Kolejne zwycięstwo w TAURON 1. Lidze odniosła LUK Politechnika Lublin, która we własnej hali rozprawiła się z ZAKSĄ Strzelce Opolskie w trzech setach. Przyjezdni bez Filipa Grygla nie byli w stanie przeciwstawić się liderowi tabeli.
Początek meczu należał do lublinian, którzy po błędach rywali oraz udanych atakach Jakuba Ziobrowskiego zaczęli budować sobie przewagę (8:3). W kolejnych minutach do gry włączył się David Mehić, a po asie serwisowym Ziobrowskiego Politechnika kontrolowała boiskowe wydarzenia. ZAKSA próbowała ratować się blokiem, a dwa zbicia Ernesta Kaciczaka pozwoliły strzelczanom zniwelować część strat (12:16). Im bliżej końca premierowej odsłony, tym goście popełniali więcej błędów, a podopieczni Dariusza Daszkiewicza nie mieli problemów z utrzymaniem przewagi. W końcówce na środku pokazał się Kamil Szaniawski, a seta zakończył Jakub Wachnik (25:18).
W drugiej odsłonie gospodarze poszli za ciosem. Po ataku Ziobrowskiego odskoczyli od rywali na trzy oczka (4:1). Asa serwisowego dołożył Szaniawski, a po błędzie Dawida Bieska wydawało się, że Politechnika znowu zacznie dyktować warunki gry. Jednak ZAKSA zaczęła odrabiać straty. Udane zagrania na siatce Wiktora Klęka i Macieja Woza spowodowały, że strzelczanie wrócili do gry (12:12). Dopiero lubliński blok spowodował, że niewielka przewaga zaczęła się znowu zarysowywać po stronie Politechniki (18:16). Swoje trzy grosze w ataku dołożył Szymon Seliga, a kolejna czapa gospodarzy przybliżała ich do sukcesu. Klęk nie uratował już ZAKSY przed porażką, a Wachnik przypieczętował wygraną gospodarzy (25:20).
Duet Ziobrowski/Wachnik dał Politechnice prowadzenie na początku trzeciego seta (5:2). Przyjezdni próbowali wrócić do gry, a po błędach rywali zbliżyli się do nich na 7:8, ale as serwisowy Rusina oraz zbicie Ziobrowskiego powodowało, że lublinianie wrócili do bezpiecznej przewagi. Na dodatek goście popełniali więcej błędów, a w ich szeregach brakowało lidera. Takim po stronie gospodarzy był Ziobrowski, a faworyci zbliżali się do wygranej (17:13). Kaciczak na spółkę z Klękiem próbowali jeszcze poprawić wynik po stronie gości, ale zabrakło im serii punktów, która poderwałaby ich do walki. W końcówce lublinianie grali pewnie, a Seliga postawił kropkę nad „i” w całym meczu (25:18).
MVP: Kamil Szaniawski
LUK Politechnika Lublin – ZAKSA Strzelce Opolskie 3:0
(25:18, 25:20, 25:18)
Składy zespołów:
Politechnika: Ziobrowski (13), Pająk, Mehić (6), Rusin (4), Stajer (2), Szaniawski (10), Majstrović (libero) oraz Durski, Seliga (4) i Wachnik (8)
ZAKSA: Szczechowicz, Klęk (13), Kosian (2), Wóz (3), Kaciczak (13), Zapłacki, Pogłodziński (libero) oraz Biesek (3), Giża i Maciejewicz
Zobacz również:
Wyniki i tabela TAURON 1. Ligi mężczyzn
źródło: inf. własna