MCKiS Jaworzno po serii porażek zaczął wychodzić na prostą. Po zwycięstwie w wyjazdowym meczu w Sulęcinie, w piątek podopieczni trenera Parkitnego sięgnęli po kolejne trzy punkty, tym razem we własnej hali. Jaworznianie odprawili z kwitkiem ZAKSĘ Strzelce Opolskie. Przyjezdnym nie pomogła nawet dobra postawa Adriana Staszewskiego. Po drugiej stronie siatki ponownie trudny do zatrzymania był Jakub Grzegolec, który atakował z 71% skutecznością i został MVP meczu.
Początek spotkania był wyrównany, choć niepozbawiony błędów (5:5). Po bloku na Żelińskim ZAKSA odskoczyła na 8:6 i w kolejnych akcjach utrzymywała tę przewagę. Ze zmiennym szczęściem atakował Jan Siemiątkowski (11:14). Seria nieskończonych ataków przyjezdnych i skuteczne zagranie Jakuba Grzegolca dały wyrównanie, a o czas poprosił trener Dembończyk (15:15).
W kolejnej akcji skutecznie zagrał Krzysztof Zapłacki, kończąc serię rywali. Po fragmencie wyrównanej walki do głosu doszli siatkarze z Jaworzna. Dwa z rzędu punktowe bloki wyprowadziły ich na prowadzenie 21:19. Po kolejnej interwencji szkoleniowca ZAKSY pewnie zaatakował Adrian Staszewski. Końcówka była zacięta. Chociaż MCKiS nie wykorzystał pierwszej piłki setowej, to po czasie dla trenera Parkitnego atak wykorzystał Wojciech Szwed, kończąc seta.
W drugiej odsłonie gospodarze poszli za ciosem i po zagraniu Grzegolca prowadzili 4:1. Mimo starań duetu Filip Grygiel/Adrian Staszewski gospodarze utrzymywali przewagę (9:6). Problemy ze skutecznością miał Zapłacki. Jaworznianie kontrolowali przebieg gry. Udany kontratak Grzegolca dał 15. punkt MCKiS-owi, a o czas poprosił trener Dembończyk (15:9). Pojedyncze skuteczne akcje gości na niewiele się zdały, szczególnie, że przeplatane były błędami. Przy stanie 19:12 kolejny raz interweniował szkoleniowiec ZAKSY. W końcówce skuteczność poprawił Zapłacki, ale zbudowana wcześniej przewaga wystarczyła, by jaworznianie spokojnie wygrali również tę odsłonę. Ostatni punkt padł po ataku Grzegolca.
Po serii przy zagrywkach Krzysztofa Bieńkowskiego MCKiS prowadził 4:0. Dopiero po czasie dla trenera Dembończyka skutecznie zaatakował Markus Kosian. Od ataku Pawła Żelińskiego rozpoczęła się kolejna seria jaworznian. Tym razem zagrywkami rywali męczył Wojciech Szwed. Do przejścia doszło dopiero po ataku Grygla (10:2). W dalszej fazie skutecznymi zagraniami wymieniali się Grzegolec i Staszewski (13:7). Obie drużyny nie odpuszczały, nie brakowało ciekawych wymian. Mimo starań ZAKSA nie była w stanie zmniejszyć strat. Po błędzie Ernesta Kaciczaka w polu zagrywki gospodarze mieli serię piłek meczowych (24:17). Atak przez środek Macieja Polańskiego postawił kopkę nad i w całym meczu.
MVP: Jakub Grzegolec
MCKiS Jaworzno – ZAKSA Strzelce Opolskie 3:0
(25:21, 25:19, 25:18)
Składy zespołów:
MCKiS: Grzegolec (19), Żeliński (5), Bieńkowski, Siemiątkowski (9), Szwed (6), Polański (6), Ledwoń (libero) oraz Wojtaszkiewicz i Janicki (libero)
ZAKSA: Staszewski (13), Zawalski (4), Kosian (6), Zapłacki (7), Szczechowicz, Grygiel (15), Pilichowski (libero) oraz Maciejewicz, Kaciczak (1) i Wójtowicz
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna