Na zakończenie serii spotkań z innymi zespołami z dołu tabeli SMS PZPS Spała udał się do Warszawy. Chociaż po pierwszej gładko przegranej odsłonie w kolejnych uczniowie SMS-u bardziej przeciwstawili się rywalom, nie zdołali ugrać nawet seta podczas starcia z Legią Warszawa. W sobotnim pojedynku 19. kolejki nie brakowało błędów, ale cenne trzy punkty do swojego konta dopisali siatkarze ze stolicy. Statuetkę MVP odebrał Bruno Romanutti.
Po asie Kamila Szewczyka Legia prowadziła 5:0, o czas poprosił trener Pawlik. Dopiero atak po bloku Jakuba Serewisa dał pierwszy punkt SMS-owi (6:1). W kolejnych akcjach w szeregach gości mnożyły się błędy. Przy stanie 13:6 dla Legii ponownie interweniował szkoleniowiec SMS-u. Przyjezdni wciąż mieli problemy ze skończeniem ataku. Legioniści głównie punktowali po błędach rywali. Pojedyncze zagrania Serewisa na niewiele się zdały. Po ataku Kacpra Bobrowskiego Legia prowadziła już 20:9. Uderzenie Jakuba Majchrzaka i as Jakuba Kaliszuka obroniły dwie piłki setowe, ale po błędzie w polu zagrywki przyjmującego Legia wygrała do 11.
Po bloku na Rybaku szybko pierwszy czas w drugiej odsłonie wykorzystał szkoleniowiec SMS-u (5:4). Po warszawskiej stronie nie brakowało niewymuszonych pomyłek, dlatego przy stanie 6:8 o czas poprosił trener Wójcik. Skuteczna gra Bartosza Stępnia pozwoliła gospodarzom wyrównać wynik (8:8). Coraz pewniej punktował Bruno Romanutti, na jego zagrania odpowiadał Igor Rybak (14:14). Dopiero po zagraniach Michała Gregorowicza legioniści odskoczyli na 17:15, czas wykorzystał trener Pawlik. Passę przy zagrywkach Stępnia zakończył atakiem Potrykus (18:16). Z czasem więcej błędów zaczęli popełniać przyjezdni. As Bobrowskiego dał piłki setowe gospodarzom, a drugą z nich wykorzystał Romanutti.
Od początku trzeciej odsłony goście musieli gonić wynik. Po błędzie Rybaka interweniował trener SMS-u (6:3). Gra gospodarzy również nie była pozbawiona pomyłek, ale to warszawianie pozostawali na prowadzeniu. Gdy blok zatrzymał atak Rybaka, ponownie zawodników do siebie przywołał trener zespołu ze Spały (11:7). Zdarzały się przedłużone wymiany. W kolejnych akcjach warszawianie zaliczyli serię przy celnych zagrywkach Gawrzydka (18:12). W dalszej fazie seta ręki w ataku nie wstrzymywał Bobrowski. Uderzenie Majchrzaka i as Kaliszuka przedłużył jeszcze grę, ale to do gospodarzy należało ostatnie słowo.
MVP: Bruno Romanutti
Legia Warszawa – SMS PZPS Spała 3:0
(25:11, 25:19, 25:18)
Składy zespołów:
Legia: Leliwa (3), Gregorowicz (8), Bobrowski (13), Szewczyk (2), Stępień (7), Romanutti (11), Tomczak (libero) oraz Sumara (libero), Szczepaniak, Janus, Szlęzak, Kozłowski (5) i Gawrzydek (1)
SMS: Majchrzak (10), Serwis (6), Potrykus (2), Serfin (1), Rybak (4), Urbańczyk, Kubacki (libero) oraz Szpernalowski, Pacholski, Przybyłek (3) i Kaliszuk (5)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna