Po ciekawym meczu dopiero tie-break wyłonił zwycięzcę starcia Krispolu Września z KPS-em Siedlce. Gospodarze prowadzili już 2:1, jednak nie udało im się dopisać do swojego konta zwycięstwa. Siedlczanie doprowadzili do piątego seta, którego po walce wygrali 15:13.
Otwarcie spotkania należało do przyjezdnych, którzy szybko wyszli na prowadzenie 4:1. Wrześnianie nie mieli zamiaru odpuszczać, po skutecznym kontrataku Adriana Kopija i asie Mateusza Łysikowskiego złapali kontakt punktowy (6:7). Kolejne akcje zwykle kończyły się w pierwszym uderzeniu, a na nieznacznym prowadzeniu pozostawali przyjezdni. Skutecznie atakował Łukasz Rymarski, a blok na Michalaku sprawił, że na tablicy wyników pojawił się remis (12:12). Kolejne akcje to walka punkt za punkt. Gdy zatrzymany został Filip Frankowski, o czas poprosił trener Grabda (15:14). W kolejnych akcjach seria gospodarzy trwała, wrześnianie wykorzystywali kontrataki (18:14). Dopiero błąd w polu zagrywki Łysikowskiego pozwolił rywalom zrobić przejście. Skuteczne ataki Adama Lorenca i Damiana Dobosza pozwoliły siedlczanom zmniejszyć dystans. Po drugiej stronie siatki ręki nie wstrzymywał jednak Mateusz Linda. Chociaż Krispol miał serię piłek setowych, po czasie dla Mateusza Grabdy KPS wszystkie obronił (24:21, 24:24), a po bloku na Lindzie siedlczanie cieszyli się ze zwycięstwa.
Otwarcie drugiego seta toczyło się punkt za punkt, drużyny wymieniały się skutecznymi atakami (7:7). Dopiero po asie Piotra Lipińskiego gospodarze wyszli na prowadzenie 10:7. W kolejnym ustawieniu punktową zagrywkę dołożył Kopij i o czas poprosił trener Grabda (12:8). Gospodarze wciąż górowali na siatce, gdy długą akcję skończył Łysikowski było już 15:10. W kolejnej celnie zaatakował Dobosz, który następnie dołożył asa i przerwę wykorzystał tym razem trener Kardas (15:12). Dalsza faza seta toczyła się już po myśli gospodarzy. Pojedyncze zagrania Mateusza Jóźwika na niewiele się zdały. Po ataku Lindy wrześnianie mieli serię piłek setowych, a atakujący wykorzystał już drugą z nich.
W trzecią partię lepiej weszli goście, którzy po kontrataku Lorenca prowadzili 5:2. KPS nie zdołał utrzymać tak wyraźnej przewagi i po chwili dystans wynosił już tylko jedno oczko. Obie drużyny nie ustrzegły się prostych błędów. Gdy zatrzymany został Lorenc na tablicy wyników pojawił się remis, a o czas poprosił szkoleniowiec KPS-u (11:11). Kolejne akcje toczyły się punkt za punkt. Dopiero za sprawą skutecznego ataku Rymarskiego Krispol odskoczył na 19:17. Siedlczanie starali się walczyć, jednak skuteczniejsi w ataku byli gospodarze. Trener Grabda rotował składem, ale również to nie pomogło KPS-owi. As Lindy i blok na Borkowskim dały ostatnie punkty wrześnianom.
Początek czwartej odsłony toczył się po myśli podopiecznych Mariana Kardasa, jednak rywale szybko odrobili straty. Skuteczne zagrania Lorenca i dobry siedlecki blok pozwoliły gościom odskoczyć na 9:7, a o czas poprosił trener Krispolu. Passę przy zagrywkach Mariusza Magnuszewskiego zakończył dopiero atakiem Konrad Jankowski. Wciąż pewniej na siatce grali przyjezdni, gdy zatrzymany został Kopij ponownie interweniował szkoleniowiec zespołu z Wrześni (8:13). KPS wzmocnił zagrywkę, co pozwalało im lepiej czytać grę rywali. Wciąż pewnie atakował Lorenc, a wyraźny dystans utrzymywał się (13:18). Obaj szkoleniowcy rotowali składami. Krispol walczył do końca, jednak nie zdołał odwrócić biegu tego seta. Po bloku na Kopiju KPS miał kolejne piłki setowe (20:24). Pierwszą z nich atakiem obronił Brzóstowicz, ale w kolejnej akcji kropkę nad i postawił Dobosz.
Chociaż pierwsze akcje tie-breaka należały do KPS-u, gospodarze szybko wyrównali. Gdy długą wymianę błędem zakończył Lorenc, o czas poprosił trener Grabda (6:4). Po skutecznym ataku Jankowskiego nastąpiła zmiana stron (8:6). Skuteczny atak Frankowskiego i blok na Kopiju pozwolił siedlczanom wyrównać wynik. Obie drużyny nie odpuszczały, dopiero w końcówce po asie Lorenca KPS wyszedł na prowadzenie 13:12, a w krótkim czasie obie przerwy wykorzystał trener Kardas. Ostatecznie po ataku Adama Lorenca to siedlczanie cieszyli się ze zwycięstwa.
MVP: Adam Lorenc
Krispol Września – KPS Siedlce 2:3
(25:27, 25:19, 25:19, 21:25, 13:15)
Składy zespołów:
Krispol: Kopij (17), Łysikowski (6), Lipiński (8), Rymarski (10), Bączek (2), Linda (21), Zieliński (libero) oraz Jankowski, Brzóstowicz (5), Cieślik (3) i Kopyść (3)
KPS: Frankowski (5), Nowak (11), Lorenc (32), Dobosz (12), Magnuszewski (4), Michalak (9), Waloch (libero) oraz Borkowski, Markiewicz, Pawlun i Jóźwik (8)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna