Zakończyła się faza grupowa Ligi Mistrzyń. Każda spośród dwudziestu ekip rozegrała w sumie po sześć spotkań. Jak zwykle nie zabrakło mocnych indywidualnych akcentów, które wyróżniały się w pierwszej z dwóch części Klubowych Mistrzostw Europy. Która zawodniczka była najlepiej punktującą, która blokującą, a która najlepiej radziła sobie zza linii 9. metra? Statystyki nie miały wątpliwości.
DWIE EKIPY Z POLSKI WCIĄŻ NA POLU BITWY
W środę, 22 stycznia rozegrane zostały wszystkie spotkania w ramach ostatniej kolejki Ligi Mistrzyń. PGE Grot Budowlani Łódź oraz DevelopRes Rzeszów uplasowały się na 2. miejscu, w wyniku czego nadal są w grze o tytuł Klubowego Mistrza Europy. Łodzianki oraz rzeszowianki zagrają w fazie play-off (dwumecz przed ćwierćfinałem) i będą faworytami swoich konfrontacji. O ich rywalach informowaliśmy tutaj. BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała za sprawą zajęcia 3. posady w grupie E został ‘oddelegowany’ do 1/4 finału Pucharu CEV.
NAJLEPSZE SIATKARKI FAZY GRUPOWEJ LIGI MISTRZYŃ – NAJLEPIEJ PUNKTUJĄCA
Przyglądając się wiodącym prym zawodniczkom warto rozpocząć od najlepiej punktujących. Tymi okazały się niekoniecznie przedstawicielki potentatów z Włoch czy Turcji. Żadna z siatkarek nie przekroczyła progu 100 punktów. Liderką zestawienia jest Taylor Denise Bannister występująca w Vasas Obuda Budapeszt, która fazę grupową zakończyła z dorobkiem 99 punktów. Na 2. lokacie plasuje się Haylie Bennet. Atakująca Neptunes de Nantes VB zainkasowała 93 oczka, a Bianca Cugno z Levallois Paris Saint Cloud 86. Najwyżej notowaną przedstawicielką polskiego klubu jest Sabrina Machado na miejscu numer 5 ze zdobyczą 82 punktów.
NAJLEPSZE SIATKARKI FAZY GRUPOWEJ LIGI MISTRZYŃ – NAJLEPIEJ BLOKUJĄCE
Również i w tej kategorii ujrzymy dwie wywołane już do tablicy siatkarki. To Haylie Bennet, która wraz z Agnieszką Korneluk dzierży miano liderki. Obydwie zawodniczki 17 razy punktowały blokiem, choć lepszą średnią z uwagi na 4 rozegrane sety mniej posiada Polka (1,06; Bennet – 0,85). Najlepszą trójkę zamykają Bianca Cugno, Joanna Pacak i Xinyue Yuan, o których sile bloku rywalki przekonały się w sumie 14-krotnie.
TURECKIE PRZYJĘCIE
Absolutnie równych sobie w kontekście przyjęcia perfekcyjnego nie miały zawodniczki VakifBanku Stambuł i Numii Vero Volley Mediolan, które zajęły aż 7 pierwszych miejsc. W rankingu uwzględnione zostały te siatkarki, które rozegrały przynajmniej 3 mecze ze średnią przynajmniej 3 przyjęć na seta, co niejako wypacza te zawodniczki, które rozegrały sześć spotkań. Przykładem jest Aylin Acar, która zajmuje 1. miejsce. Na 9 setów przyjmowała 37 razy, z czego perfekcyjnie na poziomie 49%. Wiceliderką okazała się Caterina Bosetti z dorobkiem 38 przyjęć (47% perfekcyjnego) oraz na 3. Marina Markowa (37 przyjęć z poziomem 46%).
RYWALKI POLSKICH EKIP WYWARŁY PRESJĘ
W kontekście zagrywki całe podium to siatkarki, które rywalizowały w ostatnich miesiącach przeciwko polskim formacjom. Maria Segura Palleres z Allianz MTV Stuttgart posłała w sumie 12 asów serwisowych. Taylore Denise Bannister ustąpiła przedstawicielce mistrzyń Niemiec tylko na jednego asa. O sile serwisu Jektariny Antropowej przekonały się m.in. bielszczanki. Mistrzyni olimpijska zapunktowała za linią 9. metra łącznie 9 razy.
POLKA NA PODIUM
Atak to oczywiście jeden z najbardziej widowiskowych, o ile nie najbardziej widowiskowy element piłki siatkowej. W przypadku ofensywy spotkać można się z trzema kategoriami. W przypadku skuteczności najlepszą okazała się Markowa, która skończyła 37 z 57 piłek, co przełożyło się na niespełna 65%. Niemniej, rozegrała tylko 3 mecze. Wiceliderką została Marina Lubian, która pochwalić się może skutecznością na poziomie 62,5% (25/40). Na najniższym stopniu podium plasuje się Justyna Łukasik. Polska środkowa za sprawą zamieniła 41 piłek na 25 punktów, zyskała niespełna 61% skuteczności.
Efektywność należała natomiast do Lubian, Markowej oraz Jaelyn Keene (odpowiednio: 60%, 56%, 51%). Na 5. posadzie znalazła się Joanna Pacak z efektywnością ataku na poziomie 50%, która otrzymała 56 piłek do ataku. Dostarczyła BKS-owi 32 punkty, nie pomyliła się ani razu.
Zobacz również:
Liga Mistrzyń: Kto zagra w ćwierćfinale, a kto w fazie play-off? Rywale polskich ekip
źródło: inf. własna
