Mickiewicz Kluczbork kontynuuje serię zwycięstw we własnej hali. Podopieczni trenera Łysiaka w tym sezonie nie przegrali w Kluczborku. Kolejnym zespołem, który kluczborczanie zostawili w pokonanym polu jest Chemeko-System Gwardia Wrocław. Dla wrocławian to już czwarta porażka z rzędu w ostatnim czasie.
Od początku spotkania skuteczniejsi byli gospodarze. Raz za razem punktowali Mateusz Linda i Janusz Górski. Przy stanie 10:5 o czas poprosił trener Murek. W kolejnych akcjach sytuacja utrzymywała się. Mimo starań Jana Fornala i Kamila Maruszczyka dystans pozostawał wyraźny (14:10). Gospodarze wywierali presję zagrywką i kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń. Wrocławianie zdołali obronić jedną piłkę setową a gospodarze wygrali tego seta do 18.
W pierwszej części drugiej partii sytuacja wyglądała podobnie. Dopiero z czasem do głosu zaczęli dochodzić wrocławianie, gdy Gwardia złapała kontakt punktowy, o czas poprosił trener Łysiak (13:12). W dalszej fazie seta raz za razem punktował Górski. Kluczborczanie zaczęli seriami zdobywać kolejne oczka w odskoczyli na 19:15. Mimo kolejnych interwencji trenera Murka goście nie potrafili zatrzymać rozpędzających się siatkarzy z Kluczborka. Tak jak w poprzedniej odsłonie zespół z Wrocławia obronił tylko jedną z szeregu piłek setowych i przegrał do 19.
Z wysokiego „c” w trzeciego seta weszli goście, raz za razem punktował Fornal (3:7). Gospodarze regularnie psuli zagrywki, nie pomagając sobie w odrabianiu strat. Dobre wejście w pole zagrywki Jana Siemiątkowskiego sprawiło, że gospodarze zniwelowali dystans i wyszli na prowadzenie 15:14, jednak po czasie dla trenera Murka ich seria została przerwana. W kolejnych akcjach kluczborczanie kontynuowali skuteczną grę, dlatego ponownie interweniował trener Murek (19:16). Jego podopieczni bez większych problemów doprowadzili do remisu, dlatego tym razem grę przerwał szkoleniowiec Mickiewicza (19:19). W końcówce nie brakowało emocji, ale po efektownej serii gwardziści przedłużyli rywalizację.
Od pierwszych akcji partii numer cztery warunki dyktowali gospodarze, szybko interweniował trener Murek (8:3). Obie drużyny miały swoich wyraźnych liderów – głównym punktującym Mickiewicza był Linda, a Gwardii – Fornal. Ponownie nie brakowało emocji a po jednej z akcji czerwoną kartką ukarany został wrocławski trener (13:8). W dalszej fazie seta gospodarze kontrolowali przebieg gry, utrzymując bardzo wyraźną przewagę (19:14). Mimo dobrej dyspozycji Fornala goście nie zdołali realnie zagrozić rywalom. Kluczborczanie utrzymali koncentrację do końca i wygrali tę odsłonę do 19 a cały mecz 3:1.
MVP: Mateusz Linda
Mickiewicz Kluczbork – Chemeko-System Gwardia Wrocław 3:1
(25:18, 25:19, 21:25, 25:19)
Składy zespołów:
Mickiewicz: Mucha (8), Górski (14), Olczyk (8), Pasiński (8), Linda (21), Bereza (4), Jaskuła (libero) oraz Łysiak (libero) Makowski, Siemiątkowski (3), Mendel i Kosian
Gwardia: Maruszczyk (11), Zawalski (9), Schamlewski (6), Fornal (21), Dervisaj (2), Gryc (6), Mihułka (libero) oraz Nowik (2)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna