Chrobry Głogów nie zdołał powtórzyć wyniku z pierwszej części sezonu. We własnej hali głogowianie pokonali MKS Będzin 3:1. W rewanżu w Będzinie to siatkarze prowadzeni przez Wojciecha Serafina przez większość meczu kontrolowali przebieg gry i wygrali bez straty seta. Tym samym będzinianie podtrzymali swoją serię zwycięstw – siatkarze MKS-u nie przegrali ligowego meczu w 2023 roku.
Od początku spotkania trwała zacięta walka. Skrzydłowi obu zespołów wymieniali się skutecznymi atakami. Nie brakowało zepsutych zagrywek (13:13). Z czasem goście zaczęli mieć problemy z przyjęciem, co rzutowało na ich skuteczność w ataku. Po bloku na Marcinie Ociepskim MKS odskoczył na 16:13 i o czas poprosił trener Walenciej. W kolejnej akcji Łukasz Swodczyk zepsuł zagrywkę. Głównie za sprawą dobrej gry blokiem goście zniwelowali część strat. Nie brakowało przedłużonych akcji. Po kontrataku Sebastiana Lisickiego głogowianie złapali kontakt punktowy i o czas poprosił trener Serafin (19:18). Dopiero zdecydowany atak Brandona Koppersa po skosie pozwolił będzinianom zrobić przejście (20:19). W kolejnych akcjach do głosu doszli gospodarze, którzy po asie Mateusza Frąca mieli serię piłek setowych (24:20). Sprytne zagranie po skosie Koppersa dało ostatni punkt MKS-owi.
W drugiej odsłonie szybko do głosu doszli gospodarze (8:5). Jarosław Macionczyk regularnie posyłał piłki do swoich środkowych. Gdy w aut piłkę posłał Rykała, interweniował trener Walenciej (12:8). Seria przy zagrywkach Jakuba Rohnki trwała, dopiero po kolejnej przerwie dla Chrobrego skutecznie zaatakował Krzysztof Rykała (15:9). Na siatce górowali gospodarze. Obaj trenerzy decydowali się na rotacje w składach. W szeregach głogowian wciąż mnożyły się błędy. Mimo wyraźnej przewagi gospodarze nie tracili koncentracji, wysoką skuteczność utrzymywał Koppers (23:13). Zepsuta zagrywka Patryka Napiórkowskiego dała piłki setowe MKS-owi. Jednostronną odsłonę zakończył błąd dotknięcia siatki przez głogowian.
Otwarcie trzeciej odsłony ponownie należało do gospodarzy. Mimo starań duetu Krzysztof Rykała/Filip Biegun będzinianie pozostawali na prowadzeniu. Goście nie pomagali sobie psując kolejne zagrywki. Gdy asa dołożył Frąc, o czas poprosił trener Walenciej (13:9). Przyjezdni wciąż starali się walczyć, po dwóch kontratakach Bieguna interweniował Wojciech Serafin (15:12). Po czasie atakiem przez środek popisał się Łukasz Swodczyk. Z czasem pojawiło się coraz więcej przedłużonych wymian. Po kontrataku Rykały dystans stopniał do trzech oczek (19:16). W końcówce po obu stronach siatki nie brakowało błędów w polu zagrywki (21:18). Pojedynczy blok Rohnki na kiwającym Słotarskim i nieudane rozegranie tego siatkarza na lewe skrzydło dały ostatnie punkty MKS-owi.
MVP: Brandon Koppers
MKS Będzin – Chrobry Głogów 3:0
(25:21, 25:14, 25:18)
Składy zespołów:
MKS: Macionczyk (1), Usowicz (7), Frąc (8), Swodczyk (8), Koppers (18), Rohnka (5), Marek (libero) oraz Teppan, Piwowarczyk, Gonciarz i Ptaszyński
Chrobry: Węgrzyn (7), Polański (1), Antosik (1), Lisicki (5), Ociepski (1), Rykała (10), Januszewski (libero) oraz Kałkowski (libero), Napiórkowski, Janiszewski (2), Słotarski, Biegun (6) i Tubiak (1)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna
