Niespodziewanej porażki we własnej hali doznali siatkarze KPS-u Siedlce, którzy przegrali z niżej plasującym się Chrobrym Głogów. Gospodarze przegrywali już 1:2, ale doprowadzili do tie-breaka. W nim wygrywali 13:11, ale ostatecznie padł on łupem gości.
Początek meczu był wyrównany, ale po dwóch asach serwisowych Tomasza Błądzińskiego to Chrobry próbował przejąć inicjatywę na boisku (9:7). Nie trwało to długo, bo KPS po akcji Mariusza Magnuszewskiego doprowadził do remisu. Sam zaczął coraz lepiej poczynać sobie w bloku, dzięki czemu to on zaczął wysuwać się na prowadzenie (16:14). Na siatce dobrze radził sobie Adrian Markiewicz, a po punktowej zagrywce Adama Lorenca sytuacja siedlczan robiła się coraz lepsza. Na dodatek w ataku pomylił się Hubert Węgrzyn, a przyjezdni mieli coraz większą stratę. W końcówce obraz ich gry nie uległ zmianie. Za to wśród gospodarzy wyróżniał się Filip Frankowski. Jego skuteczne ataki i punktowa zagrywka przypieczętowały zwycięstwo gospodarzy w premierowej odsłonie (25:19).
W drugim secie podopieczni Mateusza Grabdy próbowali pójść za ciosem. Po akcjach Lorenca odskoczyli od rywali na 6:3, ale dobra gra Błądzińskiego spowodowała, że głogowianie szybko wrócili do gry. Po błędzie Damiana Dobosza niewielka przewaga zaczęła zarysowywać się po ich stronie (12:10). KPS zaczął popełniać błędy, nie radził sobie też z zagrywką Błądzińskiego, a goście rozkręcali się z akcji na akcję (18:14). Raz po raz zatrzymywali rywali blokiem, a siedlczanie coraz bardziej się gubili. Nie pomogły im roszady w składzie, bo w końcówce na boisku dominowali przyjezdni. W ataku pokazał się jeszcze Filip Biegun, a czapa Bartosza Janeczka zakończyła nierówną walkę w tej części spotkania (25:16).
W trzeciej partii podopieczni Dominika Walencieja poszli za ciosem. Po ataku ze środka Węgrzyna szybko odskoczyli od rywali (5:2). Na tym jednak nie zamierzali poprzestawać. Po asie serwisowym Jakuba Tubiaka ich przewaga zaczęła rosnąć (10:6). Wśród gospodarzy brakowało lidera, a Chrobry poczynał sobie coraz pewniej. Nie do zatrzymania był Błądziński, a po błędzie w ataku Dobosza siedlczanie przegrywali już 11:17. Na nic im się zdały pojedyncze udane zagrania Frankowskiego. Głogowianie punktowali w bloku, asa serwisowego dołożył Marcin Ociepski, a KPS nie miał czym odpowiedzieć. W efekcie po popsutej zagrywce Frankowskiego przegrał tę partię 17:25.
Gospodarze przebudzili się w czwartym secie. Po dwóch błędach rywali wyszli na prowadzenie 7:3, ale duet Węgrzyn/Błądziński odrobił większą część strat Chrobrego (7:8). Nie zdołał on jednak wrócić do gry, bo błędy gości dały ponownie przewagę siedlczanom (13:9). Wówczas miał miejsce kolejny zwrot akcji, bowiem przy zagrywce Tubiaka KPS stanął, a Janeczek dał przyjezdnym remis. Kluczowa okazała się dobra gra KPS-u w bloku oraz atak ze środka Radosława Nowaka, które dały prowadzenie w końcówce gospodarzom (23:20). Głogowianie próbowali jeszcze walczyć, ale i tak doszło do tie-breaka po ataku Dobosza (25:23).
Ten zaczął się od walki cios za cios, ale po błędzie Bieguna to gospodarze uzyskali niewielką przewagę (6:4). Przy zmianie stron jeszcze prowadzili, ale dzięki blokowi Chrobry wrócił do gry (9:9). Nie zdołał jednak przejąć inicjatywy, bo oczka zdobywane przez Bartosza Michalaka i Dobosza przybliżały siedlczan do sukcesu (13:11). Od tego momentu jednak nie zdobyli już żadnego punktu, a przy zagrywce Janeczka głogowianie przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę (15:13).
MVP: Tomasz Błądziński
KPS Siedlce – Chrobry Głogów 2:3
(25:19, 16:25, 17:25, 25:23, 13:15)
Składy zespołów:
KPS: Magnuszewski (4), Lorenc (21), Dobosz (12), Frankowski (19), Nowak (8), Markiewicz (6), Waloch (libero) oraz Mielczarek, Gołębiowski, Pawlun (1), Potera (libero), Michalak (1)
Chrobry: Antosik (4), Janeczek (14), Tubiak (5), Węgrzyn (13), Biegun (15), Błądziński (27), Januszewski (libero) oraz Rykała, Ociepski (2)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna