Na inaugurację zmagań TAURON 1. Ligi mężczyzn w sezonie 2021/2022 uczniowie Szkoły Mistrzostwa Sportowego ze Spały u siebie postawili się MKS-owi Będzin. Urwali faworytowi jednego seta, ale komplet punktów zabrali ze sobą do Będzina podopieczni Wojciecha Serafina, udanie zaczynając rozgrywki ligowe.
Początek meczu należał do spalskiej młodzieży, która po ataku Piotra Śliwki wyszła na prowadzenie 4:2. Będzinianie jednak szybko odrobili straty, a w kolejnych minutach trwała walka cios za cios. Dopiero błędy gospodarzy w połączeniu z asem serwisowym Macieja Ptaszyńskiego sprawiły, że inicjatywę zaczął przejmować MKS (14:10). Punktową zagrywkę dołożył Bartosz Gawryszewski, a po kontrach Wiktora Musiała strata podopiecznych Michała Bąkiewicza robiła się coraz większa. Przegrywali już 13:21, ale przy serwisie Mateusza Nowaka odrobili część strat. Na niewiele im się to jednak zdało, bo udane zagrania Ptaszyńskiego przypieczętowały sukces gości w premierowej odsłonie (25:19).
W drugiej partii obie drużyny szły łeb w łeb. Dopiero as serwisowy Jakuba Rohnki sprawił, że do głosu zaczęli dochodzić będzinianie (10:8). Jednak dobra postawa Jakuba Majchrzaka w ataku pozwoliła SMS-owi szybko wrócić do gry (11:11). Co więcej, z biegiem czasu to gospodarze zaczęli dyktować warunki gry. Po udanej kontrze Kamila Szymendery i punktowej zagrywce Śliwki odskoczyli od rywali już na pięć oczek (19:14). Po akcji Łukasza Swodczyka MKS zbliżył się jeszcze na 18:21, ale na więcej nie było go stać. W końcówce popełniał błędy, które dały zwycięstwo zespołowi ze Spały (25:20).
W trzecim secie przebudzili się podopieczni Wojciecha Serafina, którzy przy zagrywce Ptaszyńskiego zaczęli uciekać przeciwnikom (5:1). Mimo że przytrafiły im się błędy, to seria zbić Mateusza Kańczoka sprawiła, że kontrolowali boiskowe wydarzenia (11:5). Mateusz Nowak na spółkę z Szymenderą próbowali poderwać SMS do walki, ale wysoka skuteczność przyjezdnych w kontrze oraz błędy spalskiej młodzieży spowodowały, że powiększała się różnica dzieląca oba zespoły (17:10). Pojedyncze udane zagrania uczniów ze spały nie poderwały ich już do walki. W końcówce na środku przypomniał o sobie Swodczyk, natomiast atak Bartosza Gawryszewskiego zakończył nierówną walkę w tej części spotkania (25:16).
W pierwszej fazie czwartej odsłony obie drużyny walczyły cios za cios. Wprawdzie gospodarze popełniali więcej błędów, ale wciąż wynik oscylował wokół remisu. Dopiero zbicie Szymendery i blok spowodowały, że podopieczni trenera Bąkiewicza zaczęli wysuwać się na prowadzenie (12:10). Szybko je stracili, a ich błędy w ataku w połączeniu z dobrą grą na siatce Rohnki zaczęły przechylać szalę zwycięstwa na stronę będzinian (18:15). Asa serwisowego dołożył Kacper Gonciarz, a MKS poczynał sobie coraz pewniej (20:15) . W końcówce dołożył blok, a gospodarze nie znaleźli już recepty na to, aby wrócić do gry. Udana akcja Gonciarza zakończyła całe spotkanie (25:18).
MVP: Kacper Gonciarz
SMS PZPS Spała – MKS Będzin 1:3
(19:25, 25:20, 16:25, 18:25)
Składy zespołów:
SMS: Kubicki (3), Majchrzak (13), Nowik (6), Szymendera (11), Śliwka (16), Kufka, Hawryluk (libero) oraz Nowak (4), Olszewski, Serafin, Nowak i Ratajewski
MKS: Stankow (1), Musiał (10), Ptaszyński (13), Rohnka (19), Swodczyk (6), Gawryszewski (5), Marek (libero) oraz Gonciarz (4) i Kańczok (11)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna
