Do rangi meczu kolejki urasta starcie LOS-u z Energetykiem Lider oraz wicelider tabeli nie powinien mieć najmniejszych problemów z odniesieniem zwycięstwa. Częstochowianka podejmie Solną, a o przełamanie złej passy w Krośnie powalczy Płomień. BAS Białystok najpierw zagra mecz w Szczyrku, a dzień później we własnej hali z SAN-Pajdą.
Większych problemów z dopisaniem do swojego konta trzech punktów nie powinny mieć tarnowianki. Zagrają one w Aleksandrowie Łódzkim z tamtejszym Libero. Potencjał i doświadczenie przemawiają za zespołem z Małopolski. Każdy inny wynik niż ich zwycięstwo za trzy punkty byłby przyjęty jako sensacja. Tarnowianki pokonały w ostatniej kolejce Karpaty 3:0, powiększyły przewagę nad Stalą do siedmiu punktów. Libero zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli, mecz z SMS-em przełożyło na 23 styczeń 2022. W pierwszej rundzie podopieczne trenera Marcina Wojtowicza rozbiły swoje rywalki 3:0. Bilans obu drużyn przedstawia się następująco: Roleski jest pierwszy wygrał piętnaście meczów i przegrał jeden, z kolei Libero wygrało dwa spotkania i przegrało dwanaście i jest przedostatnie.
Podobny przebieg jak mecz w Aleksandrowie Łódzkim powinno mieć spotkanie w Mielcu. Tamtejsza Stal podejmie AZS AWF Warszawa. Przyjezdne co prawda wygrały dwa mecze w nowym roku, powiększyły przewagę nad BAS-em i Libero, zajmują 11. miejsce, a ich bilans to cztery zwycięstwa i dwanaście porażek. Mielczanki w ostatniej serii gier musiały się sporo namęczyć, aby wywieźć z Jarosławia dwa punkty. Zespół z Podkarpacia nie może sobie pozwolić na lekceważenie rywalek, o czym boleśnie przekonał się w ubiegłym sezonie, gdy przegrał z ostatnią Olimpią Jawor 0:3. Większe doświadczenie i ogranie na ligowych boiskach przemawiają za mielczankami. W pierwszej rundzie wygrały one 3:0.
LOS Nowy Dwór Mazowiecki nie zwalnia tempa, a na liderkę tej ekipy zaczyna wyrastać Katarzyna Jędrzejewska, która w ostatnim, wygranym meczu z Solną otrzymała statuetkę MVP. Starcie LOS-u z Energetykiem Poznań będzie miało ważne znaczenie w kontekście rozstawienia przed fazą play-off. Twierdza Nowy Dwór Mazowiecki do tej pory nie została zdobyta, gospodynie potrafią wychodzić z trudnych opresji i niejednokrotnie odwracały losy meczów, o czym ostatnio przekonał się Płomień Sosnowiec. W meczu tym spotkają się drużyny o podobnym potencjale, w pierwszej rundzie minimalnie lepsze były poznanianki. Ostatnio nie rozegrały meczu z Wieżycą, pomimo tego na pewno łatwo się nie poddadzą na Mazowszu. Obie drużyny przegrały po cztery mecze, obie też mają wiele do udowodnienia zarówno sobie, jak i swoim kibicom. Kto okaże się lepszy w tym meczu, przekonamy się w sobotę.
Podbudowana zwycięstwem w Sosnowcu drużyna z Częstochowy podejmie Solną Wieliczka. W pierwszej rundzie lepsze okazały się wieliczanki, które pokonały swoje rywalki 3:1. Zespół spod Jasnej Góry ma ciekawy skład, który niejednokrotnie wygrywał. Częstochowianki z meczu na mecz spisują się coraz lepiej i obok LOS-u są czarnym koniem tegorocznych zmagań. Solna przegrała w ostatniej kolejce ze wspomnianym LOS-em 2:3. – Naszym celem w tym roku jest gra w ósemce, aby się tak stało musimy punktować z drużynami, które są przed nami – powiedział Ryszard Litwin, trener Solnej. Poprzeczka po raz kolejny zostanie wysoko zawieszona przed wieliczankami. Więcej atutów po swojej stronie mają gospodynie sobotniego meczu, wygrały one jedenaście meczów, a przegrały cztery. Solna jest ósma i wszystko wskazuje, że do końca sezonu zasadniczego będzie walczyła o miejsce w pierwszej ósemce.
Płomień Sosnowiec uda się na mecz do Krosna, gdzie będzie grał z tamtejszymi Karpatami. Ostatnie trzy mecze nie ułożyły się po myśli podopiecznych trenera Krzysztofa Zabielnego, wszystkie spotkania zakończyły się ich porażkami. Okazją na przełamanie tej serii będzie mecz z 10. drużyną tabeli. Krośnianki są niezwykle groźne u siebie, o czym przekonała się już niejedna drużyna. Sosnowiczankom nie wiedzie się w meczach wyjazdowych, przegrywają one, po za tym ich mankamentem są przestoje, które wybijają je z rytmu. Obie ekipy solidarnie przegrały swoje mecze. Krośnianki uległy liderkom z Tarnowa 0:3, a Płomień we własnej hali musiał uznać wyższość drużyny spod Jasnej Góry i uległ jej 1:3. Obecny bilans drużyny z Sosnowca to osiem zwycięstw i siedem porażek, krośnianki wygrały sześć meczów i przegrały dziewięć. Obie drużyny mają o co grać, Płomień będzie chciał zająć jak najwyższe miejsce przed fazą play-off, a ich oponentki z Krosna będą chciały uniknąć gry w fazie play-out. W pierwszej rundzie lepsze były płomyki, wygrały 3:0.
Beniaminek z Podlasia zdecydował się zagrać dwa mecze w przeciągu dwóch dni. Podopieczne trenera Sebastiana Grzegorka w sobotę rozegrają spotkanie wyjazdowe z SMS-em Szczyrk, a dzień później we własnej hali będą gościły SAN-Pajdę Jarosław. W obu spotkaniach faworytkami będą przeciwniczki białostoczanek. Beniaminkowi nie wiedzie się w obecnym sezonie i wszystko wskazuje, że zagra on w fazie play-out. Młode zawodniczki ze Szczyrku rozegrają drugi mecz w nowym roku, ich środowy pojedynek z Libero został przełożony. W pierwszej rundzie po zaciętym meczu wygrały uczennice 3:2, w spotkaniu rewanżowym będą faworytkami i powinny przełamać serię porażek. Dzień później BAS zagra z SAN-Pajdą w Białymstoku, czasu na odpoczynek nie będzie miał za wiele. Będzie to zaległy pojedynek z 14. kolejki. Jarosławianki będą chciały powetować sobie ostatnie niepowodzenia i mecz ten będzie najlepszą okazją ku temu.
Mecz rozegrany awansem: Wieżyca Stężyca – SAN-Pajda Jarosław 3:0
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet
źródło: inf. własna
