Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > I liga M: Avia bez szans z Norwidem

I liga M: Avia bez szans z Norwidem

fot. KS Norwid Częstochowa

Częstochowianie po raz trzeci z rzędu sięgnęli po zwycięstwo. Podopieczni trenera Hudziaka bez większych problemów pokonali PZL LEONARDO Avię Świdnik. Świdniczanie mieli swoje lepsze i gorsze momenty w tym spotkaniu, ale nie zdołali ugrać nawet seta. Dzięki kompletowi punktów częstochowianie utrzymali się na fotelu lidera. Statuetkę MVP odebrał Tomasz Kowalski.

Po bloku Mateusza Siwickiego na Popieli goście prowadzili 5:3. Z czasem swoje akcje kończyli częstochowscy skrzydłowi i po zagraniu z przechodzącej piłki Damiana Koguta wynik wyrównał się (8:8). Z czasem w szeregach gości zaczęło pojawiać się coraz więcej błędów. Gdy zablokowany został Mateusz Łysikowski, o czas poprosił trener Chwastyniak (15:12). Swoje kolejne ataki kończyli Krzysztof Gibek i Rafał Sobański. Po tym jak Bartosz Schmidt zatrzymał Rafała Obermelera, ponownie interweniował szkoleniowiec Avii (18:13). Z czasem uaktywnili się Kamil Kosiba i Mateusz Rećko. Przy stanie 19:16 dla gospodarzy o czas poprosił trener Hudziak. W dalszej fazie seta po obu stronach zdarzały się pomyłki. Zepsuta zagrywka Rećko dała kolejne piłki setowe częstochowianom (24:19). Kropkę nad „i” postawił Kogut.

Przy celnych zagrywkach Schmidta gospodarze wyszli na prowadzenie na początku drugiej odsłony (2:0). Gdy asa dołożył Sobański, szybko pierwszy czas wykorzystał trener Chwastyniak. Po przerwie skutecznie zaatakował Siwicki (5:2). Ze zmiennym szczęściem atakował Łysikowski, a gdy swojej akcji nie skończył Rećko, ponownie zawodników do siebie przywołał szkoleniowiec świdniczan (9:2). Seria przy zagrywkach Daniela Popieli trwała. Mimo kolejnych roszad w składzie Avii sytuacja na boisku nie zmieniała się. Dopiero atak Macieja Walczaka pozwolił zrobić przejście (12:4). Po obu stronach siatki nie brakowało błędów. Dystans pozostawał wyraźny, a świdniczanie nie mieli argumentów, by zatrzymać rozpędzonych rywali. Po kontrataku Kosiby gospodarze mieli jeszcze sześć punktów przewagi, ale na interwencję zdecydował się ich szkoleniowiec (19:13). Mimo starań Kosiby jego zespół nie zdołał odrobić strat. Po kontrataku Sobańskiego Norwid miał serię piłek setowych. Drugą z nich wykorzystał Kogut.

W trzecim secie gospodarze kontynuowali skuteczną grę, po asie Sobańskiego było już 5:2. W kolejnej akcji zablokowany został Rećko i o czas poprosił trener Chwastyniak. Stopniowo inicjatywę zaczęli przejmować przyjezdni, po skutecznym ataku Tomasza Błądzińskiego na tablicy wyników pojawił się remis (9:9). Serię przy zagrywkach Kosiby dopiero po czasie dla trenera Hudziaka przerwał Gibek (10:10). W kolejnych akcjach gospodarze poprawili skuteczność i odbudowali przewagę. Kolejne ataki Popieli powiększyły dystans i o czas poprosił trener Chwastyniak (18:14). Walki nie brakowało, zdarzały się również błędy. Po zepsutej zagrywce Błądzińskiego gospodarze mieli serię piłek meczowych (24:22). Blok na Kogucie przedłużył jeszcze grę, ale w kolejnej akcji decydujący punkt zdobył Sobański.

MVP: Tomasz Kowalski

Exact Systems Norwid Częstochowa – PZL LEONARDO Avia Świdnik 3:0
(25:20, 25:18, 25:23)

Składy zespołów:
Norwid: Schmidt (4), Popiela (7), Gibek (10), Kogut (13), Sobański (13), Kowalski (1), Takahashi (libero) oraz Borkowski (1), Kryński i Sługocki
Avia: Łysikowski (5), Kosiba (10), Siwicki (7), Obermeler, Rećko (9), Matula, Guz (libero) oraz Kuś (libero) Walawender (2), Walczak (1), Toma (2) i Błądziński (6)

Zobacz również:
Wyniki oraz tabela I ligi mężczyzn

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-03-26

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved