W pięciu setach zakończył się pojedynek AZS-u AGH Kraków z Lechią Tomaszów Mazowiecki. Co prawda to goście prowadzili już 2:1, ale krakowianie najpierw doprowadzili do remisu, a następnie triumfowali w decydującej odsłonie.
Mecz od udanego ataku z prawego skrzydła rozpoczął Dawid Dulski, a pierwsza momenty stały pod znakiem wyrównanej walki (6:6). Przełamanie gościom dała dopiero akcja z piłki przechodzącej (8:6), przez chwilę Lechia ciążyła się z prowadzenia, ale za sprawą dobrych serwisów miejscowych na tablicy wyników pojawił się remis po 11. Znów obie drużyny toczyły wyrównaną grę, a tuż przed kluczowym momentem seta na dwa oczka odskoczył AGH Kraków (20:18). Gracze z Tomaszowa mieli spory problem z przyjęciem serwisów Fenoszyna, blok krakowian dał im piłkę setową (24:17). Już w kolejnej akcji kontrę wykorzystał Dulski, kończąc seta.
Również druga część meczu zaczęła się od równej gry, przy zagrywkach Mateusza Piotrowskiego goście zbudowali dwupunktową zaliczkę (5:3). Szybko walka rozpoczęła sięod nowa i drużyny długo szły łeb w łeb (14:13), do momentu, w którym gospodarze zaczęli popełniać sporą ilość błędów własnych (15:18). W końcówce podopieczni Bartłomieja Rebzdy jeszcze przyspieszyli, dobrze grali w obronie i wykorzystywali kontry (23:20). Dwa ostatnie punkty w tym secie dla swojej drużyny zdobył atakami ze środka zdobył Bartłomiej Janus.
Początek kolejnej części meczu należał do Lechii (5:3), z pola zagrywki długo nie schodził Janus (9:5) i jego zespół spokojnie kontrolował tę fazę seta (12:6). Na lewym skrzydle nie zawodził Sławomir Stolc (16:10), trochę ożywienia w szeregi krakowian wnieśli zmiennicy, ale nadal set przebiegał pod dyktando Lechii (22:16). Szybko doprowadziła ona do piłki setowej (24:18), a mocny atak Piotrowskiego zakończył tę partię.
Damian Baran do dobrych ataków dołożył również serwis i jego zespół prowadził 4:2. Na siatce lepiej zaczęli grać gospodarze, co pozwoliło im nie tylko odrobić straty, ale wyjść na przewagę (8:6). Drużyna prowadzona przez Andrzeja Kubackiego utrzymywała dystans, zmniejszyła go dopiero kontra Piotrowskiego (11:12). Podwójny blok Marcela Hendzelewskiego i Janusa dał remis po 14, ale szybko znów krakowianie zbudowali sobie zaliczkę (17:14). Z drugiej piłki zaatakował Bartłomiej Neroj (16:18), w końcówce jego ekipa była w stanie dogonić rywali i po mocnym serwisie Piotrowskiego było 21:21. W najważniejszych momentach nie zawiodła gra na siatce krakowian, którzy blokiem doprowadzili do tie-breaka.
Decydujący set rozpoczął się po myśli gospodarzy, po błędzie rywali prowadzili 5:3. Nie zwalniali tempa i z trzema oczkami więcej na ich koncie doszło do zmiany stron. Udane serwisy gości wyrównały stan rywalizacji (10:10), ale znów dały o sobie znać błędy własne graczy Lechii (10:12). Do tego doszła potężna zagrywka Dulskiego (14:11) i jeszcze jedna bomba atakującego zza linii 9. metra zakończyła całe spotkanie.
MVP: Dawid Dulski
AZS AGH Kraków – Lechia Tomaszów Mazowiecki 3:2
(25:17, 21:25, 19:25, 25:22, 15:11)
Składy zespołów:
AGH: Piwowarczyk (13), Fenoszyn (4), Borkowski (13), Miniak (9), Dulski (22), Tokajuk (5), Czyrek (libero) oraz Kraut (4), Grzymała (4), Świdroń (1), Krawiecki (2) i Kozłowski
Lechia: Neroj (5), Stolc (12), Baran (11), Janus (9), Sokołowski (9), Piotrowski (21), Kubacki (libero) oraz Hendzelewski (3), Kulik i Dzierzyński (libero)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna