Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga kobiet > I liga K: Zacięty mecz w Częstochowie, Stal przegrała po tie-breaku

I liga K: Zacięty mecz w Częstochowie, Stal przegrała po tie-breaku

fot. Michał Szymański

Do podziału punktów doszło w meczu pomiędzy Częstochowianką a Stal Mielec. Gospodynie po dwóch setach prowadziły 2:0, kolejne dwa na swoją korzyść rozstrzygnęły mielczanki. W tie-breaku lepsze były miejscowe siatkarki, które zapisały na swoje konto cenne dwa punkty. Podopieczne trenera Michała Betlei musiały zadowolić się jednym punktem.

Zespół z Mielca na początku spotkania prowadził 5:1, gospodynie miały problemy z przyjęciem. Podopieczne trenera Andrzeja Stelmacha nie kończyły ataków z pierwszego uderzenia, przewaga przyjezdnych utrzymała się przez dłuższy czas. Zespół spod Jasnej Góry był w odwrocie, nie potrafił zniwelować strat do swoich rywalek. Przy serii zagrywek Katarzyny Brydy przewaga do pięciu punktów (14:9), swoje zawodniczki przywołał do siebie trenera Andrzej Stelmach. Jego podopieczne zbliżyły się do mielczanek na dwa punkty (13:15), skutecznie atakowała Daria Dąbrowska. Inicjatywa należała do mielczanek, na siatce czujnie zagrała Paulina Stroiwąs, Stal prowadziła 20:17. W końcówce seta do głosu doszły częstochowianki. W polu zagrywki ręki nie zwalniała Wiktoria Szumera, jej koleżanki punktowały w kontratakach, odrobiły straty i prowadziły 23:22. O tym komu przypadnie zwycięstwo musiała zadecydować gra na przewagi, więcej szczęścia miały miejscowe siatkarki. W roli głównej wystąpiła Daria Dąbrowska, jej dwa punktowe ataki zamknęły tego seta.

W drugiej partii spotkania gospodynie poszły za ciosem, postawiły szczelny blok, którego nie mogły sforsować ich rywalki. W polu zagrywki popis swojej gry dała po raz kolejny Wiktoria Szumera, było 7:3 dla miejscowej ekipy. Lepsza gra w obronie oraz punkty zdobyte w kontratakach sprawiły, że prowadzenie Częstochowianki wzrosło do pięciu punktów (12:7). W natarciu były miejscowe siatkarki, czytały one grę swoich rywalek. Po tym jak została zablokowana Katarzyna Bryda było 17:12 dla Częstochowianki, grę po raz drugi przerwał trener Michał Betleja. Jego podopieczne nie miały zbyt wiele do powiedzenia w tym secie, nie było w ich szeregach zawodniczki, która wzięłaby na siebie ciężar gry. Na środku siatki skutecznie zagrała Marta Budnik, po jej kolejnym punktowym bloku było 22:14 dla miejscowej drużyny. Atak ze środka Adrianny Rybak zakończył tę część spotkania.

Mielczanki zbudowały sobie trzypunktową przewagę, błędy popełniły tym razem ich rywalki (6:3). Zespół z Podkarpacia poszedł za ciosem, wiele ożywienia w jego grę wniosła Paula Czerwińska, przy serii jej zagrywek  przewaga mieleckiej ekipy wzrosła do pięciu punktów (12:7). Siatkarki z Częstochowy nie grały tak skutecznie jak miało to miejsce w dwóch pierwszych partiach, miały problemy z przyjęciem, przegrywały 11:18. Przyjezdne kontrolowały boiskowe wydarzenia, odrzuciły swoje rywalki, po ataku Julity Molendy zbliżyły się do wygrania tej partii (23:16). Matylda Grabowska w zespole gospodyń zniwelowała straty do trzech punktów (23:10). Zryw ten okazał się być mocno spóźniony, atak Adrianny Muszyńskiej sprawił, że ze zwycięstwa w tym secie cieszyły się podopieczne trenera Michała Betlei.

Zespół spod Jasnej Góry na początku prowadził 5:1, po czym stanął w miejscu, miał problemy z przyjęciem, co przełożyło się na jego skuteczność w ataku. Miejscowe siatkarki w jednym ustawieniu straciły sześć punktów z rzędu, przegrywały 5:7. Więcej do powiedzenia miały siatkarki z Mielca tym razem to one punktowały w bloku i po ataku Adrianny Muszyńskiej prowadziły 11:8. Miejscowe siatkarki wyrównały stan rywalizacji na 11:11. Mielczanki punktowały w bloku, myliły się w przyjęciu i po tym jak błąd własny popełniły ich rywalki miały czteropunktowy zapas (17:13). Zespół z Mielca kontrolował boiskowe wydarzenia, po asie serwisowym Pauli Czerwińskiej powiększył przewagę do sześciu punktów (20:14). Miejscowe siatkarki nie poddawały się, w ataku dobrze zagrała Patrycja Wardęga, po jej atakach było 21:19 dla przyjezdnych. Jeszcze jeden zryw gospodyń sprawił, że przegrywały one zaledwie jednym punktem (22:23) po raz kolejny atakowała Patrycja Wardęga. Atak z szóstej strefy Adrianny Muszyńskiej zamknął tego seta. O wszystkim musiał decydować set prawdy.

W nim gospodynie zbudowały sobie dwupunktową przewagę (3:1), po sprytnym zagraniu Patrycji Wardęgi prowadzenie miejscowej ekipy wzrosło do trzech punktów (7:4). Podopieczne trenera Krzysztofa Stelmacha poszły za ciosem, lepiej zagrały na siatce, punktowały w bloku. Przyjezdne miały duże problemy z przyjęciem, popełniły błędy w tym elemencie. Po tym jak punkt bezpośrednio z zagrywki zdobyła Agnieszka Czerwińska było 11:6 dla zespołu z Częstochowy. Był to przełomowy moment tego seta, autowy atak Adrianny Muszyńskiej zakończył ten mecz.

MVP: Wiktoria Szumera

Częstochowianka Częstochowa – ITA TOOL Stal Mielec 3:2
(26:24, 25:18, 20:25, 23:25, 15:10)

Składy zespołów:
Częstochowianka: M. Budnik (9), Mroczek (19), Stachowicz (5), Rybak (6), Daria Dąbrowska (18), Szumera (15), Dutkiewicz (libero) oraz J. Papszun (2), Wardęga (9), Chmielewska i A. Czerwińska (1)
Stal: Bryda (6), Stroiwąs (10), Molenda (14), Mras (2), Lach (8), Szczygioł (6), Samul (libero) oraz Adrianna Muszyńska (17) i  P. Czerwińska (10)

Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet

Galeria zdjęć z meczu

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga kobiet

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-03-05

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved