Siatkarze Astry Nowa Sól po raz drugi w tym sezonie wygrali z SMS-em PZPS Spała w rozgrywkach I ligi. We własnej hali beniaminek długimi fragmentami kontrolował wynik, wygrywając 3:0. Dzięki temu zwycięstwu przybliżył się do utrzymania się na tym szczeblu rozgrywkowym.
Mecz od mocnego uderzenia zaczęli nowosolanie, którzy po dwóch skutecznych akcjach Marcina Brzezińskiego wyszli na prowadzenie 5:1. W kolejnych minutach mogli liczyć na błędy rywali, a ich przewaga była znacząca. Po czapie Mateusza Nowaka SMS zbliżyła się na 9:13, ale na więcej nie było jej stać. Serią trudnych zagrywek popisał się Vadzim Pranko, w ataku punktował Bartosz Kowalczyk, a dodatkowo gospodarze dokładali szczelne bloki, co pozwalało im dominować na boisku (18:10). Pojedyncze udane zagrania Bartłomieja Potrykusa czy Igora Rybaka to było zbyt mało, aby goście wrócili do gry. W końcówce na siatce z dobrej strony pokazali się Tomasz Pizuński i Wiktor Kłęk, a premierowa odsłona padła łupem beniaminka 25:15.
W drugiej odsłonie Astra nie zamierzała zwalniać tempa. Po kontrze Kamila Drzazgi odskoczyła od rywali na 5:2. Asa serwisowego dołożył Pranko, a po skutecznym zbiciu Brzezińskiego ponownie przejęła kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami (10:4). Spalska młodzież miała duże problemy z kończeniem swoich akcji, a po bloku Pizuńskiego jej strata ciągle rosła (14:7). W środkowej fazie seta odrobiła część strat, a po kontrze Potrykusa przegrywała już tylko 12:16, ale w kolejnych akcjach nowosolanie nie pozwolili jej na nic więcej. Ważne dla nich akcje kończyli Kowalczyk i Brzeziński, a dzięki temu Astra zbliżała się do wygranej (20:16). W końcówce asa serwisowego dołożył Pranko, a Brzeziński przypieczętował jej sukces w tej części spotkania (25:19).
W trzecią partię lepiej weszli goście, którzy po błędzie Sławomira Buscha zbudowali sobie nadwyżkę (3:0). Nowosolanie częściowo zniwelowali ją blokiem, a pomyłka w ataku Mateusza Nowaka pozwoliła im doprowadzić do remisu (7:7). W kolejnych minutach trwała zażarta walka, a udane akcje Igora Rybaka i Jakuba Serewisa powodowały, że SMS dotrzymywała kroku przeciwnikom (16:16). Dopiero blok gospodarzy dał im niewielką przewagę przed wkroczeniem w decydującą część tej odsłony (20:18). W niej dobrze spisywał się Kowalczyk, dzięki czemu beniaminek zbliżał się do wygranej. Po akcji Rybaka przyjezdni mieli jeszcze nadzieję na doprowadzenie do batalii na przewagi, lecz błąd w ataku Nowaka zakończył całe spotkanie (25:23).
MVP: Łukasz Jurkojć
Astra Nowa Sól – SMS PZPS Spała 3:0
(25:15, 25:19, 25:23)
Składy zespołów:
Astra: Jurkojć (5), Kowalczyk (13), Brzeziński (12), Pizuński (8), Drzazga (8), Pranko (10), Foltynowicz (libero) oraz Kołtowski (libero), Wołowicz, Kłęk (2), Busch
SMS: Becker, Potrykus (10), Ryba (11)k, Serewis (6), Nowak (3), Majchrzak (7), Kubacki (libero) oraz Szpernalowski, Gołębiowski, Patecki
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna