Siatkarze LUK Politechniki Lublin sięgnęli po mistrzostwo TAURON 1. Ligi i awansowali do siatkarskiej ekstraklasy. Podopieczni Dariusza Daszkiewicza wygrali trzecie finałowe starcie z BBTS-em Bielsko-Biała, pokonując go bez straty seta. W całej rywalizacji lublinianie także pokonali ich 3-0. Tym samym lubelska twierdza pozostała niezdobyta przez cały sezon.
Od początku pojedynku trwała zacięta walka. Nie brakowało ciekawych wymian, ale większą skutecznością cechowali się gospodarze (8:5). Lublinianie kończyli kolejne kontrataki, utrzymując przewagę (11:7). Swobodnie grą kierował Grzegorz Pająk. Przy stanie 15:10 o czas poprosił trener Harry Brokking. Ze zmiennym szczęściem punktował Jakub Ziobrowski. W kolejnych akcjach goście rzucili się do odrabiania strat, dodatkowo dwukrotnie wideoweryfikacja zmieniła wynik na korzyść bielszczan i po błędzie lublinian BBTS złapał kontakt punktowy (18:17). Pod siatką nie brakowało emocji. Bardzo dobrze funkcjonował atak przez środek lubelskiego zespołu, kolejne akcje kończył Konrad Stajer (21:19). Udane zagranie Olega Krikuna i pomyłka Sobali sprawiły, że na tablicy wyników pojawił się remis (23:23). Po czasie dla trenera Daszkiewicza z lewego skrzydła skutecznie zaatakował David Mehić, a kontratak Ziobrowskiego zamknął seta.
Otwarcie drugiego seta należało do lublinian, gdy kontratak wykorzystał Ziobrowski o czas poprosił trener Brokking (5:1). Passę gospodarzy przerwał dopiero atakiem Paweł Gryc. BBTS starał się niwelować dystans, ale ręki w ataku obok Ziobrowskiego nie wstrzymywał Paweł Rusin. Bielszczanie mimo różnicy punktowej nie poddawali się. Po asie Gryca strata wynosiła już tylko dwa punkty (13:11). Gdy w kontrataku potrójny blok obił Krikun, BBTS złapał kontakt i o czas poprosił trener Daszkiewicz (14:13). Po przerwie skutecznie zaatakował Wojciech Sobala. Siatkarze obu drużyn mocno zagrywali i efektownie kończyli ataki (18:16). W końcówce BBTS był bliski doprowadzenia do remisu, ale przez własne błędy nie wykorzystał szansy. Po bloku na Krikunie drugi czas wykorzystał trener Brokking (19:17). Decydujące akcje toczyły się pod dyktando gospodarzy. Punkt na wagę zwycięstwa w tym secie lublinianie zdobyli blokiem.
W trzeciego seta BBTS wszedł z nową energią, od początku trwała walka na styku (5:5). Wynik oscylował wokół remisu. Dopiero gdy kontratak wykorzystał Krikun, BBTS odskoczył na 13:11, a o czas poprosił trener Dariusz Daszkiewicz. Bielszczanie nie zdołali powiększyć przewagi. Przez problemy ze skończeniem ataku przez bielskich skrzydłowych szybko to lublinianie prowadzili 15:14. Gracze Politechniki dobrze przyjmowali, a ataki kończyli skrzydłowi (19:17). Do końca gospodarze utrzymywali koncentrację. Siatkarze BBTS-u mieli problem z przebiciem się przez blok (22:18). Sprytny atak Ziobrowskiego dał serię piłek meczowych gospodarzom, a ostatni punkt w finale zaplecza PlusLigi zdobył w kontrataku Mehić.
MVP: Jakub Ziobrowski
LUK Politechnika Lublin – BBTS Bielsko-Biała 3:0
(25:23, 25:19, 25:20)
Stan rywalizacji play-off: 3-0 dla Politechniki
awans do PlusLigi: LUK Politechnika Lublin
Składy zespołów:
Politechnika: Rusin (9), Ziobrowski (18), Sobala (10), Pająk (3), Stajer (5), Mehić (12), Majstorović (libero) oraz Cabaj (libero) i Szaniawski
BBTS: Macionczyk, Siek (3), Kapelus (9), Cedzyński (4), Krikun (16), Gryc (12), Marek (libero) oraz Jaglarski (libero), Czetowicz, Vicentin i Hunek (1)
Zobacz również:
Wyniki fazy play-off I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna