Krispol Września prowadził już 2:1 z Olimpią Sulęcin, ale podopieczni trenera Kardasa nie zdołali postawić kropki nad i. Sulęcinianie doprowadzili do tie-breaka, ale po raz kolejny z rzędu musieli uznać wyższość rywali. Dobre wejście w trakcie meczu zaliczył Jan Kopyść i to on został wybrany MVP tego pojedynku.
Pierwsze akcje spotkania ułożyły się po myśli Olimpii, ale szybko przy zagrywkach Adriana Kopija wynik odwrócił się (0:2, 4:2). Obie drużyny często popełniały błędy zarówno w polu zagrywki jak i ataku (7:6). Obie drużyny utrzymywały wysoką skuteczność w pierwszej akcji (12:12). Dopiero błąd Wójcika i skuteczny kontratak Kopija wyprowadziły gospodarzy na prowadzenie 15:13 i o czas poprosił trener Chajec. W kolejnych akcjach celnie punktowali Michał Wójcik i Grzegorz Turek (15:15). Przyjezdni poprawili swoją skuteczność w ataku, ale mieli problemy z celnością zagrywek. Gdy zablokowany został Linda, przerwę wykorzystał trener Kardas (19:21). W kolejnych akcjach trwała wymiana ciosów. Atak po bloku Mateusza Łysikowskiego skłonił Łukasza Chajca do wykorzystania kolejnego czasu (22:23). Ostatnie punkty w tym secie padły po atakach Wójcika i Turka.
W drugiej partii Olimpia poszła za ciosem, po kontrataku Macieja Krysiaka prowadziła 5:2. Po kolejnej udanej akcji przyjezdnych Kopyść zmienił Łysikowskiego i od razu zameldował się na boisku skutecznym atakiem. Gdy Kopij nie poradził sobie z przyjęciem zagrywki Krysiaka, o czas poprosił Marian Kardas (3:8). Ręki w ataku wciąż nie wstrzymywał Turek. Mimo starań gospodarze przez dłuższy czas nie byli w stanie zniwelować dystansu. Gdy Turek dołożył punktową zagrywkę ponownie interweniował trener Krispolu (10:15). As Mateusza Lindy i jego skuteczny kontratak zmniejszyły różnicę punktową, przerwę wykorzystał trener Chajec (14:16). Wrześnianie kontynuowali skuteczną grę, as Kopyścia i atak z przechodzącej piłki Kopija wyrównały wynik (17:17). Serię przerwał dopiero błąd zagrywającego (18:18). As Łukasza Rymarskiego wyprowadził wrześnian na prowadzenie. Gospodarze do końca utrzymywali koncentrację, nie do zatrzymania był Linda (24:21). Seta zamknął blok na Krysiaku.
Chociaż po asie Seweryna Lipińskiego Olimpia prowadziła 2:0, po kontrataku Kopyścia było już 2:2. W kolejnych akcjach wynik oscylował wokół remisu, po obu stronach siatki zdarzały się błędy. Dopiero gdy wrześnianie dwa razy z rzędu skończyli akcję błędem, a Krysiak wykorzystał kontratak, Olimpia wyszła na prowadzenie 15:13 i zawodników do siebie wezwał trener Kardas. Dobra gra na środku siatki Konrada Jankowskiego pozwoliła Krispolowi odrobić strat (17:17). Po skutecznym ataku Lindy o czas poprosił szkoleniowiec sulęcinian (19:19). W końcówce mnożyły się błędy. Chociaż w decydującym momencie skutecznie punktował Turek, nie wystarczyło to do przechylenia zwycięstwa na swoją korzyść. Punkty na wagę zwycięstwa gospodarzy padły po atakach Kopija.
Otwarcie seta numer cztery było zacięte (6:6). Przez dłuższy czas wynik oscylował wokół remisu. Dopiero w środkowej fazie seta sytuacja na boisku zaczęła się zmieniać. Ataki Krysiaka i Wójcika wyprowadziły Olimpię na prowadzenie. Mimo przerwy dla trenera Kardasa seria przy zagrywkach Bartosza Zrajkowskiego trwała. Szkoleniowiec Krispolu zaczął rotować składem. Dopiero atak Rymarskiego pozwolił zrobić przejście (14:17). Gdy asa dołożył Lipiński, drugi raz interweniował Marian Kardas (15:20). W kolejnych akcjach punkty padały po błędach. Gdy atak skończył Patryk Cichosz-Dzyga Olimpia prowadziła 23:17. Gospodarze zdołali obronić pierwszą piłkę setową, jednak po zagraniu Wójcika sulęcinianie doprowadzili do tie-breaka.
Otwarcie decydującej odsłony było wyrównane. Z czasem inicjatywę przejęli gospodarze i po ataku Kopija nastąpiła zmiana stron, o czas poprosił również trener Chajec (8:6). Skuteczne ataki Wójcika i Turka nie wystarczyły, by odwrócić bieg seta. Gdy zablokowany został Krysiak ponownie interweniował szkoleniowiec Olimpii (11:8). W kolejnych akcjach gra układała się po myśli Krispolu. Atak Lindy dał gospodarzom piłki meczowe, drugą z nich wykorzystał Kopyść.
MVP: Jan Kopyść
Krispol Września – Olimpia Sulęcin 3:2
(22:25, 25:21, 25:23, 19:25, 15:12)
Składy zespołów:
Krispol: Kopij (14), Łysikowski (2), Lipiński (4), Rymarski (8), Jankowski (9), Linda (21), Zieliński (libero) oraz Brzóstowicz, Bączek, Cieślik (2), Kopyść (12) i Wachowicz
Olimpia: Krysiak (18), Lipiński (9), Błażej (3), Turek (21), Wójcik (15), Cichosz-Dzyga (6), Sawerwain (libero) oraz Pogłodziński (libero), Nawrot, Godlewski (1) i Zrajkowski
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna