Siatkarze Chemeko-System Gwardii Wrocław nie wykorzystali atutu własnego parkietu, na którym przegrali w ramach rozgrywek I ligi z MKS-em Będzin. Wprawdzie gospodarze dobrze weszli w mecz, ale od drugiego seta przebudzili się goście i to oni zgarnęli ważny komplet punktów.
W mecz lepiej weszli wrocławianie, którzy po kontrze Kamila Maruszczyka odskoczyli od rywali na 5:3. Ci jednak szybko wrócili do gry, a spora w tym zasługa kontry Jakuba Rohnki. W kolejnych minutach przyjezdni psuli sporo zagrywek, ale wynik oscylował wokół remisu (11:11). Po bloku Huberta Piwowarczyka próbowali nawet przełamać rywali, ale im się to nie udało. Po akcji Pawła Gryca inicjatywa ponownie była po stronie Gwardii (19:17). Po asie serwisowym Mateusza Frąca MKS odrobił straty. Zanosiło się nawet na zaciętą końcówkę, ale seria bloków w wykonaniu gospodarzy oraz trudne serwisy Maruszczyka spowodowały, że premierowa odsłona padła łupem zespołu z Dolnego Śląska (25:21).
W drugiego seta lepiej weszli goście, którzy dzięki dobrej postawie w bloku oraz zbiciu Frąca wypracowali sobie przewagę (7:4). Wrocławian do walki próbował poderwać Jan Fornal, ale po kolejnej czapie Piwowarczyka będzinianie poczynali sobie coraz pewniej (10:6). Do gry po ich stronie włączył się Brandon Koppers, a po asie serwisowym Frąca sytuacja Gwardii robiła się coraz trudniejsza (15:10). Przyjezdni kontrolowali boiskowe wydarzenia, a po ataku Koppersa przybliżali się do wyrównania stanu meczu. W końcówce gospodarze psuli za dużo zagrywek, a pojedyncze zbicia na środku Mariusza Schamlewskiego to było zbyt mało, aby wrócili do gry. Po akcji Łukasza Swodczyka ta część meczu powędrowała na konto MKS-u (25:21).
W trzeciej partii poszedł on za ciosem. Wykorzystał błędy przeciwników w ataku, szybko budując sobie nadwyżkę (7:4). Nie trwało to jednak długo, bo duet Fornal/Maruszczyk pozwolił Gwardii odrobić straty. Nie potrafiła ona przejąć inicjatywy na boisku, a przy zagrywce Frąca ponownie uczynili to goście (12:9). Wrocławianie próbowali niwelować straty blokiem, lecz po asie serwisowym Rohnki wciąż w natarciu był MKS (17:14). Po kontrze Fornala ekipa z Dolnego Śląska zbliżyła się jeszcze na 19:21, ale na więcej przeciwnicy jej nie pozwolili. W końcówce ważne akcje kończył Rohnka, a Koppers przypieczętował wygraną przyjezdnych w tym secie (25:22).
Czwartą odsłonę fatalnie zaczęli gospodarze, którzy mylili się w ataku, a to dało prowadzenie będzinianom (4:0). Fornal na spółkę ze Schamlewskim odrobili część strat po stronie Gwardii, ale wciąż musiała ona gonić wynik. Po dwóch asach serwisowych Rohnki będzinianie prowadzili już 12:7. Gospodarze próbowali ratować się blokiem, ale wciąż w ich grze było więcej błędów. Po akcji Renee Teppana goście coraz pewniej kroczyli do zwycięstwa (20:14). W końcówce mogli liczyć na błędy rywali, a po pomyłce w ataku Bartłomieja Zawalskiego MKS triumfował 25:16.
MVP: Jakub Rohnka
Chemeko System Gwardia Wrocław – MKS Będzin 1:3
(25:21, 21:25, 22:25, 16:25)
Składy zespołów:
Gwardia: Dervisaj (1), Maruszczyk (9), Fornal (16), Gryc (11), Schamlewski (14), Zawalski (11), Mihułka (libero) oraz Lubaczewski, Nowik, Godlewski (3)
MKS: Macionczyk, Frąc (10), Koppers (15), Rohnka (16), Swodczyk (8), Piwowarczyk (10), Olenderek (libero) oraz Teppan (3), Pietruczuk
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna