W kolejnym meczu Ligi Mistrzów PGE Projekt Warszawa podejmował ACH Volley Lublana. Podopieczni Piotra Grabana rozstrzygnęli to spotkanie w trzech setach, a rywale jedynie w pierwszej odsłonie byli w stanie nawiązać z nimi w wyrównaną walkę.
Ciekawy początek
Od początku w Warszawie trwała wymiana ciosów i ekipy szły łeb w łeb. Goście delikatnie prowadzili, ale po skutecznych uderzeniach w ataku w polu zagrywki Artura Szalpuka to Projekt wysunął się na czoło (9:6). W ofensywie wspierał go Linus Weber, a miejscowi spisywali się coraz lepiej (13:9). W kolejnych akcjach Niemiec stracił swoją skuteczność, a rywale zaczęli zbliżać się z wynikiem. Było to jednak tylko chwilowe, a duet Weber–Szalpuk rozdawał karty w kolejnych minutach. Jeszcze Mikko Esko asem serwisowym próbował odwrócić bieg gry, ale mimo zaciętej końcówki warszawska ekipa wytrzymała presję. W szczególności Szalpuk, który nadal dobrze atakował i zakończył seta.
Od początku prym
W kolejną odsłonę stołeczny team wszedł jak z nut. Świetnie grał Szalpuk, a po asie serwisowym Tobiasa Branda i kontrze Webera Projekt prowadził już 8:3. Następnie do głosu doszedł warszawski blok i punktował dwa razy (11:4). Brand skuteczny był też w ataku i po jego udanych akcjach przewaga miejscowych rosła. Rywale zupełnie się pogubili. Uderzali nieskutecznie, w blok warszawian i popełniali błędy. Przewaga Projektu była ogromna, a blok ekipy z Warszawy zakończył tę odsłonę.
Kropka nad „i”
Słoweński zespół wrócił do lepszej skuteczności w ataku po przerwie, choć to Projekt cały czas kontrolował sytuację na boisku. Dobrze spisywali się w jego szeregach Szalpuk i Brand. Do dobrych ataków miejscowi dołożyli też serwis i zbudowali przewagę (14:10). Coraz bardziej też naciskali na rywali. Ci zupełnie pogubili się w ataku, co ułatwiło Projektowi grę w bloku oraz w kontrach. Stołeczni odskoczyli na 18:12 i zmierzali do szybkiego zakończenia meczu. Nejc Najdič jeszcze próbował serwisem napsuć miejscowym krwi, ale miał ku temu tylko jedną okazję, gdyż po jego drugiej zagrywce punktował Szalpuk. Projekt nie miał problemy z wygraną w secie, jak i w meczu. Zakończył go fantastyczny blok warszawian.
MVP: Tobias Brand
PGE Projekt Warszawa – ACH Volley Lublana 3:0
(25:23, 25:13, 25:17)
Składy zespołów:
PGE Projekt Warszawa: Kochanowski (8), Brand (13), Firlej (2), Semeniuk (7), Szalpuk (16), Weber (14), Wojtaszek (libero) oraz Gruszczyński (libero), Bołądź (1), Kozłowski, Borkowski (1)
ACH Volley Lublana: Krzić, Golzadeh (13), Stalekar (2), Pokersnik (8), Esko (1), Marovt (1), Kovacić (libero) oraz Kumer (libero), Najdić, Sket, Sen (4), Kozar
Zobacz również:
Wyniki i tabela grupy A Ligi Mistrzów