Chociaż Olimpia Sulęcin długimi fragmentami prowadziła wyrównaną walkę z Legią Warszawa, podopieczni trenera Chajca nie zdołali wygrać nawet seta. W decydujących momentach poszczególnych partii to warszawianie dyktowali warunki i wywieźli z Sulęcina komplet oczek. Nagrodę MVP odebrał rozgrywający Maciej Stępień.
Lepiej w mecz weszli gospodarze, po kontrataku Macieja Krysiaka prowadzili 5:2. W kolejnych akcjach sulęcinianie utrzymywali przewagę mimo starań Arkadiusza Żakiety. Gdy asa dołożył Michał Wójcik, o czas poprosił trener Mielnik (12:7). Gospodarze zaczęli popełniać błędy. Coraz pewniej punktował Tomasz Obuchowicz, dobrze funkcjonował warszawski blok. Gdy goście zniwelowali dystans do jednego oczka, przerwę wykorzystał trener Chajec (14:13). Po udanym kontrataku Żakiety w szeregach Olimpii nastąpiła podwójna zmiana. Karol Rawiak psując zagrywkę przerwał serię Legii (15:14). Gospodarze szybko odbudowali przewagę, po asie Krysiaka drugi raz zawodników do siebie przywołał warszawski szkoleniowiec (17:14). Obie drużyny psuły zagrywki. Blok warszawian i kontratak Żakiety doprowadziły do remisu, o czas poprosił Łukasz Chajec (19:19). Po przerwie asa dołożył Bartosz Stepień. Do końca trwała walka. Zepsuta zagrywka Krysiaka dała piłkę setową gościom a as Obuchowicza postawił kropkę nad i.
Otwarcie drugiego seta należało do legionistów, po kontrataku Żakiety było już 8:6. Gospodarze szybko odrobili straty, po asie Seweryna Lipińskiego na tablicy wyników pojawił się remis (9:9). W kolejnych akcjach obie drużyny wymieniały się skutecznymi atakami (12:13). Po fragmencie wyrównanej walki ponownie do głosu doszli goście. Skuteczny atak Bartosza Stępnia i atak z przechodzącej piłki Macieja Stępnia wyprowadziły Legię na prowadzenie 17:14, o czas poprosił trener Chajec. W kolejnych akcjach warszawianie mieli swoje problemy, a po udanym kontrataku Michała Godlewskiego wynik wyrównał się i przerwę wykorzystał Mateusz Mielnik (17:17). Końcówka była zacięta, wynik oscylował wokół remisu. Przy stanie 21:21 drugi czas wykorzystał Łukasz Chajec. W decydującym momencie gospodarze mylili się w ataku (21:24). As Kacpra Bobrowskiego przypieczętował zwycięstwo Legii.
Gdy zablokowany został Godlewski Legia prowadziła 5:3 na początku trzeciej partii. Nie brakowało przedłużonych wymian, ale głównie padały one łupem gości. Po kontrataku Bartosza Stępnia o czas poprosił trener Chajec (5:9). W kolejnych akcjach dystans utrzymywał się, ręki w ataku nie wstrzymywał Żakieta (9:14). Gospodarze nie pomagali sobie popełniając kolejne błędy. Gdy kontratak wykorzystał Rawiak było już 16:11 dla Legii. W dalszej fazie seta sulęcinianie poderwali się do walki. Po tym jak długą wymianę skutecznym atakiem zakończył Krysiak, czas wykorzystał trener Mielnik (18:19). Atak Krysiaka i as Lipińskiego sprawiły, że Olimpia doprowadziła do remisu. W kolejnych akcjach trwała walka punkt za punkt. Bartosz Stępień skutecznym atakiem dał piłkę meczową Legii, a decydujący punkt zdobył Jakub Abramowicz.
MVP: Maciej Stępień
Olimpia Sulęcin – Legia Warszawa 0:3
(23:25, 21:25, 23:25)
Składy zespołów:
Olimpia: Krysiak (14), Lipiński (8), Błażej (1), Turek (5), Wójcik (4), Cichosz-Dzyga (8), Pogłodziński (libero) oraz Sawerwain (libero), Polczyk, Nawrot (1), Godlewski (4) i Zrajkowski
Legia: Rawiak (7), Stępień M. (4), Żakieta (18), Obuchowicz (7), Abramowicz (6), Stępień B. (8), Tomczak (libero) oraz Sumara (libero) i Bobrowski (2)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna
