W drugim meczu o trzecie miejsce w I lidze siatkarze Polskiego Cukru Avii Świdnik ponownie musieli uznać wyższość Visły Proline Bydgoszcz. Nie pomogła im własna hala, w której ulegli rywalom 0:3. Najbliżej przedłużenia meczu byli w trzecim secie, ale prowadząc 24:22, przegrali 24:26.
W mecz świetnie weszli bydgoszczanie, którzy przy zagrywce Mariusza Marcyniaka zaczęli budować sobie przewagę. Po serii bloków prowadzili już 6:0. Gospodarzy do walki poderwał Mateusz Rećko, a po dwóch asach serwisowych Łukasza Walawandera zbliżyli się oni do rywali na 10:12. Dzięki akcjom Jana Galabova to Visła wciąż dyktowała warunki gry, lecz Avia nie rezygnowała z pościgu. Po kontrze Łukasza Kalinowskiego odrobiła znaczną część strat (19:18), a szczelny blok pozwolił jej w końcu doprowadzić do remisu. Zanosiło się nawet na batalię na przewagi w premierowej odsłonie, lecz pomyłka w ataku Kalinowskiego przechyliła w niej szalę zwycięstwa na stronę gości (25:23).
Początek drugiego seta był wyrównany, ale skuteczna kontra Jana Galabova i punktowa zagrywka Damiana Wierzbickiego spowodowały, że do głosu zaczęli dochodzić podopieczni Marcina Ogonowskiego (7:4). Gospodarze dzielnie walczyli, a po kontrze Jakuba Urbanowicza zbliżyli się nawet do rywali na 10:11, ale był to tylko ich chwilowy zryw. Po asie serwisowym Wierzbickiego Visła zaczęła odbudowywać swoją przewagę (15:11). Świdniczanie za to popełniali za dużo błędów, a pojedyncze dobre akcje Urbanowicza czy Rećko na niewiele im się zdały. W końcówce wśród przyjezdnych ataki kończył Galabov, a Wojciech Kaźmierczak dołożył szczelny blok. Po asie serwisowym Galabova ta część meczu padła łupem Visły 25:19.
W pierwszej fazie trzeciej partii oba zespoły szły łeb w łeb, udane akcje przeplatając licznymi błędami w polu serwisowym. Wprawdzie przyjezdni odskoczyli na 9:7, ale po punktowej zagrywce Walawandera Avia szybko wróciła do gry. W kolejnych minutach prowadzenie zmieniało się jak w kalejdoskopie. Skutecznymi zagraniami popisywali się Rafał Obermeler i Kamil Gutkowski, a żadna z drużyn nie mogła zyskać przewagi (15:15). Po serii bloków udało się to dopiero gospodarzom (18:15). Mimo że bydgoszczanie nie rezygnowali z walki, to popełniali błędy, a pojedyncze skuteczne zbicia Wierzbickiego to było za mało, aby wrócili do gry. W końcówce podopieczni Witolda Chwastyniaka prowadzili jeszcze 24:22, ale przy zagrywce Gutkowskiego goście doprowadzili do batalii na przewagi. W niej atak ze środka skończył Marcyniak, a po błędzie Rećko Visła mogła świętować zwycięstwo (26:24).
MVP: Michal Masny
Polski Cukier Avia Świdnik – BKS Visła Proline Bydgoszcz 0:3
(23:25, 19:25, 24:26)
Stan rywalizacji: 2:0 dla Visły
Składy zespołów:
Avia: Walawender (7), Rećko (20), Kalinowski (11), Urbanowicz (8), Toma (2), Obermeler (2), Guz (libero) oraz Kuś (libero) i Durski
Visła: Masny (3), Wierzbicki (17), Marcyniak (9), Kaźmierczak (8), Galabov (15), Gutkowski (2), Bonisławski (libero) oraz Radziwon, Owczarz i Jędruszczak (libero)
Zobacz również:
Wyniki fazy play-off I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna