Siatkarze Mickiewicza Kluczbork odnieśli we własnej hali kolejne zwycięstwo. Po raz trzeci z rzędu przed własną publicznością kluczborczanie nie stracili nawet seta. Tym razem podopieczni trenera Łysiaka w pokonanym polu zostawili częstochowian. Statuetkę MVP odebrał rozgrywający Szymon Bereza.
Od początku spotkania pewniej punktowali gospodarze i po asie Artura Pasińskiego prowadzili 8:5. W kolejnych akcjach na siatce górowali siatkarze Mickiewicza. Po obu stronach nie brakowało błędów, szczególnie w polu zagrywki (14:11). Kolejne ataki kończyli Mateusz Linda i Janusz Górski. Przy stanie 16:12 interweniował trener Gruszka.
Seria przy zagrywkach Arkadiusza Olczyka trwała, a po jego asie było już 18:12. W kolejnych akcjach gospodarze dołożyli punktowe bloki. Dopiero po drugiej przerwie dla częstochowian skutecznie zaatakował Mateusz Borkowski (20:13). Poderwać do walki gospodarzy starał się jeszcze Rafał Sobański (22:16), jednak dystans okazał się zbyt wyraźny. Blok na Kogucie zamknął inauguracyjną partię.
W drugim secie wciąż wysoką skuteczność utrzymywał Linda (4:1). Goście starali się walczyć, jednak popełniali zbyt wiele błędów. Gdy przechodzącą piłkę wykorzystał Górski, szybko o czas poprosił częstochowski szkoleniowiec (10:6). Gospodarze skutecznie czytali grę rywali i ustawiali szczelne bloki. Po zatrzymaniu Kryńskiego, Biliński został zmieniony przez Kowalskiego (14:10). Obaj rozgrywający starali się regularnie uruchamiać swoich środkowych. Wciąż po częstochowskiej stronie nie brakowało błędów, przy stanie 17:11 ponownie zawodników do siebie przywołał Piotr Gruszka. Po przerwie swoją akcję skończył Damian Kogut. Kluczborczanie szybko zaliczyli jednak serię przy zagrywkach Olczyka (20:13, 23:13). W końcówce głównie za sprawą dobrej gry blokiem częstochowianie zmniejszyli nieco straty. Po czasie dla trenera Łysiaka kontratak wykorzystał Linda. Goście dzięki celnym atakom Krzysztofa Gibka obronili kilka piłek setowych, ale błąd w polu zagrywki Bilińskiego dał ostatni punkt rywalom.
Otwarcie trzeciej partii było zacięte, jednak po obu stronach siatki zdarzały się pomyłki (7:6). W kolejnych akcjach do głosu ponownie doszli gospodarze i po asie Górskiego odskoczyli na 11:7. Szybko o czas poprosił Piotr Gruszka. Po fragmencie zaciętej walki serię asów posłał Linda (16:11). Po kolejnej przerwie dla gości zapunktował Kogut. Na siatce górowali siatkarze Mickiewicza. Pojedyncze zagrania Koguta nie wystarczały. Chociaż gra gospodarzy nie była pozbawiona błędów, kontrolowali sytuację na boisku. Po kontrataku Konrada Muchy było już 22:17. Do końca to Mickiewicz nadawał ton wydarzeniom i po ataku Lindy cieszył się ze zwycięstwa.
MVP: Szymon Bereza
Mickiewicz Kluczbork – Exact Systems Norwid Częstochowa 3:0
(25:18, 25:20, 25:21)
Składy zespołów:
Mickiewicz: Mucha (8), Górski (9), Olczyk (5), Pasiński (9), Linda (15), Bereza (5), Jaskuła (libero) oraz Łysiak (libero), Siemiątkowski i Kosian
Norwid: Borkowski (3), Schmidt (5), Graham (7), Kogut (9), Sobański (6), Biliński, Takahashi (libero) oraz Kryński (3), Gibek (6), Sługocki, Kowalski (2) i Olczyk (libero)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna
