końcówce Belgijkom zdarzyła się krótka seria (10:22, 14:22). Przewaga reprezentacji Polski pozostawała bardzo wyraźna. Pierwszą piłkę setową obroniła Nathalie Lemmens, ale zagranie po bloku w antenkę Łukasik szybko rozstrzygnęło partię.
Zwycięstwo mimo problemów
Otwarcie seta numer trzy było wyrównane. Niestety podczas jednej z akcji w obronie zderzyły się Polki, przez co Smarzek przez chwilę nie podnosiła się z boiska. Po szybkiej pomocy sztabu wróciła do gry. Gdy asa posłała Herbotts Belgijki wyszły na prowadzenie 6:4. Polki zaczęły pojawiać się błędy. Po kontrataku Pauline Martin interweniował trener Lavarini (9:5). Biało-czerwone rzuciły się do odrabiania strat i po asie po taśmie Łukasik był remis (9:9). W kolejnych akcjach trwała zacięta walka. Mimo poprawy skuteczności Belgijki nie były w stanie zbudować i utrzymać wyraźniejszej przewagi. W końcówce gdy Polki zniwelowały dwupunktowy dystans, o czas poprosił trener Vansnick. Po przerwie asa dołożyła Grabka i zrobiło się 20:19. Nie do zatrzymania była Smarzek. Jednak po atakach Martin to Belgijki miały piłkę setową i o czas poprosił trener Lavarini (24:23). Przez własne błędy reprezentantki Belgii nie wykorzystały swojej szansy. Mocny atak Magdaleny Stysiak dał punkt na wagę zwycięstwa Polek.
Belgia – Polska 0:3
(11:25, 15:25, 25:27)
Składy zespołów:
Belgia: Van Sas, Herbots (4), Lemmens (5), Radović (5), Martin (10), Van Avermaet (3), Rampelberg (libero) oraz Fransen (2), Demeyer (1), Nagels (1), Verhelst (4) i Koulberg
Polska: Gryka (7), Łukasik (14), Pierzchała (4), Smarzek (21), Grabka (6), Różański (4), Szczygłowska (libero) oraz Damaske (10), Łysiak, Stysiak (2) i Wenerska
Zobacz również:
Wyniki i tabela Siatkarskiej Ligi Narodów kobiet