Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > europejskie puchary > Liga Mistrzyń: Zwycięstwo Budowlanych przypieczętowało awans

Liga Mistrzyń: Zwycięstwo Budowlanych przypieczętowało awans

fot. Aleksandra Suszek

PGE Grot Budowlani Łódź wygrali w Budapeszcie ostatni mecz grupowy Ligi Mistrzyń. Wygrana po tie-breaku nie miała już wpływu na rozstawienie do kolejnej rundy, bo po wygraniu dwóch setów, niezależnie od dalszych losów meczu, Budowlani przystępować będą do play-off jako trzecia drużyna z drugich miejsc.

NERWOWA GRA BUDOWLANYCH

Mecz w Budapeszcie rozpoczął się od prowadzenia gospodyń 3:0. Łodzianki grały bardzo nerwowo w przyjęciu zagrywki, tracąc punkty. Zawodniczki Vasas Obudy broniły ataki polskiego zespołu i odpowiadały kontratakiem. Bardzo skuteczna była Taylor Bannister (7:3). Przyjezdne od początku tej odsłony popełniały też sporo błędów serwisowych. Budowlane w końcu zaczęły czytać grę rywalek, co pozwoliło im odrobić kilka „oczek” (10:8). Niestety po stronie polskiej ekipy było widać zdenerwowanie. Zaczęły pojawiać się proste błędy, przez co przewaga gospodyń ponownie wzrosła. Terry Enweonwu przekroczyła linię „trzeciego metra” (14:9). Drużyna z Węgier utrzymywała swoje prowadzenie, a przyjezdne popełniały coraz więcej błędów, między innymi dotknięcie siatki (21:16). Trener Biernat dokonywał wielu zmian. Pojawiła się Karolina Drużkowska oraz Ewelina Wilińska. Łodzianki starały się odrabiać wynik. Dobre wejście zaliczyła przyjmująca Budowlanych, która kończyła swoje ataki (23:20). Jednak ostatni punkt w tym secie zdobyła uderzeniem po prostej z prawego skrzydła – Bannister (25:21).

DAMASKE PROWADZIŁA ZESPÓŁ

Ponownie drugą partię lepiej otworzył zespół z Budapesztu. W ataku szalała Bannister, która grała z 80 % skutecznością (4:2). Gospodynie prowadziły bardzo uporządkowaną grę. Po ataku z środka Orsolyi Papp prowadziły już 7:4. W drużynie Budowlanych najskuteczniejszą zawodniczką była Paulina Damaske, to ona odpowiadała za zdobywanie większości punktów (8:7). Na pierwsze prowadzenie łodzianki wyszły po kilku udanych kontrach oraz skutecznemu uderzeniu Małgorzaty Lisiak z środka siatki (10:8). Podopieczne trenera Biernata w końcu złapały swój rytm. Po świetnej zagrywce Enweonwu ich przewaga wzrosła do 4 punktów (14:10). W końcu dorobek punktowy Budowlanych Łódź powiększyła też Jelena Blagojević, dzięki sprytnej kiwce z wykorzystaniem bloku przeciwniczek (19:15). W końcówce gospodynie zdobyły serię punktów przy zagrywce Bannister i bardzo zbliżyły się do łodzianek (19:20). Trener drużyny z Budapesztu również zdecydował się na zmiany. To dało wzmocnienie ich zagrywki. Nadal jednak na prowadzeniu były przyjezdne (22:20). Ostatnią akcję drugiego seta zakończyła Terry Enweonwu (25:23).

PEWNA GRA BLOKIEM

Od początku trzeciej odsłony lepiej prezentowały się zawodniczki polskiej ekipy. W końcu swoje uderzenia kończyła włoska atakująca (4:1). Dobrze funkcjonował również blok drużyny z Łodzi. Łodzianki budowały coraz większą przewagę (7:3). Trener Vasas Obudy zmuszony był do przeprowadzenia zmian, bo gra jego zespołu przestała się układać. Przeciwniczki z Polski blokowały coraz więcej ataków gospodyń. Prowadzenie wzrosło do 7 punktów (11:4). Swoją świetną postawę dalej udowadniała Paulina Damaske, która atakowała w bardzo różnorodny sposób. Przynosiło to wiele punktów jej zespołowi (15:7). Gra drużyny z Budapesztu kompletnie się załamała, nie pomagały czasy, o które prosił jej szkoleniowiec. Po stronie Budowlanych techniczne uderzenia prezentowała też Blagojević, co pozwoliło na zbudowanie już dziesięciopunktowej przewagi (18:8). Łodzianki pojedynczym blokiem zaczęły łapać mocne uderzenia Bannister (22:10). Gospodynie w końcówce zdobyły 6 punktów z rzędu, gdyż przyjezdne wyraźnie straciły koncentrację (22:15). Zwycięstwo i awans do kolejnej fazy Ligi Mistrzyń wydawały się być jednak niezagrożone. Drużkowska skończyła piłkę przechodzącą, co dało upragniony punkt Budowlanym (25:15).

ZMIENNICZKI NIE DAŁY RADY

Zespół z Węgier nie zamierzał odpuścić sobie tego spotkania. Bardzo zdecydowanie rozpoczął kolejną odsłonę. Po skutecznym ataku Katy Torok było 6:3 dla gospodyń. Trener Budowlanych Łódź wprowadził w czwartej partii kilka zmienniczek na boisko, dając odpocząć swoim podstawowym zawodniczkom. Bannister ponownie zagrała asa serwisowego, co powiększyło przewagę ekipy z Budapesztu (11:7). Łodzianki powróciły do swojego rytmu gry, dzięki dobrej postawie na zagrywce Lisiak. Udało im się doprowadzić do remisu (11:11). Niestety w grę przyjezdnych ponownie wkradły się proste błędy. Enweonwu dotknęła siatki i na 4 punkty odskoczył Vasas Obuda Budapeszt (17:13). Gospodynie broniły wiele uderzeń łodzianek. Jednak po atakach Lisiak i Drużkowskiej polskiej ekipie udało im się zbliżyć punktowo do rywalek (20:18). Akcje zaczęły się wydłużać, oba zespoły bardzo nie chciały przegrać tego seta. Nadal dwupunktową przewagę utrzymywała drużyna z Budapesztu (22:20). Gospodynie potrafiły doprowadzić ją do końca. Ostatni punkt w tej partii zdobyła Fatoumatta Sillah (25:22).

BARDZO WYRÓWNANA GRA DO KOŃCA

Tie-break rozpoczął się od wyrównanej gry obu zespołów (4:4). Początkowo prowadzenie zbudowały sobie gospodynie, ale szybko straty odrobiły przyjezdne. Po ataku z środka Lisiak, łodzianki odskoczyły na 2 punkty do przodu (8:6). Jednak chwilę później do remisu doprowadziły gospodynie. Podopieczne trenera Biernata znalazły sposób na blokowanie Bannister, co udało im się kilkukrotnie. Gra w połowie 5. seta dalej była bardzo wyrównana (9:9). Po zawodniczkach było widać coraz większe zmęczenie. Enweonwu przestała kończyć swoje ataki, a do dobrej dyspozycji wróciła liderka Vasas Obudy i to gospodynie wypracowały sobie dwupunktowe prowadzenie (12:10). Tie-break był niesamowicie zacięty. Do gry na przewagi doprowadziły łodzianki po bloku na Bannister (14:14). Drużyny długo grały punkt za punkt (17:17). Żadna z nich nie chciała odpuścić zwycięstwa. Mecz zakończył się zwycięstwem Budowlanych, po błędzie nadepnięcia na linię 3. metra przez Bannister (18:20).

Vasas Obuda Budapeszt – PGE Grot Budowlani Łódź  3:2
(25:21, 23:25, 15:25, 25:22, 15:13)

Składy zespołów:
Vasas: Lite (3), Bannister (32), Torok (7), Papp (7), Abdulazimowa (10), Sillah (18), Szalai (libero), Juhar (libero) oraz Fekete, Glemboczki (1), Toth i Eross
Budowlani: Lisiak (16), Blagojević (12), Planinsec (6), Enewonwu (16), Grabka (3), Damaske (17), Łysiak (libero) oraz Wilińska (1), Drużkowska (10) i Różyńska (6)

Zobacz również:
Wyniki i tabela gr. D Ligi Mistrzyń

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, europejskie puchary

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2025-01-22

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2025 Strefa Siatkówki All rights reserved