Ciężką przeprawę miały siatkarki Płomienia w meczu z NOSiR-em Nowy Dwór Mazowiecki. Przyjezdne lepiej zaczęły mecz, wygrały pierwszego seta. Kolejne trzy na swoją korzyść rozstrzygnęły gospodynie, które powiększyły przewagę nad drużyną z Jarosławia do czterech punktów.
Na początku meczu prowadziły przyjezdne, ze skrzydła atakowała Katarzyna Jędrzejewska (6:3). Gra gospodyń była czytelna, miejscowe siatkarki miały problemy z przyjęciem, popełniły wiele prostych błędów i przegrywały 7:13. W zespole z Sosnowca nie było zawodniczki, która wzięłaby na siebie ciężar gry. Przez dłuższy czas utrzymała się przewaga przyjezdnych, nowodworzanki punktowały w bloku i prowadziły 19:11. Gospodynie przy stanie 14:23 zerwały się do ataków i do odrabiania strat. Było na to za późno, błąd własny sosnowieckiej drużyny zakończył tego seta.
Druga odsłona meczu miała zupełnie inny przebieg niż pierwsza. Przyjezdne stanęły w miejscu i w jednym ustawieniu straciły dziewięć punktów. W polu zagrywki ręki nie zwalniała Monika Kawa, było wówczas 10:1 dla miejscowej drużyny. Set miał jednostronny przebieg i toczył się pod zupełne dyktando Płomienia. Gospodynie punktowały w bloku i zbudowały sobie wysoką przewagę (16:4). Tak wysokie prowadzenie sprawiło, że gospodynie rozluźniły się i straciły trzy punkty z rzędu. Kilka chwil później podopieczne trenera Krzysztofa Zabielnego po raz kolejny dyktowały warunki gry. Po ataku Nikoli Abramajtys było 19:8. Przy stanie 23:13 punkty dla zespołu z Nowego Dworu Mazowieckiego zdobyła Agnieszka Wołoszyn i o czas poprosił miejscowy trener. Błąd Katarzyny Jędrzejewskiej sprawił, że Płomień wysoko wygrał tę część meczu.
Płomień poszedł za ciosem, po ataku Katarzyny Bagrowskiej prowadził 8:5. Przyjezdne nie dawały za wygraną, punktowała Sandra Świętoń, NOSiR tracił wówczas jeden punkt (11:12). Do remisu po 14 doszło po ataku Wiktorii Paluszkiewicz. Sosnowiczanki przy serii Magdaleny Trojnar odskoczyły swoim rywalkom na trzy punkty (19:16). Przerwa na żądanie wzięta przez trenera Bartosza Kujawskiego niż nie zmieniła. Zespołowi gości nie można było odmówić ambicji i woli walki. W końcówce seta płomyki punktowały w bloku i dzięki temu wygrały seta numer trzy.
W czwartej partii spotkania wynik oscylował wokół remisu (4:4, 7:7). Żadnej z drużyn nie udało się zbudować przewagi, obie ekipy popełniły wiele błędów w polu zagrywki. Po tym jak została zablokowana Maja Grodzka przez Anetę Dudę zespół gości prowadził 15:13. Kolejny punkt w tym elemencie dał nowodworzankom trzypunktową przewagę (17:14). Nie do zatrzymania w ataku była Katarzyna Jędrzejewska. Do remisu po 18 doszło po tym jak punkt z piłki przechodzącej zdobyła Nikola Abramajtys. Gospodynie jeszcze raz zbudowały sobie przewagę (20:18), po czym ją straciły. Przy stanie 20:20 w polu zagrywki zameldowała się Maria Woźniczka Płomień po raz kolejny odrzucił przyjezdne od siatki. Zespół gości odbijał się od bloku swoich rywalek niczym od ściany efekcie tego przegrał seta i mecz.
MVP: Maria Woźniczka
Astra Płomień Sosnowiec – NOSiR Świt Nowy Dwór Mazowiecki 3:1
(20:25, 25:16, 25:20, 25:20)
Składy zespołów:
Płomień: Grodzka (11), Trojnar (7), Bagrowska (22), Buczek (1), Abramajtys (9), Kawa (13), Colik (ibero) oraz Pfeifer-Jucha (1), Kołodziej, Bodzęta i Woźniczka
NOSiR: Tkaczyk (4), Świętoń (10), Duda (8), Paluszkiewicz (1), Wołoszyn (10), Jędrzejewska (24), Balcerowicz (libero) oraz Wydmańska (1), Seerowiecka (1), Kołodziejczyk i Cybulska (2)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet
źródło: inf. własna