Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > europejskie puchary > Liga Mistrzów: Kto już pewny ćwierćfinału, a kto jeszcze może awansować? 

Liga Mistrzów: Kto już pewny ćwierćfinału, a kto jeszcze może awansować? 

fot. PressFocus

Za nami już pięć z sześciu kolejek fazy grupowej Ligi Mistrzów. Niektóre z drużyn na mecz przed końcem pierwszego etapu są już pewne gry w ćwierćfinale Klubowych Mistrzostw Europy. Kto jeszcze ma szansę na awans i jak  kreują się sytuacje oraz scenariusze w poszczególnych grupach? 

15

Łącznie tyle zwycięstw odniosły już w trwającej odsłonie Ligi Mistrzów drużyny z Polski, które w najlepsze są niepokonane. Aluron CMC Warta Zawiercie pokonał Hypo Tirol Innsbruck 3:0, PGE Projekt Warszawa rozprawił się z Greenyard Maaseik 3:0, a Jastrzębski Węgiel po tie-breaku triumfował w stolicy Bułgarii przeciwko Lewskiemu.

GRUPA A

Już nic nie jest w stanie zagrozić PGE Projektowi Warszawa, który jest pewny awansu do ćwierćfinału. Stołeczni posiadają komplet punktów i stosunek setów 15:1. Zmierzą się jeszcze na wyjeździe z Berlin Recycling Volleys, która ma o 3 oczka mniej i bilans setów 12:5. Nawet wygrana 3:0 przez zespół z Niemiec nie pomoże w zajęciu fotela lidera (15:4 Projekt, 15:5 – BRV).

W pierwszym zbiorze rywalizacja toczyć się będzie o 3. miejsce, jednak to z pewnością nie zagwarantuje awansu do 1/8 finału, bowiem już teraz ekipa z Saint Nazaire posiada 6 oczek, podczas gdy Greenyard Maaseik 2, a ACH Volley Lublana 1. Ekipa z Belgii chcąc pozostać na 3. miejscu, musi wygrać mecz – obojętnie w jakim stosunku. Ewentualna porażka 2:3 podziałałaby korzystniej na drużynę ze Słowenii – obydwie miałyby po 3 punkty, a korzystniejszy bilans setów właśnie ACH (7:17, podczas gdy Greenyard 6:17).

Zobacz również:

Tabela grupy A

GRUPA B

Bardzo ciekawie jawi się sytuacja w grupie B –  w każdej przestrzeni. Mint Vero Volley Monza mimo punktu mniej od Olympiakosu Pireus jest liderem z uwagi na większą liczbę wygranych (4-3). Na 3. lokacie jest Fenerbahce Medicana Stambuł z dorobkiem 5 punktów, a na ostatnim Helios Grizzlys Giesen, która ma 4 oczka. Zespół z Monzy zagra jeszcze z ekipą z Giesen, a Olympiakos z Fenerbahce.

Ekipa z Monzy posiada dość dobrą sytuację. Istnieje kilka scenariuszów, by Vero Volley pozostał na 1. miejscu:

Wygranie meczu w dowolnym stosunku.
Porażka własna, a także porażka Olympiakosu w Stambule.
Porażka własna po tie-breaku i porażka Olympiakosu po tie-breaku w Stambule.

Z kolei by Olympiakos został liderem, muszą wydarzyć się następujące rzeczy:

Konieczna wygrana własna w dowolnym stosunku i obowiązkowa porażka drużyny z Monzy.

Ciekawie jest również w dole tabeli, gdzie ekipa z Giesen traci punkt do Fenerbahce. Ekipa z Niemiec jest w trudnym położeniu. Ewentualna porażka po tie-breaku przeciwko Vero Volley i przegrana Fenerbahce 0:3 niczego nie zmienią – lepszy stosunek setów będzie po stronie drużyny znad Bosforu. Furtka otwiera się przy ewentualnej wygranej 3:2 – wówczas Giesen będzie mieć punkt więcej. To jednak nie wystarczy – Fenerbahce musiałoby przegrać 0:3, bowiem porażka 2:3 nadal utrzyma zespół Fabiana Drzyzgi na pozycji numer 3 (taka sama liczba wygranych, punktów i lepszy stosunek setów). Możliwym scenariuszem jest także wygrana zespołu z Giesen za pełną pulę – wówczas Fenerbahce, by się utrzymać musiałoby triumfować przynajmniej po tie-breaku. Jeżeli Giesen wygra 3:0 – bilans setów będzie na -4 dla obu drużyn. W interesie zespołu ze Stambułu byłoby zwycięstwo przynajmniej 3:1 Grizzlys – bowiem w takiej sytuacji Fenerbahce będzie mieć ratio setów po swojej stronie.

 

Zobacz również:

Tabela grupy B

 

GRUPA C

Jeszcze nic nie jest przesądzone w grupie C, gdzie o fotel lidera biją się Aluron CMC Warta Zawiercie i Allianz Mediolan. Jurajscy Rycerze gromadzą o 2 punkty więcej i potrzebują tylko dwóch wygranych setów (punktu), by zapewnić sobie 1. miejsce w grupie. Zwycięstwo ekipy z Lombardii za komplet punktów sprawi, że to ona z automatu zagra w ćwierćfinale.

Walka toczy się także w dolnej części tabeli. Knack Roeselare ma 3 punkty, a Hypo Tirol Innsbruck 1. W przypadku tej konfrontacji sprawy mają się tak samo. Zespół z Belgii, by utrzymać się w europejskich pucharach i grać w Pucharze CEV, musi wygrać dwa sety i dopisać jedno oczko. Zwycięstwo za pełną pulę zespołu z Austrii sprawi, że to on zajmie 3. lokatę.

 

Zobacz również:

Tabela grupy C

 

GRUPA D

Grupa D jest jedyną, w której wszystko niemalże jest już rozstrzygnięte. Sir Safety Perugia już teraz jest w ćwierćfinale. Mistrzowie Włoch nie przegrali nawet seta. W 1/8 finału powinien z kolei zagrać Halkbank Ankara posiadający 9 oczek. Na 3. lokacie jest Saint-Nazaire VB Atlantique gromadzące 6 punktów. Szans na nic nie ma już Jihostroj Czeskie Budziejowice, który nawet nie zapunktował.

Ekipa z Turcji zagra jeszcze w Perugii, gdzie o triumf, a być może nawet seta będzie trudno, podczas gdy zespół z Francji podejmie formację z Czech. Czysto hipotetycznie zakładając nawet porażkę Halkbanku 0:3 i triumf zespołu z Saint-Nazaire – obie ekipy będą miały tę samą liczbę wygranych meczów, punktów, a także bilans setów (11:12). Wówczas rozstrzygać będzie ratio punktów (obecnie Halkbank: 1,043, ST VB: 0,948). By wszystko zachować w swoich rękach, mistrzowie Turcji muszą wygrać seta bądź liczyć na wygraną przynajmniej jedną odsłonę drużyny z Czech. W przypadku własnej porażki 0:3 i Jihostroja – wówczas decydować będą małe punkty.

Grupa D może być tą, z której wyjdą aż trzy zespoły. Saint-Nazaire VB jest aktualnie pierwsze w klasyfikacji ekip z trzech miejsc, posiadając punkt przewagi nad 2. Fenerbahce Stambuł.

Zobacz również:

Tabela grupy D

 

GRUPA E

W ćwierćfinale na 100% ujrzymy także Jastrzębski Węgiel. Mistrzowie Polski posiadają 6 punktów przewagi nad 2. SVG Luneburg, który na ostatnią kolejkę zawita do Polski. Naciska na niego Chaumont VB 52, który gromadzi 5 oczek i ma 3 straty. Podejmie on jeszcze Lewskiego Sofia.

Drużyna z Francji nie przeskoczy już SVG z uwagi na tylko jeden wygrany mecz. SVG triumfowało trzykrotnie i nawet w przypadku porażki w Jastrzębiu-Zdroju 0:3 (bilans setów 10-12) i triumfu Chaumont 3:0 z Lewskim (bilans setów 11-12) i równej liczby punktów – przemawiać będzie na korzyść SVG wyższa liczba wygranych spotkań, która w pierwszej kolejności decyduje o pozycji w grupie.

Ważne zawody rozegra Lewski, który zamykając tabelę, posiada 3 punkty i 2 straty do 3. lokaty. Zwycięstwo 3:2 drużynie z Bułgarii nie wystarczy – bilans setów byłby lepszy dla Chaumont (10:15, Lewski 9-16). Jedynie komplet punktów jest w stanie utrzymać w europejskich pucharach zespół, który dopiero co urwał punkt jastrzębianom.

Zobacz również:

Tabela grupy E

 

źródło: siatka.org

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, europejskie puchary

Tagi przypisane do artykułu:
,

Więcej artykułów z dnia :
2025-01-17

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2025 Strefa Siatkówki All rights reserved