Solna Wieliczka wygrała po zaciętym meczu w Jarosławiu z tamtejszym SAN-Pajda 3:2 i zajęła szóste miejsce na koniec sezonu zasadniczego. rywalem wieliczanek w fazie play-off będzie energetyk Poznań lub Płomień Sosnowiec. Zespół z Podkarpacia zakończył rozgrywki na dziewiątym miejscu.
Przez dłuższy okres gry wieliczanki prowadziły, z dobrej strony zaprezentowała się Aleksandra Muszyńska, Solna prowadziła 13:9. Wówczas grę przerwał trener Piotr Pajda, posunięcie to okazało się być dobrym ruchem. Miejscową drużynę do skutecznej gry poderwała Weronika Krysztofiak, był remis po 17. Przyjezdne kontrolowały boiskowe wydarzenia do stanu 20:18. Wówczas w polu zagrywki zameldowała się Ewa Grzelak, przy jej serii zagrywek wieliczanki straciły z rzędu sześć punktów, przegrywały 20:24. W końcówce zerwały się jeszcze do odrabiania strat, zbliżyły się na jeden punkt do gospodyń, (24:23). Ostatnie słowo należało do zespołu znad Sanu, który wygrał pierwszą część meczu w stosunku 25:23.
Gospodynie poszły za ciosem. W polu zagrywki ręki nie zwalniała Weronika Krysztofiak, dzięki niej jarosławianki prowadziły 9:5. O przerwę na żądanie poprosił trener Ryszard Litwin. W natarciu były jarosławianki, które skutecznie zagrały na siatce, z dobrej strony pokazała się Dagmara Dąbrowska. Dzięki niej miejscowa ekipa powiększyła przewagę do pięciu punktów (15:10). Ciężar gry na siebie w Solnej wzięła Joanna Ciesielczyk, punktowała w ataku. Przyjezdne zniwelowały straty do trzech punktów, przegrywały 14:17. Zwrot sytuacji na boisku nastąpił przy stanie 19:14 dla SAN-Pajdy. W polu zagrywki zameldowała sie Magdalena Trojnar, jarosławianki w jednym ustawieniu straciły sześć punktów z rzędu, przegrywały 19:20. Do stanu po 23 gra toczyła się punkt za punkt. W końcówce lepsze okazały się wieliczanki, które wygrały seta, skutecznie zagrała Magdalena Grabka.
Adriana Wełna skutecznie rozdzielała piłki do swoich koleżanek, a te kończyły ataki z pierwszego uderzenia. Wieliczanki dominowały na boisku prowadziły 10:6, a następnie 12:7. Dzięki Kindze Magierowskiej oraz Weronice Krysztofiak doszło do remisu po 16. Przez dłuższy czas obie drużyny grały punkt za punkt, żadnej z nich nie udało się zbudować wyraźnej przewagi. Po raz kolejny dała o sobie znać Magdalena Grabka. Popisała się trudnymi zagrywkami, Solna wygrała 25:20 i było o krok od końcowego zwycięstwa.
W kolejnym secie tego spotkania wynik oscylował wokół remisu (4:4, 6:6). Sygnał do ataku dała Natalia Ciesielska, dzięki skutecznej grze tej siatkarki wieliczanki prowadziły 9:6. Risposta ekipy znad Sanu była natychmiastowa, ciężar gry na siebie wzięła Ewa Grzelak, miejscowa drużyna odrobiła straty i miała jeden punkt więcej (11:10). Gra falowała w najlepsze, podopieczne trenera Piotra Pajdy, przy serii zagrywek Dagmary Dąbrowskiej prowadziły 13:11. Ekipa z Podkarpacia miała więcej do powiedzenia na boisku. W polu zagrywki ręki nie zwalniała Martyn Zięba, dzięki niej SAN-Pajda prowadził 23:16, wieliczanki w jednym ustawieniu straciły pięć punktów z rzędu. Ta część meczu zakończyła się rezultatem 25:19 dla gospodyń. O tym komu przypadnie zwycięstwo musiała decydować tie-break.
W nim od samego początku warunki gry dyktowały zawodniczki z Wieliczki. Prowadziły 4:2, a na zmianie stron boisk 8:5. Po raz kolejny z dobrej strony zaprezentowała się Adriana Wełna, przy jej serii zagrywek solna prowadziła 11:6. Odpowiedź miejscowej drużyny była natychmiastowa, Ewa Grzelak również popisała się trudnymi zagrywkami. SAN-Pajda zniwelował straty do dwóch punktów, przegrywał 10:12. Na więcej gospodyń nie było stać, tym samym porażką zakończyły ligowy sezon.
SAN-Pajda Jarosław – Solna Wieliczka 2:3
(25:23, 23:25, 20:25, 25:19, 12:15)
Składy zespołów:
SAN-Pajda: Grzelak, Krysztofiak Magierowska, Zięba, Szmajduch, Dąbrowska, Machowska (libero) oraz Saj, Stroińska
Solna: Ciesielczyk, Grabka, Aleksandra Muszyńska, Wełna, Trojnar, Ejsmont, Reszelewska (libero) oraz Ciesielska, Dutkiewicz (libero)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet
źródło: inf. własna