Poznaliśmy wszystkie drużyny, które zagrają w play-off I ligi kobiet. Jedyną niewiadomą pozostaje rozstawienie drużyn przed tymi spotkaniami. Swoją szansę na grę w tej części sezonu po porażce z Płomieniem stracił SAN-Pajda. Na dole tabeli trwa korespondencyjna gra o utrzymanie pomiędzy Legionovią a Wieżycą. w lepszej sytuacji jest Legionovia, którą czekają łatwiejsze mecze.
Lider tabeli nie zawiódł, wywiózł komplet punktów z Białegostoku. Zwycięstwo to nie przyszło łatwo ekipie z Podkarpacia. BAS wysoko zawiesił poprzeczkę swoim rywalkom. Grał z mielczankami jak równy z równym – wygrał drugą partię oraz toczył wyrównaną grę w czwartym secie. Komplet punktów przypadł jednak Stali, która jest zdecydowanym liderem. Ostatnie trzy mecze będą dla mielczanek dobrym przygotowaniem przed najważniejszą częścią sezonu. – Pierwszą partię wygraliśmy zdecydowanie, w drugiej popełniliśmy za dużo błędów. Poza tym gospodynie zagrały bardzo dobrze. W trzecim secie graliśmy punkt za punkt, udało nam się dobrze zagrać w końcówce. Musimy dobrze popracować nad naszą koncentracją, aby nie przytrafiały nam się takie sytuacje jak w trzecim secie (Stal prowadziła 24:21, wygrała po grze na przewagi – przyp. red.). – powiedział Wiesław Popik, trener ITA TOOLS Stali Mielec. Białostoczanki zajmują piąte miejsce, mają do rozegrania cztery mecze. Wciąż nie jest wiadomo, z którego miejsca przystąpią do gry w play-off.
Enea Energetyk Poznań wygrała 3:0 z Karpatami Krosno. Poznanianki są coraz bliżej zajęcia drugiej lokaty po sezonie zasadniczym. Trzy ostatnie mecze rozegrają one we własnej hali. Energetyk wyprzedza o jeden punkt ekipę Płomienia. W spotkaniu z drużyną z Podkarpacia podopieczne trenera Marcina Patyka pewnie wygrały pierwszą partię spotkania, kolejne dwie były bardzo zacięte. W ostatecznym rozrachunku trzy punkty pozostały w Poznaniu. Drużyna z Wielkopolski w tym meczu popełnia mniej błędów własnych – 11, Karpaty aż 21. Przyjezdne były skuteczniejsze w bloku (11-7), poznanianki w polu zagrywki (5-2). Najwięcej punktów dla poznanianek zdobyła Agata Plaga -15, dla Karpat Wiktoria Makarewicz – 17. Przyjezdne po tej porażce znalazły się na ósmym miejscu w tabeli.
Swojej szansy na wygranie spotkania nie wykorzystał SAN-Pajda Jarosław. Ekipa znad Sanu prowadziła z Płomieniem Sosnowiec po trzech partiach 2:1. Ostatecznie przegrała 2:3 i straciła szanse na grę w play-off. Drużyna z Zagłębia zajmuje trzecie miejsce w tabeli, ma …. więcej niż LOS. Chcąc myśleć o zajęciu trzeciego miejsca na koniec rozgrywek sosnowiczanki muszą wygrać ostatnie trzy mecze za komplet punktów. Drużynie z Jarosławia pozostała jedynie gra o honor, po sezonie zasadniczym drużyna znad Sanu zakończy rozgrywki.
Do małej niespodzianki doszło w Wieliczce. Solna po pewnie i wysoko dwóch wygranych setach mocno spuściła z tonu. Ostatnia Częstochowianka wygrała set numer trzy, wieliczanki straciły koncentrację. W czwartej odsłonie spotkania wszystko wróciło na właściwe tory. Solna rozbiła swoje rywalki i wygrała całe spotkanie 3:1. Liderką wieliczanek była Joanna Ciesielczyk zdobywczyni 11 punktów, dla Częstochowianki 13 punktów zdobyła Martyna Chmielewska. Dzięki temu zwycięstwu drużyna z solnego miasta zapewniła sobie grę w play-off. Zespół spod Jasnej Góry ma czysto matematyczne szanse na utrzymanie.
Zmagania we własnej hali zakończyła Wieżyca Stężyca, która przegrała 0:3 z LOS-em Nowy Dwór Mazowiecki. Mecz nie miał większej historii i od początku do końca toczył się pod wyraźne dyktando zespołu z Mazowsza. Dzięki temu zwycięstwu nowodworzanki zmniejszyły straty do drugiego Płomienia do dwóch punktów, zajmują one czwarte miejsce. Drużyna z Kaszub ma tyle samo punktów, co Legionovia 14. Jej szanse na pozostanie w I lidze zmalały do minimum, trzy ostatnie mecze Wieżyca rozegra na wyjazdach.
Bardzo ważne zwycięstwo w kontekście utrzymania zanotowała Legionovia, wywiozła ona dwa cenne punkty z Węgrowa, wygrała z tamtejszą Nike 3:2. Dzięki tej wygranej legionowianki mają realne szanse na pozostanie w I lidze, mają tyle samo punktów co Wieżyca – 14. Drużyna Nike pomimo, że przegrywała 1:2 zdołała doprowadzić do tie-breaka. Na więcej nie było ją stać. Węgrowianki wcześniej zapewniły sobie utrzymanie.
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet
źródło: inf. własna