Siatkarze AGH AZS Kraków podtrzymali zwycięską passę w I lidze. W zaległym meczu zaplecza PlusLigi podopieczni Andrzeja Kubackiego wygrali 3:2 w Spale z SMS-em PZPS Spała. Dzięki temu umocnili się w ósemce, ale stracili cenny punkt.
Początek meczu był wyrównany, ale udana kontra Jakuba Krauta i błędy gospodarzy sprawiły, że to AGH wysforowała się na prowadzenie (9:5). Po pomyłce w ataku Bartosza Gomułki spalska młodzież zbliżyła się do rywali na 11:13, ale skuteczne zbicie krakowskiego atakującego spowodowało, że przyjezdni odbudowali swoją przewagę (15:11). O obliczu ich gry decydował duet Gomułka/Kraut, a gospodarze byli w defensywie (20:15). Pojedyncze udane odpowiedzi Bartłomieja Potrykusa nie poderwały ich do walki, a w końcówce goście kontrolowali wynik. Po popsutej zagrywce rywali triumfowali w premierowej odsłonie 25:21.
W pierwszej fazie drugiego seta mnożyły się błędy po stronie SMS-u, co dało prowadzenie zespołowi z Krakowa (5:1). Do walki gospodarzy próbował poderwać Igor Rybak, ale wciąż inicjatywa należała do przyjezdnych. Na siatce akcje zaczął kończyć Igor Zawadzki, dzięki czemu AGH wciąż miała przewagę. Prowadziła jeszcze 16:13, ale Kamil Urbańczyk na spółkę z Potrykusem zniwelowali straty po stronie spalskiej młodzieży. Za sprawą udanych zagrań Rybaka to ona zaczęła przejmować inicjatywę (22:20). W końcówce przyjezdnym przytrafiły się błędy, a Jakub Serewis przypieczętował wygraną gospodarzy w tej części spotkania (25:22).
W trzeciej partii przebudzili się podopieczni Andrzeja Kubackiego, którzy po czapie Łukasza Rymarskiego odskoczyli od rywali na 6:3. Udaną kontrę dołożył Kraut, a gospodarze ponownie zaczęli popełniać błędy (10:6). Raz po raz byli zatrzymywani blokiem przez AGH, przez co rósł dystans pomiędzy oboma zespołami. W ataku punktowali Kajetan Tokajuk i Zawadzki, a pojedyncze udane zagrania spalskiej młodzieży na niewiele jej się zdawały (20:13). Część strat po jej stronie zniwelował jeszcze duet Rybak/Potrykus, ale w końcówce AGH przypomniała sobie o grze blokiem, a błąd gospodarzy zakończył nierówną walkę w tej części spotkania (25:19).
Na początku czwartej odsłony zaczęła zarysowywać się niewielka przewaga po stronie gospodarzy. Po błędnej akcji Krauta objęli oni prowadzenie 8:5, ale sami zaczęli się mylić, dzięki czemu AGH wróciła do gry. Dzięki blokowi to ona zaczęła dochodzić do głosu (13:11). SMS nie rezygnowała z walki, a po kontrze Serewisa znowu wynik był sprawą otwartą (15:15). Zanosiło się na zaciętą końcówkę, ale przy serwisie Mateusza Szpernalowskiego to SMS zaczęła zbliżać się do tie-breaka (22:19). W końcówce wykorzystała błędy rywali, a Serewis przypieczętował tie-breaka (25:20).
Ten świetnie zaczął się dla ekipy z Małopolski, która w dużej mierze dzięki Karolowi Borkowskiemu wyszła na prowadzenie (4:0). Asa serwisowego dołożył Zawadzki, a na kontrze dobrze spisywał się Borkowski. Przy zmianie stron goście prowadzili już 8:1. Mogli liczyć na błędy rywali, a dzięki blokowi zbliżali się do zwycięstwa. W końcówce przypomniał jeszcze o sobie Kraut, a AGH triumfowała 15:4.
MVP: Igor Zawadzki
SMS PZPS Spała – AGH AZS Kraków 2:3
(21:25, 25:22, 19:25, 25:20, 4:15)
Składy zespołów:
SMS: Nowak, Rybak (20), Becker (1), Potrykus (14), Serewis (13), Przybyłek (6), Kubacki (libero) oraz Urbańczyk (7), Majchrzak (1), Patecki, Szpernalowski (1)
AGH: Komar (1), Borkowski (10), Gomułka (7), Rymarski (10), Kraut (13), Putkowski, Dereń Libero) oraz Czyrek (libero), Zawadzki (11), Tokajuk (11), Janusz (8), Krawiecki
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna
